Manager Rachael Ostovich potwierdził przypuszczenia – zawodniczka musi wycofać się z zaplanowanego pojedynku z Paige VanZant z powodu obrażeń odniesionych w ataku, po którym Ostovich ze złamaną kością oczodołu trafiła do szpitala. Oto oświadczenie sztabu Rachael.

W niedzielną noc przydarzył się bardzo nieszczęśliwy incydent z udziałem Rachael Ostovich, która doznała złamania kości oczodołu i innych obrażeń. W wyniku tych urazów, Rachael nie będzie w stanie zawalczyć 19 stycznia z Paige VanZant. Rachael wróciła ze szpitala do domu i przebywa z rodziną. Będzie musiała przejść przez dodatkowe badania kontrolne oczodołu. Rodzina prosi o zachowanie prywatności w tej sprawie. Dziękujemy UFC za całe wsparcie w tej kwestii oraz fanom i mediom za waszą troskę.

Głównym podejrzanym w sprawie ataku na Ostovich jest jej mąż Arnold Berdon, zawodnik MMA w wadze koguciej. Policja w Honolulu jest w trakcie poszukiwania Berdona. Pojedynek Ostovich z VanZant miał odbyć się 19 stycznia na gali UFC on ESPN+ 1.

3 KOMENTARZE

  1. Przeczytałem kość odbytu… No cóż, niech jej ziemia lekką będzie.

  2. Spokojnie, poczekajmy do wyjasnienia sprawy, sporo babeczek jedyne co potrafi to wkurwiac bezlitosnie. Jeszcze sie okaze, ze to ona cos odjebala.

  3. Widac ze kolega za placz damski to by lal w rylo kazdego jak leci. Bo baby to takie niewinne stworzenia.. expa to ty nie masz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.