Gala sportów walki federacji Celtic Gladiator powraca do miasta Bielska-Białej. Fighterów w akcji będzie można zobaczyć na żywo z perspektywy trybun hali pod Dębowcem już w sobotę 26 czerwca.

Premierowa edycja walk MMA w bielskiej hali pod Dębowcem odbyła się latem 2019 roku. Gala spotkała się wówczas z dużym zainteresowaniem, a blisko 1,5 tys. kibiców zasiadło na trybunach, by dopingować fighterów. – Możliwość zaprezentowania się przed tak liczną publiką wspierającą nas była fajnym przeżyciem – zgodnie twierdzili reprezentanci Daas Berserkers Team Bielsko-Biała, którzy uraczyli fanów sportów walki trzymającymi w napięciu pojedynkami.

Również na kolejny rok wydarzenie zostało zaplanowane, lecz na przeszkodzie w jego przeprowadzeniu stanęła pandemia.

Logistycznie organizacja gali, która ma międzynarodowy wymiar była bardzo trudna. Nie pozwalały też na to wprowadzone restrykcje. Ale nie zaniechaliśmy tego pomysłu, aby do Bielska-Białej wrócić – zauważa Albert Jarzębak, prezes federacji Celtic Gladiator.

Święto sportów walki powróci do Bielska-Białej już w sobotę 26 czerwca. W kwestii organizacji gali federacja zawarła stosowne porozumienie z miastem, to oznacza, że Celtic Gladiator w odsłonie nr 29. zagości pod Dębowcem.

Kartę walk mamy w znacznym stopniu już skompletowaną. Podstawą było to, aby zapewnić kibicom jak największą dawkę emocji i rywalizacji na wysokim poziomie. Systematycznie będziemy ogłaszać kolejne nazwiska zawodników, którzy powalczą na czerwcowej gali – mówi prezes Jarzębak.

Wiadomo już, że ponownie pojedynki stoczą „u siebie” reprezentanci wspomnianego bielskiego klubu – Paweł Szumlas, Remigiusz Rzemieniewski, Gabriel Goch, Adrian Grzelak i Radosław Tarnawa. W Bielsku-Białej powalczą również m.in. fighterzy Arrachion Olsztyn i Silesian Katowice.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.