Wiadomość o planach zorganizowania rewanżowej walki pomiędzy Conorem McGregorem a Natem Diazem spadła jak grom z nieba na świat MMA. Opinię o walce są mocno podzielone, ale na pewno jednym z największych przegranych takiego starcia obok Aldo i Edgara jest Rafael dos Anjos.
Mistrz wagi lekkiej miał zmierzyć się z McGregorem na gali UFC 196 ale w ostatniej chwili wypadł z powodu kontuzji. W ten sposób przeszła mu koło nosa rekordowa wypłata i możliwość bycia tym zawodnikiem który „uciszy” Irlandczyka. Brazylijczyk próbował ratować sytuację aby mimo wszystko wystąpić na jubileuszowej gali UFC 200. Rzucił wyzwanie Nate`owi Diazowi, chciał ponownie zestawić walkę z McGregorem oraz w akcie desperacji zmienić wagę na wyższą by zmierzyć się z Robbie Lawlerem.
Wszystkie te propozycje jak wiemy zostały przez UFC odrzucone a dos Anjosowi pozostało jedynie skomentowanie sytuacji na Twitterze:
„Kolejna walka Diaza z McGregorem nie ma sensu. Mogę pokonać ich obu podczas jednej gali”
@UFCONFOX Mcgregor vs Diaz 2 make no sense, I would beat theses 2 guys on the same night
— Rafael dos Anjos (@RdosAnjosMMA) March 18, 2016
O ile znowu nie nabije siniaka na stopie.
cieszcie się z tej kontuzji bo jakby nie ona to kondon musiałby zakonczyc karierę bo wpierdolu od RDA %]
To może turniej?
Ja mu wierze. Dałby rade ich najebać obu jednego wieczora i to bez większych kłopotów.
Mówi się o walce z Alvarezem na UFC 200
Tez uwazam ze taran jakim jest RDA rozwalilby ich obu ale… jego wypowiedzi pokazuja jak wielki ma bol dupy o tem hajc! I zupelnie nie ma w tym nic dziwnego bo tez bym pewnie tak reagowal jakby mi przeszla kolo nosa wyplata zycia.
Czyli, że UFC 200 – z dużej chmury mały deszcz.
Ja też faktycznie patrząc się na jednopłaszczyznowego Conora i młodszego Diaza jestem w stanie uwierzyć, że rozjechałby ich na jednej gali, jednak nie nazwałbym tego jak kolega wyżej "bólem … " ponieważ UFC wyraźnie daje zawodnikom sygnały, że jeśli nie wykrzyczysz sobie walki to będziesz lał się za małe pieniądze z takimi mało rozpoznywalnymi Alvarezami itp.
Mnichu na prawdę tego nie potrafisz pojąć?
A dojebałbym za chojrakowanie cwaniaczkowi i kazał najpierw walczyć z Diazem i w 20 minut po zakończeniu walki ze Stoktończykiem, niezależnie od jej przebiegu nakazałbym wyjść do McGregora, w kontrakcie klauzula, że jeśli nie zgodziłby się wyjść do tej drugiej musi zapłacić karę – 2 mln $
A jego zarobki to 1 mln $ gwarantowany za obie + 500 za jedno zwycięstwo lub kolejny milion w razie dwóch zwycięstw
O co ten ból dupy? Dos Anjos skończyłby Conora w 1 rundzie i myślę, że dałby po tym radę pokonać i Diaza.
w każdym temacie o RDA musisz ten idiotyczny komentarz pisać ?
-widziałeś kurwa zdjecia jego stopy więc nie pierdol głupot.
Tak, i co nie było siniaka? 🙂
Teksty o jego siniaku są tak słabe, że aż ciężko to komentować.
Oby RDA miał kiedyś okazję położyć ręce na Conorze. Oczywiście będzie to trudne, no bo Irlandczyka czeka srogi łomot w rewanżu z tym razem przygotowanym do walki Diazem 🙂 hue hue hue
Charles, mam pytanie, bo
…yyy…tego…bo… ty śmieszny jesteś dzisiaj co ?
Przynajmniej nie klepie duszen jak pizdeczka.
A jak się klepie jak szef? 🙂
Jak prawdziwy wojownik a nie jqk ruda dziewczynka z burdlu.
