Spokojnie rozpoczął się rewanżowy pojedynek na szczycie kategorii półśredniej. Du Plessis mniej więcej po minucie dopiero zaatakował niskim kopnięciem, na co Soldić odpowiedział soczystą kombinacją. Zawodnik UFD Gym coraz chętniej wchodził z pojedynczymi ciosami, natomiast Dricus Du Plessis skupił się na okopywaniu łydki oponenta. Mniej więcej w połowie rundy Roberto Soldić czysto trafił na głowę aktualnego mistrza, czym wprawił w euforię publiczność zebraną w Wembley Arenie. Robocop nie poszedł jednak za ciosem i walka wróciła do nieco ospałego tempa. Reprezentant RPA wciąż skupiał się na obijaniu nogi pretendenta. Z pozoru podirytowany Soldić obszernymi seriami odgryzał się rywalowi. Do końca rundy żaden nie znalazł sposobu na wykończenie rywala w stójce.

Drugą rundę mistrzowskiego boju ponownie otworzył reprezentant RPA. Soldić minimalnie, kroczek po kroczku zaganiał mistrza pod siatkę i w momencie kiedy Afrykaner zdał sobie z tego sprawę, przy pomocy kopnięć w różnych płaszczyznach uciekł spod siatki. Soldić nie pozostawał dłużny rywalowi i on także rozpoczął okopywanie rywala na różnych poziomach. Celne trafienia pod łokieć Du Plessisa z pewnością się odkładały. Po upływie połowy rundy, w wyniku kombinacji Du Plessis został zaskoczony i ratując sytuację poleciał po obalenie, co błyskawicznie wybronił zawodnik UFD Gym, zapinając duszenie brabo. Nie było to skuteczne i walka trafiła do stójki. Mistrz wyraźnie przegrywał wymiany stójkowe i ponownie wysłał zaproszenie do parteru, łapiąc klincz i wciskając Soldica do siatki. Soldić na rozerwanie trafił czysto kolanem na tułów i ponownie rozpoczął szermierkę na pięści, jednak do końca rundy pozostało zbyt mało czasu by wyprowadzić jakikolwiek cios.

Kopnięcie za kopnięcie i lewy prosty w wykonaniu Soldica otworzyły trzecią rundę. Soldić ponownie wychodził zwycięsko z niemal każdej wymiany, aż w połowie rundy złapał swoim ciosem Du Plessisa, który cofnął się w tył i opadł przy siatce. Soldić czując krew ruszył, w parterze ponownie zagroził duszeniem brabo, jednak postawił na wykończenie przez ciosy i przez moment wydawało się, że wszystko wróciło do normy, aż Soldić skontrował i brutalnym nokautem posłał Du Plessisa na deski!

Poniżej wywiad ze zwycięzcą pojedynku:

3 KOMENTARZE

  1. DuPlessis to ten co się uważał za najlepszego półśredniego na świecie ? Kurwa. Fartem ogarnął pierwszą walkę a tutaj nie istniał mając przewagę wzrostu i aż 13 cm zasięgu. Taktyka przez 3 rudny ? Ruszyć przed siebie z szarżą a nóż się uda. Dla mnie DuPlessis to placek. No sorry

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.