hallmann2

Wrześniowy udany debiut Piotra Hallmanna w UFC dał nam, po raz pierwszy od kilku lat, okazję do sprawdzenia, jak rodzime media zareagowały na sukces Polaka w MMA za oceanem. Ponieważ jednak suche liczby mogą niewiele powiedzieć, warto przyjrzeć się sprawie bardziej dokładnie.

Pomimo że okres do przeanalizowania jest krótki, można podzielić go na trzy części – zacznijmy od początku, czyli od 22 lipca 2. Tego dnia MMARocks podało wiadomość o podpisaniu kontraktu przez Piotra Hallmanna z UFC. Informacja bardzo szybko trafiła na inne portale, między innymi: Interia.pl, Przegladsportowy.pl, Onet.pl, Wp.pl, Sportowefakty.pl, czy Fakt.pl. Strony te jednak już od jakiegoś czasu starają się na bieżąco informować o wydarzeniach związanych z MMA, zatem nie było zaskoczeniem, że i teraz podchwyciły temat. Nieco później opublikowano jeszcze materiały w prasie drukowanej: „Fakcie” „Tygodniku Przegląd Sportowy”, oraz „Gazecie Polskiej Codziennie”. I choć podpisanie kontraktu było nie lada wydarzeniem dla fanów MMA, w mediach tzw. głównego nurtu, w ciągu miesiąca, pojawiło się tylko 35 informacji o Piotrze Hallmannie. Dodatkowo jedynie w 36% z nich traktowano wydarzenie podmiotowo, w reszcie jedynie wzmiankowano wiadomość o debiucie, głównie przy okazji informacji o planowanej gali UFC w Polsce.

Mimo słabego zainteresowania mediów kontraktem, łączny ekwiwalent reklamowy w tym okresie dla informacji o Hallmannie okazał się być całkiem przyzwoity – wyniósł około 90 tysięcy złotych, głównie za sprawą dwóch sporych publikacji w: „Fakcie” i „Tygodniu Przegląd Sportowy”.
Tuż przed walką, media ponownie zainteresowały się polskim debiutantem w UFC. W okresie od 23 sierpnia do 4 września pojawiło się 37 publikacji. Tym razem już blisko 60% z nich w całości poświecono Hallmannowi. Nie zmieniły się jednak znacząco źródła, w których ukazywały się informacje. Widać było natomiast, że do promocji włączyło się Orange Sport, próbując zainteresować media debiutem Polaka dostępnym na żywo na swojej antenie. Spadek liczby publikacji prasowych spowodował jednak, że w okresie przed samą walką, ekwiwalent reklamowy wyniósł tylko około 30 tysięcy złotych.

Dzień zwycięstwa okazał się dniem całkowitej zmiany podejścia mediów do debiutu Polaka. Zaledwie w ciągu tygodnia od wygranej pojawiło się łącznie blisko 100 publikacji o walce, z czego 95% w całości poświęcono Piotrowi Hallmannowi. Znaczny wzrost liczby informacji spowodowany był nie tylko zwycięstwem, ale również konsekwencjami, jakie się z nim wiązały. Najpierw media pisały o samym sukcesie w oktagonie, następnie o kwocie bonusu, jaką otrzymał zawodnik, potem skupiły się na wyjaśnianiu niewtajemniczonym medycznego zawieszenia po walce, by na koniec zająć się samym bohaterem, który wrócił do kraju. Co ważne, wszystkie materiały miały pozytywny wydźwięk, również informacja zamieszczona na stronie Tvn24.pl. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w okresie od ogłoszenia podpisania kontraktu, do momentu samej walki, to internet był głównym medium, w którym żyły informacje o Hallmannie. Prasa stanowiła jedynie 4% wszystkich publikacji. Po zwycięstwie udział ten wzrósł do 13%. To również spowodowało, że ekwiwalent reklamowy w tygodniu po walce wyniósł ponad 200 tysięcy złotych.

Niestety w przypadku radia i telewizji, zarówno po ogłoszeniu podpisania kontraktu, jak i po zwycięstwie, Piotr Hallmann mógł liczyć jedynie na wsparcie Orange Sport i PR24. Pomimo tego braku można spokojnie powiedzieć, że polski zawodnik osiągnął nie tylko sukces sportowy, ale również medialny. Blisko 180 publikacji w przeciągu niecałych dwóch miesięcy, które w większości były dużymi, podmiotowo traktującymi zawodnika materiałami, to wynik bardzo dobry (warto przypomnieć, że Piotr Hallmann podczas gali MMA Attack 3 osiągnął niecałe 100 publikacji, w których w większości był jedynie wzmiankowany).

Dodatkowo 300 tysięcy złotych ekwiwalentu reklamowego uzyskanego jedynie w prasie i internecie, to również wynik, który daje możliwość zainteresowania nowych, potencjalnych sponsorów. Mamy zatem dobry początek, który został osiągnięty bez wsparcia ogromnych pieniędzy wydanych na promocję, PR i marketing. Jeśli tylko Piotr Hallmann będzie dalej wygrywał, a jego medialny potencjał zostanie odpowiednio zagospodarowany, może uda się wykreować kolejną znaną i rozpoznawalną postać na polskiej scenie MMA.

 

Jacek Łosak
press-service.com.pl

Badanie opracowane na podstawie danych zebranych przez PRESS-SERVICE Monitoring Mediów z 1100 tytułów prasy ogólnopolskiej i regionalnej, 3500 źródeł internetowych. W analizie nie uwzględniono branżowych portali internetowych piszących tylko o MMA. Zakres czasowy branych pod uwagę publikacji to: 22.07.2013 – 12.09.2013

Jakub Bijan
FREESTYLE || GRECO

7 KOMENTARZE

  1. Dziękujemy Panie Jacku 🙂

    Dobre informacje, piotrek może skopiować artykuł i rozesłać do sponsorów, tych tych aktualnych i potencjalnych.

  2. Ciekaw jestem wyników Daniela. Myślę, że Piotrek nieco rozruszał tryby maszyny i wyniki Daniela będą nieco lepsze – choć przekonamy się dopiero kiedy poznamy konkretne liczby. Wiem, że Jacek dostarczy nam również i takich danych;))

  3. Wynik Daniela ma szansę być lepszy tylko jak Daniel wygra Wink Dodatkowo w przypadku Piotrka punktowało to, że wygrał z faworytem na jego terenie.

  4. Właśnie, Daniela też jestem ciekawy.

    Wpływ na statystyki i publikacje, moze mieć też np. to, gdyby Danielowi nie udało sie zgarnąć bonusu za "coś"wieczoru (czego mu nie życzę). Z drugiej strony, ma lepszą promocję m.in od Orange Sport. Więc poczekajmy, i zobaczymy.

    Najbardziej to czekam na miesięczne statystyki i to, jak wrzesień zmiażdży poprzednie miesiące pod względem publikacji itp. 🙂

  5. Mi sie wydaje, że przed walką Piotrka było więcej artykułów o nim niż do tej pory o Danielu. Zobaczymy jak będzie po dzisiejszej gali 😉

  6. Bardzo fajne zestawienie, w ogóle te regularne raporty medialne uważam za bardzo pozytywną rzecz 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.