Marek Samociuk odniósł sukces w pierwszej rundzie Grand Prix wagi ciężkiej w organizacji RIZIN. Polak po zwycięstwie przez jednogłośną decyzję nad Danielem Jamesem awansował do półfinału turnieju. Gala RIZIN: Otoko Matsuri odbyła się 4 maja w obiekcie Tokyo Dome w stolicy Japonii.
Daniel James od początku starcia wywierał presję, spychając Marka w kierunku lin. Amerykanin szukał nokautującego uderzenia i po kilku nieskutecznych akcjach zdecydował się na przejście do klinczu. Pojedynek został na moment wstrzymany po trafieniu kolanem w krocze ze strony Samociuka. Walkę wznowiono na środku ringu w pełnym dystansie. Zawodnicy ruszyli na otwartą wymianę, James trafił mocnymi ciosami, ale Samociuk odpowiedział i następnie obalił swojego rywala. Marek wylądował w półgardzie i miał ponad trzy minuty na rozpracowanie Amerykanina na macie. Polak kontrolował sytuację, atakował ciosami z góry. W końcu James zdołał podnieść pozycję i zrzucić z siebie Samociuka. Ostatnią minutę tej odsłony to Marek spędził na plecach, przyjmując uderzenia od Jamesa.
Samociuk trafił kilkoma niskimi kopnięciami po rozpoczęciu drugiej rundy. James koncentrował się na technikach bokserskich i w większości swoich ataków szukał drogi do szczęki Polaka. Daniel napierał do przodu, Polak musiał sobie radzić z presją narzucaną przez rywala. Marek starał się stopować Amerykanina lewym prostym oraz low kickami. W połowie odsłony Samociuk przeniósł akcję do parteru i ponownie znalazł się w półgardzie. Marek utrzymywał Daniela na plecach, atakując przy tymi ciosami na głowę oraz tułów. Polak nie oddał inicjatywy w parterze aż do końca rundy.
Amerykanin szukał swojej szansy w stójce, ale jego ataki były zbyt powolne, żeby zaskoczyć Polaka. Marek szybko zdecydował się na sprowadzenie i nie miał żadnych problemów z przewróceniem rywala. Samociuk sprawnie zdobył dosiad, skąd mógł swobodnie rozbijać Jamesa. Marek przeszedł do pozycji bocznej, ale chwilę później sędzia ringowy podniósł zawodników z powodu braku aktywności. W stójce Daniel odzyskał nieco animuszu, lecz Polak nie ryzykował i w odpowiednim momencie zanurkował po kolejne udane sprowadzenie. Samociuk utrzymał Amerykanina w parterze, a tuż przed ostatnim gongiem wykorzystał szansę na zadanie soccer kicka. Po trzech rundach walki Polak triumfował przez jednogłośną decyzję i awansował do dalszej fazy Grand Prix wagi ciężkiej.
120 kg: Marek Samociuk pok. Daniela Jamesa przez jednogłośną decyzję
29 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Featherweight
UFC Middleweight
UFC Featherweight
UFC Featherweight
UFC Middleweight
Brutaal Heavyweight
UFC Featherweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
UFC Strawweight
Vale Tudo Open
M-1 Global Lightweight
Bellator Light Heavyweight
UFC Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Oplot Challenge Middleweight
ONE FC Flyweight
Bellator Light Heavyweight
UFC Middleweight
M-1 Global Lightweight
Shark Fights Heavyweight
Weed Master
Vale Tudo Open
Oplot Challenge Heavyweight
UFC Middleweight
BAMMA Featherweight
EFC Africa Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Bantamweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/79503/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>