9 listopada odbędzie się gala UFC Fight Night: Magny vs Prates, podczas której kibice zobaczą jedenaście pojedynków. W najważniejszym z nich Neil Magny zmierzy się z Carlosem Pratesem. Przed tym wydarzeniem przyjrzeliśmy się bliżej kursom wystawionym przez naszego partnera TOTALbet.

Kursy przed galą UFC Fight Night: Magny vs Prates (stan na 09.11.2024, 00:21):

  • Neil Magny 5.78 – 1.11 Carlos Prates
  • Ricky Turcios 3.56 – 1.27 Bernardo Sopaj
  • Reinier de Ridder 1.30 – 3.31 Gerald Meerschaert
  • Luana Pinheiro 3.90 – 1.23 Gillian Robertson
  • Mansur Abdul-Malik 1.21 – 4.09 Dusko Todorovic
  • Karolina Kowalkiewicz 4.57 – 1.17 Denise Gomes
  • Gaston Bolanos 2.72 – 1.42 Cortavious Romious
  • Elizeu Zaleski Dos Santos 1.12 – 5.72 Zach Scroggin
  • Matthew Semelsberger 2.32 – 1.57 Charles Radtke
  • Cody Stamann 3.08 – 1.34 Damon Blackshear
  • Tresean Gore 1.55 – 2.36 Antonio Trocoli
  • Klaudia Syguła 2.99 – 1.36 Melissa Mullins

W walce wieczoru zobaczymy starcie w kategorii półśredniej. Neil Magny (MMA 29-12-0) w ostatniej walce został już w pierwszej rundzie rozbity przez Michaela Moralesa, który uwidocznił jego aktualne wady. 37-latek w ostatnich latach przegrywał jednak wyłącznie z naprawdę solidnymi rywalami – Shavkatem Rakhmonovem, Gilbertem Burnsem i Ianem Machado Garrym. W pozostałych starciach Magny odnosił wygrane pokazując, że wciąż jest w stanie wykorzystywać swoje ogromne doświadczenie. Dla Carlosa Pratesa (MMA 20-6-0) będzie to dopiero czwarta walka w UFC. Brazylijczyk w dotychczasowych starciach rozbijał przed czasem Trevina Gilesa, Charlesa Radtkego i Jinglianga Li. 31-letni zawodnik może być stylistycznym koszmarem dla Magny’ego, który będzie musiał przetrwać pierwsze minuty i rundy starcia z Pratesem. Z czasem powinny szanse Magny’ego na wygraną rosnąć, jednak nie wiadomo, czy będzie on w stanie powstrzymywać ofensywę Brazylijczyka, która w szczególności na początku walki jest niebezpieczna.

Ciekawie zapowiada się starcie w kategorii średniej. Doświadczony Gerald Meerschaert (MMA 37-17-0) stanie przed szansą przedłużenia serii wygranych do trzech z rzędu – w poprzednich starciach poddawał Bryana Barberenę i Edmena Shahbazyana. Wcześniej Amerykanin pokonywał między innymi Makhmuda Muradova i Bruno Silvę, przegrywał natomiast z Krzysztofem Jotką, Joe Pyferem i Andre Petroskim. Chyba każdy spodziewa się tego, że Meerschaert będzie dążył w tym starciu do parteru, bo tam radzi sobie najlepiej. W tej płaszczyźnie niebezpieczny jest także jego rywal. Reinier de Ridder (MMA 17-2-0), czyli były mistrz dwóch kategorii wagowych organizacji ONE, będzie miał okazję w mocny sposób zadebiutować w UFC. Ostatnie lata pokazały, że de Ridder jest bardzo mocnym zawodnikiem zarówno w parterze, jak i stójce i może on być sporym zagrożeniem dla Meerschearta w każdej płaszczyźnie. Bardzo ciekawe będzie to, jak zmiana kategorii wagowej wpłynie na de Ridder – w grudniu 2022 roku walczył w wadze ciężkiej, a w marcu i lipcu tego roku walczył już w półciężkiej. Teraz zmierzy się z Meerschaertem w średniej i jeśli zobaczymy podobną formę, jak tą ze starć z La n Sangiem, Abbasovem czy Khasaevem, to może on w udany sposób zakończyć 2024 rok.

Podczas karty wstępnej zobaczymy w klatce Karolinę Kowalkiewicz (MMA 16-8-0). Polka w ostatniej walce przegrała na punkty z Iasmin Lucindo, ale wcześniej pokonywała kolejno Felice Herrig, Silvanę Gomez Juarez, Vanessę Demopoulos i Dianę Belbitę. Denise Gomes (MMA 9-3-0) mimo mniejszego stażu w walkach, będzie z pewnością stanowiła spore zagrożenie dla Kowalkeiwicz, najbardziej w stójce, bo tam zawodniczka z Brazylii radzi sobie najlepiej. Są jednak aspekty, w których Kowalkiewicz mogłaby być lepsza od Gomes, ale na pewno będzie o to bardzo trudno.

Przed trudnym wyzwaniem stanie Klaudia Syguła (MMA 6-1-0). W MMA nie miała do tej pory bardzo wymagających rywalek, a taką z pewnością będzie Melissa Mullins (MMA 6-1-0). Zawodniczka z Anglii na swoim koncie ma tyle samo walk, co Syguła, ale z pewnością mierzyła się z lepszymi rywalkami. Już za czasów Ares FC Mullins walczyła z Rizlen Zouak czy Daryą Zheleznyakovą, które pewnie pokonywała. Polka stanie przed poważnym wyzwaniem i będzie musiała wspiąć się na wyżyny, aby zanotować wygraną.

Proponowany kupon:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of tinc
tinc

UFC
Middleweight

10,862 komentarzy 31,697 polubień

Karolina decyzja
Sygula wciry

:fjedzia:

Odpowiedz polub

Avatar of Roshi
Roshi

Roshi

36,026 komentarzy 122,848 polubień

Na pewo dadzą z siebie wszystko... :lizoremotmaly2:

Odpowiedz polub

Avatar of DONTOLIVER
DONTOLIVER

EFC Africa
Middleweight

2,903 komentarzy 7,767 polubień

:lizoremotmaly2:

:zakręcony:

Odpowiedz polub

Avatar of Fan Dorin
Fan Dorin

Maximum FC
Super Heavyweight

1,763 komentarzy 2,571 polubień

Wygrywają obie... w sercach Cohones:angel:

:corn:

Odpowiedz polub