Tomasz Turkowski zgodnie z oczekiwaniami kibiców bez problemu poradził sobie z Wojciechem Rojem. Zawodnik z Radomia w drugiej rundzie rozprawił się z zawodowym żołnierzem. Starcie skończyło się kapitalnym lewym hakiem na wątrobę.
1 Runda: Tomasz Turkowski rozpoczął pojedynek od dynamicznego lewego prostego, szukał luki w gardzie swojego rywala. Dobrze czuł dystans i przymierzał się do mocnego uderzenia. Żołnierz – Wojciech Roj ciągle chował się za podwójną gardą i nie potrafił znaleźć recepty na szybkość ”Kowboja”. 3 minuty pod dyktando zawodnika z Radomia, Roj zszedł z rozbitym nosem do narożnika.
2 Runda: Pierwsze ciosy zakończyły pojedynek. Tomasz kapitalnie trafił lewym hakiem na wątrobę i nie pozostawił złudzeń. Akcję rozpoczął od zwodu na lewy prosty, kiedy rywal podniósł gardę, huknął i odniósł zwycięstwo.
🥊 CowBoy Thomas Turkowski 6-0 6KO stopped Wojciech Roj in Poland
👀Details:
👊
— The13thRound Boxing (@BoxingHls)
Dla Turkowskiego była to 6 wygrana w karierze. Co prawda Polak występuje w kategorii junior średniej, ale tym razem wojował w 77 kg. W wywiadzie po walce przyznał, że nie szuka wielkich wyzwań. Boks traktuje jako swoją pasję, ale nie może nazywać tego karierą.