Rafael dos Anjos musiał przejść kolejną operację plastyczną ucha po UFC 225, gdzie zmierzył się z Colbym Covingtonem. Co ciekawe, jak dowiedziało się MMAFighting.com, Brazylijczyk miał zszywaną tą samą ranę na 2 tygodnie przed pojedynkiem z Amerykaninem.
Rozcięcie przy okazji walki z Covingtonem było na tyle poważne, iż zawodnik musiał natychmiastowo poddać się operacji.
Porażka z Amerykaninem była dla Brazylijczyka pierwszą przegraną od czasu przejścia do kategorii półśredniej. Przed tym pojedynkiem pokonał on m.in. byłego mistrza dywizji, Robbiego Lawlera.