bfc

Trzecie starcie Eddie’ego Alvareza (MMA 25-3, 6. w rankingu MMARocks) z Michaelem Chandlerem (MMA 12-1, 7. w rankingu MMARocks) o pas wagi lekkiej oraz finał turnieju w wadze półciężkiej, w którym Quinton Jackson (MMA 34-11) powalczy z Muhammedem Lawalem (MMA 12-3) będą głównymi atrakcjami pierwszego w historii PPV Bellatora, które odbędzie się 17 maja. Organizacja miała zadebiutować w płatnym systemie już w zeszłym roku, jednak wtedy kontuzja uczestnika walki wieczoru Tita Ortiza wymusiła zmianę tych planów.

Alvarez i Chandler spotkają się po raz trzeci w okrągłej klatce po dwóch pasjonujących pojedynkach. W 2011 młodszy Chandler nieoczekiwanie poddał zawodnika z Filadelfii w czwartej rundzie. 30-latek trenujący w Blackzillians zrewanżował mu się listopadzie zeszłego roku i wygrał przez niejednogłośną decyzję po pięciu rundach. Niezależnie od wyniku trzeciego pojedynku Alvarez – według postanowień ugody z Bellatorem – będzie mógł opuścić organizację i bardzo możliwe, że przejdzie do UFC.

„Rampage” i „King Mo” zapewnili sobie występ w finale niedawnymi zwycięstwami na Bellatorze 110. W kasynie Mohegan Sun były mistrz UFC znokautował Christiana M’Pumbu, a były mistrz Strikeforce wypunktował Mikhaila Zayatsa. Lepszy z tej dwójki wywalczy sobie prawo pojedynku z ze zwycięzcą pojedynku Attilla Vegh vs Emmanuel Newton, który odbędzie się 21 marca.

19 KOMENTARZE

  1. Pojedynek Chandlera z Alvarezem raczej będzie wyrównany, ale Lawala z Jacksonem już nie.

  2. Dobry plakat. Przyciaga oczy.

    No widze Szpila podales zwyciezcow 'malolatom’… Dzieki, gram wiec Kinga Mo I Chandlera. 😉

  3.  Liczę na zwycięstwo Alvareza, natomiast druga walka wieczoru mnie nie interesuje, a powiedziałbym nawet, że ze wzgędu na zastosowaną formułę poprzedzającego ją "turnieju" nawet drażni.

  4. Gdzie jest numer konta? Chciałbym już teraz zapłacić za to PPV, bo ludzie powykupują i później może dla mnie zabraknąć.

  5. mam nadzieje że Alvarez udanie obroni pas i ucieknie z tego kuriwdołka Rebneya.

  6. PPV się zapewne sprzeda bardzo przeciętnie, jednak main event zacny. Rampage'a zdobywającego trzecie KO z rzędu także chętnie zobaczę.

  7. na King Mo bym nie stawiał, bo Rampage musi jeszcze promować Bellatora jako mistrz. Co do Alvareza i Chandlera to… według mnie wszystko może się zdarzyć. Alvarez ma warunki by poraz drugi pokonać "mistrza" Chandlera.

  8. Liczę na Alvareza, niech to wygra i idzie do UFC. Facet ma ambicję i życzę mu, aby spełnił swoje marzenia. War Alvarez!

    Co do pojedynku Rampa z Lawalem to stawiam, że Jackson brutalnie odprawi maskotkę Rebneya.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.