Rafał Kijańczuk

Niesamowity rok Rafała Kijańczuka (MMA 7-0) trwa w najlepsze. Polski zawodnik na gali M-1 Challenge 100 w kazachskim Atyrau zdemolował w pierwszej rundzie doświadczonego i mocno bijącego Gigę Kukhalashviliego (MMA 9-4). Była to już 7 wygrana walka polskiego zawodnika w 2018 roku i aż 6-ta którą zakończył w 1 rundzie.

W starciu Kijańczuk po krótkim badaniu się w stójce, błyskawicznie przeniósł walkę do parteru obalając Kukhalashviliego i aplikując mu solidną serię ciosów. Gruzin próbował złapać Polaka w dźwignie na stopę i dzięki temu zdołał przewrócić swojego przeciwnika na plecy zadając mu kilka mocnych ciosów w parterze. Poirytowany tym Kijańczuk sprytnie podciął Kukhalashviliego ponownie odwracając role w starciu. Tym razem to on uderzając z góry, zakończył walkę mocnymi ciosami w parterze zmuszając sędziego do przerwania walki.

Po walce Kijańczuk w krótkim wywiadzie w ringu zdradził, że spodziewał się trudniejszej, trzy rundowej walki i w kolejnym starciu zażądał walki o pas z mistzem M-1 Khadisem Ibragimovem.

1 KOMENTARZ

  1. Kurcze, jakoś przeoczyłem takiego dzika :POglądam własnie z nim wywiad i mówi, że zbija wagę, niewielu, parę kg tylko. Wcześniej było ze 100 teraz jeszcze mniej.I to mi się podoba, o to chodzi, to jest to co piszę od dłuższego czasu, zbijanie dużo kilogramów jest głupotą

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.