Rafael dos Anjos, były mistrz kategorii lekkiej, doznał potwornego urazu w walce z Leonem Edwardsem, który świetnie używał uderzeń łokciami w pojedynku z Brazylijczykiem. Prawdopodobnie jednym z nich rozciął łuk brwiowy przeciwnika, co wyłapały kamery w trakcie pojedynku na UFC on ESPN 4. Efekty możecie zobaczyć poniżej.
Ostatecznie RDA przegrał przez jednogłośną decyzję sędziowską z większym od siebie Anglikiem. Była to jego trzecia porażka w kategorii półśredniej UFC.
A tam potworne, Ty chyba rozcięcia nie widziałeś.
No nie, a co?
W sumie nic :roberteyeblinking:
Co koleś.
Dos Anjos kolejny wpierdol i to z jakimś Edwardem.
Może czas pomyśleć o emeryturze
Taka praca…
Potworne rozcięcie to miał mój ziomek jak się poślizną na kafelkach i przypierdolił głową o rant stopnia od schodów, sznyta szeroka na centymetr i długa na 10 cm, widok czaszki w tej ranie mam nadal przed oczami, to rozcięcie RDA to parę szwów woda utleniona i nara do chaty.
Normalka. :C
3 oko
No a jak