Reinier de Ridder zaraz po wygranej z Bo Nickalem na UFC Des Moines wyzwał na pojedynek kolejnego rywala. Teraz Holender chciałby starcia z Seanem Stricklandem, którego nazwał najlepszym amerykańskim strikerem w UFC.
Reinier de Ridder zdobył jedną z największych wygranych w swojej karierze, kiedy to w miniony weekend wygrał z wówczas niepokonanym Bo Nickalem na UFC w Des Moines. Holender nie dał żadnych szans swojemu rywalowi, którego obił w klinczu mocnymi kolanami i ostatecznie skończył tak walkę przez TKO w drugiej rundzie. Po wygranej w rozmowie z Michaelem Bispingiem od razu wskazał kolejnego przeciwnika – byłego mistrza UFC, Seana Stricklanda.
To był najlepszy amerykański zapaśnik, którego tutaj macie, tak? Teraz dajcie mi najlepszego amerykańskiego strikera. Strickland, twoja kolej – zróbmy to.
Dla de Riddera (20-2 MMA) była to czwarta wygrana z rzędu. Były mistrz ONE Championship do walki z Nickalem wchodził po zwycięstwie z Kevinem Hollandem. 34-letni Holender 18 z 20 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. W przeszłości był mistrzem organizacji ONE Championship. Obecnie jest numerem 13. rankingu kategorii średniej UFC, kiedy to Strickland to numer 2. tego zestawienia.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Heavyweight
KSW Welterweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/79512/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>