Robie Lawler został nowym mistrzem wagi półśredniej UFC. Podczas sobotniej gali UFC 181, Lawler po ciężkiej walce zrewanżował się udanie Johny`emu Hendricksowi za porażkę z marca tego roku.
I tak jak w marcu, ponownie potrzeba było aż pięciu rund aby wyłonić zwycięzce mistrzowskiego starcia. Rewanżowa walka była bardzo wyrównana a ostateczne karty sędziów wyglądały tak: 48-47 Hendricks, 48-47 Lawler, 49-46 Lawler.
Poniżej skrót walki:
Boooom
W sumie to ciekawie sie w tej dywizji zrobilo od kiedy nie ma juz dominatora w osobie GSP.
Przyznam się, że po ogłoszeniu zwycięzcy skakałem po domu z radości.
Tak się kończy walki mistrzowskie, dajesz wszystko co masz.
Ktoś ma może gifa z końcowego roid rage Lawlera 😀 ?
mogę Ci zrobić, ile sekund chcesz jaki rozmiar? 😀
Jaram się jak pochodnia! #szpadymelodia
Myślałem, ze Hendricks dłużej posiedzi w fotelu mistrza, a tu prosze. Ciekawie się zapowiada walka Rorego z Lawlerem.
Rory walczy u siebie i na pewno odrobił lekcje z pierwszej walki, ale nie wydaje mi się, żeby wystarczyło.
Robbie jest moim idolem. Chce z nim koszulke.
48-48.
49-46 to najgorsza decyzja dnia. A myślałem, że nic już KSW nie przebije. No cóż, najlepsza liga świata.
Najlepszy finisz walki jaki widziałem, i te kolana w furii, Lawler z przeciętniaka z mocnym boksem dotarł do nr 1, kozak.
Ostatnie sekundy, a ten tyle energii! Wow!!!
Wielkie graty!
taa, gify nie oddaja tej akcji. Polecam powtorzyc sobie to z dzwiekiem, jak wkurwiony Ruthless krzyczał przy każdym ciosie.
Ciężko tego gościa nie lubić.
nie wiem jakim cudem zwyciężył Lawler. byłem pewien po walce że jednogłośnie przegrał
Kurde pamiętam go jeszcze z dwu cyfrowych UFC, potem gorszy okres w SF i teraz Mistrz!!! Nie spodziewałem się, ale nazwiska które kojarzę z pierwszych oglądanych filmików to jest maksymalny dreszczyk emocji i serce szybciej bije. Ta akcja na końcu 😮
Robbie wykorzystał na początku moją taktykę do wygrywania wszystkich walk w EA UFC.
Czy tylko ja widziałem, jak Hendricks obija praktycznie bezbronnego Lawlera przez trzy rundy? Serio, zdziwił mnie ten werdykt. Już prędzej Robbie wygrał pierwszą walkę. Rumcajs mega na plus, znacznie lepiej niż w poprzednim starciu, co zauważył też Rogan. Byłem pewien zwycięstwa Hendricksa, zastanawiałem się tylko czy 48 – 47, czy 49 – 46, a tu taka niespodzianka.
Ja też byłem zdziwiony werdyktem, jak dla mnie wygrał Hendricks , końcówka w wykonaniu Robbiego była super, ale na przestrzeni całej walki powinien według mnie wybrac Rumcajs.
Walka bardzo na styku, 2 rundy dla Brodacza i 2 dla Robiego .. jedna ciezko powiedziec, wiec werdykt mogl isc w 2 strony .. przy czym punktacja 49-46 to smiech na sali. Goscie daja swietne walki wiec czekam na Hendricks vs Lawler III 😀
Pierwsza runda zdecydowała, gdyby nie fakt że Brodaty późno się ogarnął a Lawler jak dzik zaczął to nie byłoby dyskusji. Najsprawiedliwszy byłby remis, ale jak dla mnie to jednak 48-47 Hendricks, pierwsze 3 rundy dla niego, 4 i 5 dla Lawlera.
Kurwa, nie wiem jakim cudem Robbie to wygrał ale za to, że dążył do nokautu to uważam, że zasłużył. Rumcajs obijał go jak chciał przez 3 rundy (przecież te jego kombinacje to jest poezja!) a potem zaczął to żałosne (nie umiem tego inaczej nazwać) pchanie się po obalenia. Mimo wszystko powinno być 48-47 dla Hendricksa. Mam nadzieję, że teraz jak go przekręcili to Rumcajs znowu będzie NAPIERDALAŁ a nie robił bezpieczne walki bo ostatnie dwie rundy to mam wrażenie, że przegrał na własne życzenie. Po cholerę wchodził w nogi i zwijał się z tego do żółwia?