Wystarczy jeśli powiesz: klepać jak Conor 🙂 z resztą nazwij to jak chcesz Conor Choke, Armgregor, Conoplata czy coś. Dasz radę, a jak nie bedziesz miał pomysłu to obejrzyj jeszcze raz 😉
Madman – ależ Ty mądry jesteś… – tzw. polishlogic w pełnej krasie;)A walkę RDA z Connorkim to b. chętnie bym obejrzał… ale jeszcze nie teraz, bo po takowej może z Connorka nic nie zostać… a ja bym chciał najpierw wpierdol od Edgara, potem od Aldo, potem od Mendesa i na koniec droga krzyżowa od RDA, a potem Connorkowi zostanie już tylko wciąganie koksu przez dobrze rozj…ny irlandzki nos;)
Mylę, że troche opacznie zrozumiałeś mój post bo nie krytykuje w nim RDA. Uważam tylko że, jak chyba każdy w tej sytuacji, wkurza się na to że taka walka i kasa przeszły mu koło nosa. A co do tego, że zrozumiał, że trzeba sobie wykrzyczeć walki to też masz rację. Było to widać na konferencji Unstoppable, widać to też po zachowaniu nawet do tej pory cichych zawodników.
Jest to zdecydowanie wielki wpływ McG na ten sport i to jego trzeba o to obwiniać lub mu za to dziękować (zależy co kto lubi).
A ponoć omijasz 3/4 tych tematów, a wszędzie musisz zostawić swój głupi komentarz. 🙂
:rofl::rofl::rofl:
Kondon? A potem się dziwią Oploty, że się nimi gardzi. Szacunek dla zawodnika, ktokolwiek to by nie był.
Kondom (bo pewnie o to Ci chodziło), wtedy gdy dziurawy jest często przyczyną nieplanowej ciąży. A następstwem tego czasem są nierozsądne rejestracje na internetowych forach.
HA! Nie, nie specjalnie najpierw Diaz
Dlaczego? Powinien najpierw walczyc z przegranym 🙂
Czyli wiesz że z Conorem poszło by mu bardzo szybko i miał by siły na rozpykanie Diaza Jeszcze. Diaz to twardszy skurczybyk i musiał by się trochę z nim pomęczyć, a Conor pewnie odpłynął by w pierwszej rundzie w walce z RDA
O co Wam chodzi? Jaki ból dupy? Jaki polishlogic*?
Jak chce i jest tak pewny siebie to dałbym mu okazję to udowodnić. Sprawdzić czy tylko gada czy rzeczywiście jest taki hardy jak mówi.
Niech nie rzuca słów na wiatr.
Co Wam się nie podoba? Ewentualna kara czy co, bo nie rozumiem z czym macie problem.
*Polska logika – sorry ale ja tylko mówię o realizacji autorskiej logiki RDA, więc gdzie tu wzorcowa logika przeciętnego Polaka co sugerujesz.
Jeszcze jakby Polacy byli narodem realizującym życzenia innych to Twoje zdanie miało by sens…
No o to w tym wszystkim chodzi, żeby spełniając jego życzenie pokazać mu że wcale nie byłoby tak jak mniema
Stąd najpierw Diaz który dałby mu wycisk, a dopiero potem łatwiejszy do choćby poddania Conor
Widziałeś jego nogę? Jakby wyszedł do walk i przejebał to byś krzyczał że mógł nie wychodzić i teraz nie płakać, jak nie wyszedł to też psy na nim wieszasz.
O ile znowu nie nabije siniaka na stopie.powiedział zakompleksiony fan Conora,Diaz znowu uciszy fanów Conora , a skoro Conor taki kozak to czemu się nie opowie za walką z RDA bo wie że by go rozjechał jak buldożer.
WAR Nurmagomedov!
Is normal.
A jeśli idzie o 'siniaka', to gdyby sobie takiego nabił, to by pewnie ciągnął na niego L4 przez trzy miechy.
Ahahah, hejting w pełnej krasie.
Czyli fakt, że najpierw by rozjebał Conora, a potem Diaza, a na odwrót nie jest dowodem na "cwaniactwo", czy może wręcz słabość dos Anjosa? 😀
@Charles Bronson masz chyba jakieś gorsze dni, strzel piwko obejrzyj FEN i wyluzuj się;) pozdro
No dzik RDA był by w stanie to ogarnąć 🙂
W sumie RDA oznajmiał, że jednej nocy. Myślę więc, że nawet w takiej kolejności gdyby na pierwszą walkę gali dostał Diaza, a na walkę wieczoru Conora na deser to miał by wielkie szanse to ogarnąć.
