Ricardo Arona nie walczył od czasu porażki z Rameau Thierry Sokoudjou na Pride 34 w kwietniu 2007 roku. Porażka ta była trzecią w jego czterech ostatnich walkach. Wygląda jednak że Ryś zatęsknił za walką bo …
Arona :
„Mam pewne opcje walki. ale czas w którym odpoczywałem był dla mnie ważny. Wyprostowałem pewne sprawy w moim życiu, ale teraz najważniejsze jest że chce walczyć i jestem gotowy na powrót do ringu…Zostałem zaproszony aby walczyć na galach w USA i Japonii ale będę walczył tam gdzie dostanę lepszą propozycję. Myślę o tym co jest najlepsze dla mnie. Na razie nie mam nic jeszcze zaplanowane, byli u mnie ludzie z Japonii ale jeszcze nic nie jest ustalone”
Zapytany czy chce się przenieść do USA odpowiedział :
„Zrobię wszystko co się da aby zostać tutaj (w Brazylii). Niteroi, Rio de Janeiro, Brazylia, lubię tu walczyć, to jest zupełnie inna energia, to jest nasz dom. Nie powiem że nigdy się nie przeniosę tam, ale postaram się zostać tutaj tak długo jak to jest możliwe”
O sytuacji Paulo Filho:
„Paulo przytrafiło się coś co mogło spotkać każdego z nas, to jest naturalne.Teraz wraca, przygotowuje się do tego powrotu trenując. Wróci aby robić swoją robotę. Nie będzie już więcej błędów, on wróci i wykona swoją robotę”
Mam nadzieje iz nie dlugo zobaczymy jakas walke Arony jest on dobrym zawodnikiem a zwlaszcza poraża swoimi parterem wow ( piekna walka Arona – Hendo )