Informacja prasowa:
W ostatnich dniach sporo szumu w mediach stworzyła informacja o potencjalnym super pojedynku Borysa Mańkowskiego z Mamedem Khalidovem, do której ma dojść 27 maja podczas KSW Colosseum. Wyzwanie mistrza kategorii półśredniej zostało przyjęte przez reprezentanta olsztyńskiego klubu Berkut Arrachion Olsztyn, ale oficjalnego ogłoszenia pojedynku organizacja jeszcze nie opublikowała. Na jakim etapie są rozmowy dotyczą walk dwóch aktualnych mistrzów? Jakie konsekwencje niesie za sobą taki pojedynek i w jakim limicie wagowym mogliby zmierzyć się zawodnicy?
W niedzielę Mateusz Borek poinformował na Twitterze, że KSW planuje zestawić ze sobą Mariusza Pudzianowskiego oraz… Mariusza Wacha. Jest to o tyle sensacyjna wiadomość, że wcześniej nie mówiło się o tym, że pięściarz chce spróbować sił w mieszanych sztukach walki. Informację dziennikarza Polsatu Sport zdążył potwierdzić współwłaściciel organizacji Martin Lewandowski, który jednak nie ma pewności, czy Wach zawalczy na historycznej gali na Stadionie Narodowym.
Gośćie: MMA – Borys Mańkowski, Wojsław Rysiewski, TJ Marciniak
Boks – Artur Szpilka, Łukasz Maciec, Janusz Pindera.
Artur Łukaszewski, dziękuję, postoję. Ten zezowaty gość to jest tragedia tylko trochę mniejsza niż PAweł Wójcik. Oni wszyscy maja kwity na grubego Mańska, że zatrudnia takich nygusów. Przecież ten Łukaszewski męczy widzów, gości w studio i siebie. Jak jest Borek to zawsze rozmowa idzie wartko i brakuje czasu na rozwinięcie tematów. Jak jest Łukaszewski to on nawet nie ma przygotowanych pytań, nie umie pociągnąć rozmowy i zadawać odpowiednich pytań. Wszyscy w studio siedzą i patrzą na zegarek, modląc się żeby program już się kończył.