Sam idziesz czy z Pervem?
@Orest z ziomkami
http://www.mma-core.com/videos/Clay_Guida_vs_Rafael_dos_Anjos_Full_Fight_UFC_117_Part_4/10095929 tak dla przypomnienia jednak pizdeczka klepała
Skoro tak daleko sięgasz pamięcią, to pewnie pamiętasz walkę Duffiego z McGregorem? 😀
Jak kolega wyżej, daruj sobie te idiotyczne komentarze z gimnazjum (czyżbyś uczęszczał zastanawiam się) bo zaczynasz gównoburzę a później będziesz reklamował że ludzie cie jadą lub zamilkniesz nagle.
Ponadto na temat samej charakterystyki kontuzji, tego jak jest problematyczna itd. był osobny temat i twoja wiedza jak i porównania nie wypadły tam najlepiej.
oj chlopaczek z Conorem w avatarze ma powazne problemy ze soba bo jego zyciowy idol pokazal,ze jest cienki jak nic pajaka i teraz nie bardzo sam wie co robi, a my na forum mamy z niego polewke… Na prawde gosciu obudz sie, nie jaraj tych mocarzy czy co tam aplikujesz i popatrz na swiat "trzezwym" spojrzeniem, zycze ci zdrowia i dobrego specjalisty.
przeciez on nie wie co to zlamana kosc bo jedyne co zapewne ma to hemoroidy od siedzenia przy kompie i opuchnietego czlonka od zabawy do tapety Conora na pulpicie.
Ja pierdole 😀
Polecam ignore, dobra funkcja.
Widać RDA nie pogodził się jeszcze z tym jaka forsa przeleciała mu obok nosa przez kontuzję.
@Shajs ziomeczku wytlumacz mi prosze jak to zrobic bo szczerze to nigdy, przez te lata na forum nikt nie okazal sie na tyle imbecylem zebym musial szukac opcji ignore, dzis jest pierwszy raz o.O
Klikasz sobie na nick delikwenta i wyskakuje Ci okienko, gdzie między innymi będzie opcja ignore 🙂
Ktoś tu ma ból dupy o hajs ktory mu przeszedł obok nosa
Dos Anjos całą swoją karierę był mocnym średniakiem. Jakiś czas temu zmienił camp i parę innych rzeczy, dzięki czemu wspiął się na wyżyny swoich możliwości i został mistrzem w – moim zdaniem – nieco słabo obsadzonej kategorii wagowej (co też należy zawdzięczać długiej absencji Khabiba). W moim mniemaniu to trochę za mało, by uważać go za jakiegoś topa P4P, więc nie warto robić z niego kogoś nietykalnego.
Lekka słaba? Jesteś fanem Conora, że takie brednie piszesz?
*RDA – mistrz.
*Średniawy Alvarez, który z takimi umiejętnościami (ale oczywiście odpowiednimi warunkami fizycznymi) w półśredniej czy piórkowej nie miałby czego szukać.
*Ferguson – ok, solidny gracz.
*jednowymiarowi i łatwi do zneutralizowania Pettis i Barboza.
Khabiba nie liczę, bo tak jak wspomniałem – jest nieaktywny, a nikt inny mi do głowy nie przychodzi. Nawet taki Poirier przenosząc się z piórkowej masakruje każdego na swojej drodze i prędzej czy później dobije do top 5.
EDIT: Okej, jeszcze Diaz – jeśli zdecyduje się nadal walczyć w LW.
EDIT: jeszcze Nate Diaz, jeśli będzie nadal walczył w lekkiej, okej.
Nie cierpie Connorka za jego niewyparzoną gębę ale na boga, droga gimbazo, rozkminianie dot. "klepania jak pizdeczka" są wyrazem właśnie polish logic – nie znam się, to się wypowiem…. poproście jakiegoś zawodnika żeby Wam zapiął duszeie i spróbujcie nie klepać…A to, że gadał wcześiej? No właśnie – Connorek klepie japą byle co i byle jak… czy ktoś powazny przywiązuje wagę do tego co mówi ten napompowany bufon?Connor w parterze był dramatycznie nieporadny, ale klepał kiedy trzeba było klepaćPoza tym, jak Connorek nie mial by nasrane we łbie, nie jest "pizdeczką" – żaden z tych zawodników nie jest… nie da się dojść do tego poziomu będąc cipą… szanujmy ich za to, ogon dywizji też;)