Robert Burneika, po raz ostatni walczył w MMA podczas gali KSW 39: Colosseum, kiedy to przegrał z „Popkiem”. Popularny „Hardkorowy Koksu” niedawno powrócił do świata mieszanych sztuk walki, jednak w roli komentatora gali Free Fight Federation. Jak zdradził w rozmowie dla serwisu Fakt24.pl, pojawił się też pomysł jego walka dla tej organizacji.
Nie mam w planach być zawodowcem. W ostatnim czasie miałem propozycje startu na gali FFF i skończyło się na tym, że byłem tam komentatorem.
Burneika dodał również, że na razie nie planuje wracać do MMA.
Może się pojawię, ale nie zależy mi na karierze w tej dyscyplinie. Traktuję to bardziej jako rozrywkę, no i wiadomo, finanse. Jak dobra kasa, to można pójść. Teraz ze względu na to, że będę miał rodzinę, nie chcę robić swojej kobiecie na razie stresu. Póki co odpuszczam.
Cała rozmowa z Burneiką do przeczytania tutaj.