Przegląd Kursów TOTALbet przed UFC 306. Merab Dvalishvili zdetronizuje Seana O’Malley’a?

Już 14 września odbędzie się gala UFC 306, podczas której kibice zobaczą dziesięć pojedynków. Pełną ofertę kursów przed tym wydarzeniem znajdziecie u naszego partnera TOTALbet.

Aktualne kursy na galę UFC 306 (stan na 13.09.2024 20:53):

• Sean O’Malley 1.75 – 2.05 Merab Dvalishvili
• Alexa Grasso 1.73 – 2.08 Valentina Shevchenko
• Brian Ortega 2.51 – 1.51 Diego Lopes
• Daniel Zellhuber 1.42 – 2.80 Esteban Ribovics
• Luis Ronaldo Rodriguez 1.66 – 2.19 Ode Osbourne
• Irene Aldana 1.88 – 1.89 Norma Dumont Viana
• Manuel Torres 1.75 – 2.04 Ignacio Bahamondes
• Yazmin Jauregui 1.19 – 4.59 Ketlen Souza
• Edgar Chairez 2.82 – 1.42 Joshua Van
• Raul Rosas Jr 1.10 – 6.79 Aoriqileng

W walce wieczoru raczej wszyscy spodziewają się taktyk zarówno po jednej, jak i drugiej stronie. Merab Dvalishvili (MMA 17-4-0) dążyć musi do sprowadzeń walki do parteru, do klinczu pod siatką, czyli przede wszystkim swoich zapaśniczych, które do tej pory go nie zawodziły. Sean O’Malley (MMA 18-1-0) z kolei szukać parteru nie będzie, a oglądać go będziemy zapewne głównie w płaszczyźnie stójkowej. Mimo bardzo dobrych występów, jak chociażby ten z Marlonem Verą, gdzie „Suga” dominował przez pełne pięć rund, czasami widzieliśmy jego problemy z zawodnikami o badzo dobrych zapasach, jak starcie z Petrem Yanem. Widząc ostatnie występy Dvalishviliego, trudno spodziewać się innej formy (chociaż ostatnie nagrania dla kibiców mogły być trochę niepokojące) i na pewno nie należy się spodziewać 33-latka z czasów, gdy przegrał swoje dwie pierwsze walki pod szyldem UFC. Bez wątpienia O’Malley stanie przed najtrudniejszym wyzwaniem w swojej dotychczasowej karierze i kluczowe mogą okazać się tutaj rundy mistrzowskie, w których obaj nie mają zbyt dużego doświadczenia.

Diego Lopes (MMA 25-6-0) w ostatnich walkach to prawdziwy dominator. Gavina Tuckera, Pata Sabatiniego i Sodiqa Yusuffa odprawiał w pierwszych rundach, natomiast Dana Igego pokonał na punkty. Nie trzeba ukrywać, że Brian Ortega (MMA 16-3-0) będzie najtrudniejszym z jego dotychczasowych rywali (a wcześniej gdy walczył z solidnym Movsarem Evloevem to zaliczył jedyna przegraną do tej pory w UFC). Brian Ortega mimo mniejszej liczby walk na swoim koncie jest zawodnikiem zdecydowanie bardziej doświadczonym na wysokim poziomie. Od lat 33-latek toczy starcia z czołówką wagi piórkowej i ostatnia walka z Yairem Rodriguezem pokazała, że Ortega wciąż jest w stanie zagrozić mocnym rywalom. Lopes bez wątpienia będzie szukał głównie stójki w swoich akcjach, natomiast Ortega szukać tu będzie sprowadzeń i sprawnego przechodzenia do swojej gry parterowej (chociaż w tej płaszczyźnie Brazylijczyk również jest groźny). Starcie bez wątpienia jest bardziej wyrównane, niż wskazują na to kursy i wygrana Ortegi nie powinna tutaj nikogo zdziwić.

Rzadko kiedy oglądamy gale UFC, które mają w karcie walk zaledwie dziesięć pojedynków. Tutaj wyróżniają się na pewno dwa nazwiska, które są ogromnymi faworytami. Kurs na Raula Rosasa Juniora wynosi zaledwie 1.10, podczas gdy wygrana Aori Qilenga została wyceniona na aż 6.79. Jest to największy faworyt i największy underdog sobotniego wydarzenia. Ogromną faworytką jest także Yazmin Jauregui, na którą kurs wynosi 1.19, a na jej rywalkę, Ketlen Souzę, kurs wynosi 4.59. Są też pojedynki bardzo wyrównane, jak walka Irene Aldany (1.88) z Normą Dumont (1.89) czy walki wieczoru o tytuły mistrzowskie – Alexa Grasso (1.73) kontra Valentina Shevchenko (2.08) oraz Sean O’Malley (1.75) i Merab Dvalishvili (2.05).

Propozycja kuponu: