cristiane_justino
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Cristiane Justino znów przypomniała o swoim istnieniu. W wywiadzie dla ESPN SportsCenter wspomniała, że walka z Rondą Rousey musi się odbyć – już teraz.

Ta walka musi się odbyć. Jeśli UFC twierdzi, że nie zasługuję na tę walkę, niech nie robi jej dla mnie. Niech zestawi nas dla fanów. Każdy mistrz tak robi, gdy już wyczyści swoją dywizję. Mistrz idzie do góry. Od dawna jestem już gotowa na to starcie, ale jeśli nie będzie go teraz, to nie będzie go już nigdy. Jeśli UFC chce zrealizować tę walkę, mogą sprawić by się odbyła. Wzięłabym tę walkę nawet jutro. Jestem gotowa.

Justino już wcześniej zapowiadała, że zrzuci do 135 funtów. Obiecała nawet, że zakończy karierę Rondy. Jednak obietnice te to mrzonki. Teraz Brazylijka chce, by bój odbył się w catchweight do 140 funtów. Okazuje się, że 5 dodatkowych funtów (2 kg) to już za dużo dla mistrzyni Strikeforce oraz Invicty. Będzie jednak bardzo ciężko Cristiane osiągnąć zamierzony cel, gdyż jakiś czas temu USADA zakazała się nawadniać kroplówką po ważeniu, na co Justino – podobnie zresztą jak Jose Aldo – zareagowała negatywnie.

Już teraz mam spore problemy z cięciem wagi, dietą i innymi rzeczami (…) Myślę, że walka z Rondą by była idealna w 140 funtach. Postaram się najlepiej jak mogę by zrobić wagę 135 funtów. Dam z siebie 100 %. Spróbuję dla moich fanów, by ta walka się odbyła. Będę mogła spać po nocach wiedząc, że zrobiłam wszystko w mojej mocy by urzeczywistnić ten bój.

Ronda Rousey w następnej walce zmierzy się z Mieshą Tate – jeśli wygra, potwierdzi tylko, że w obecnej dywizji koguciej nikt nie jest w stanie jej zagrozić. Wtedy wszystkie oczy będą zwrócone na Justino… i jej wagę.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

5 KOMENTARZE

  1. Nie rozumiem, dlaczego to mistrz musi się podporządkowywać challengerowi? Dziwna logika Krychy. Rób wagę i nie pierdziel, albo spadaj. Catchweighty nikogo nie interesują.

  2. A ja dam 3 argumenty przeciw:1. Cyborgowa nie wiadomo czy jest w stanie zrobić 135.2. Ronda nie chce zrobić 140 – co nie jest fair, patrz punkt 1 jeśli prawdziwy.3. NAJWAŻNIEJSZY. Ronda daje tyle pieniędzy dla UFC że Łysa przydupa Fertitów nie dopuści do tej walki bo ryzyko jest zbyt duże.

  3. Ronda walczyła w przeszłości w 145, w judo w 70 kg, a na co dzień waży jeszcze więcej, sama wspominała nie raz, że lubi sobie podeżreć między walkami. Pewnie, że będzie nalegała na te 135, bo albo Cyborg nigdy tyle nie zrobi (prawdopodobnie nie, bo inaczej już by zrobiła) i Rondzie uda się uniknąć walki albo Cyborg się wypompuje tnąc te kilogramy i będzie pół martwa wchodząc do klatki dając Rondzie łatwą walkę (patrz Iza Badurek). Dużo łatwiej walczyć 5 razy z Mieshą i innymi Correiami w przerwach. Jakoś dla Carano chciała brać walkę w 145 bez wykrętnego pierdolenia, że "nie ma takiej kategorii", że "nie może być o pas" i temu podobnych. Ale oczywiście hajs duży, ryzyko zerowe, z Cyborg już nie.

  4. to ja coś napisze dla fanów catchweightu      dobra jest walka w 140 , Ronda sie zgodziła , wszystko si. i teraz tak  Ronda przegrywa, traci pas?   i co i kolejna pretendentka będzie miała walczyć o pas w catchweight z Cyborgową?   bo wątpię że Ronda zgodzi się na walkę w której pas nie będzie na szali .

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.