pfl collard pettis

Clay Collard pokonał faworyzowanego Anthony’ego Pettisa w walce wieczoru pierwszej gali PFL w 2021 roku. Collard okazał się lepszy w stójce, dwukrotnie był bliski skończenia byłego mistrza UFC przed czasem, ale ostatecznie o werdykcie musieli zadecydować sędziowie punktowi.

Collard od początku walki starał się wywierać presję i zamykać Pettisa pod siatką. Anthony został zepchnięty do defensywy, ale dobrze pracował na nogach i nie pozwalał rywalowi na spychanie go w kierunku ogrodzenia. Collard był aktywniejszym zawodnikiem podczas wymian w stójce. „Showtime” w swoim stylu zaatakował nietypowym kopnięciem, po którym jednak wylądował na plecach. Clay zadał kilka ciosów leżącemu Pettisowi, ale nie zdecydował się na wejście do gardy byłego mistrza UFC i akcja ostatecznie wróciła do stójki. Collard w dalszym ciągu napierał do przodu, Pettis ponownie znalazł się na macie. Collard kontrolował przebieg pierwszej rundy tego starcia. Anthony wrócił na nogi, ale nadal musiał walczyć na wstecznym biegu.

Druga odsłona rozpoczęła się od mocnych niskich kopnięć ze strony Pettisa. „Showtime” obijał łydkę napierającego do przodu rywala. Clay nieustannie wywierał presję, czym skutecznie utrudniał Pettisowi złapanie rytmu w tym pojedynku. Anthony zaatakował latającym kolanem. Collardowi udało się zamknąć Pettisa pod siatką i trafić celną kombinacją, po której Pettis padł na matę. Collard był blisko znokautowania Anthony’ego, ale ten zdołał jeszcze wrócić do stójki. Wciąż naruszony „Showtime” zainkasował kolejną serię mocnych uderzeń ze strony Collarda. Pettis znów wylądował na ziemi. Clay zasypał rywala gradem ciosów, a całej tej sytuacji bardzo uważnie przyglądał się sędzia ringowy. Tym razem Anthony również zdołał przetrwać ataki przeciwnika i doczekać gongu kończącego drugą rundę.

Po dwóch odsłonach Collard miał przewagę na kartach sędziowskich i to Pettis musiał szukać skończenia przed czasem. Clay najprawdopodobniej doznał urazu lewej ręki, tempo jego ataków nieco spadło. Zawodnicy toczyli wymiany w stójce, cały czas aktywniejszą stroną był Clay Collard. Anthony wystrzelił w końcu wysokim kopnięciem i kolanem, którym naruszył Collarda. Akcja przeniosła się do parteru, ale „Showtime” ostatecznie nie był w stanie odwrócić losów tego pojedynku. Po trzech rundach walki i jednogłośnej decyzji sędziów w górę powędrowała ręka Claya Collarda.

70,3 kg: Clay Collard pok. Anthony’ego Pettisa przez jednogłośną decyzję (29-27, 29-27, 29-28)

Pełne wyniki gali PFL 2021 #1

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

G
Guest

Pamiętam jak przed pożarem napisałem że Held łatwo pokonałby Pettisa i było klasyczne :najmancoty:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Boxerross
Boxerross

Legacy FC
Featherweight

1,926 komentarzy 3,039 polubień

Pettis tą tarczę to ma chyba raczej na twarzy. Szkoda że z Antka już nic nie zostało ale Heldzik za to leci po walizkę z dolarami:bayan:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Blackadder
Blackadder

BAMMA
Flyweight

703 komentarzy 1,203 polubień

Ja bym tam wolał żeby Marcin dostał w drugiej walce kogoś innego. Ktoś się orientuje czy oni to zestawiają jak im się podoba czy wygrani z przegranymi itp?

Odpowiedz polub

Avatar of Benny
Benny

Brutaal
Light Heavyweight

599 komentarzy 1,047 polubień

niespodzianka tak ale nie aż tak wielka bo Pettis w ostatnim czasie równia pochyła

Odpowiedz 1 Like

Avatar of jeffrey_
jeffrey_

WSOF
Featherweight

3,150 komentarzy 4,286 polubień
Avatar of De_Nekst_Best
De_Nekst_Best

BAMMA
Middleweight

974 komentarzy 2,320 polubień

Myślałem, że walka o taka stawkę i zmiana organizacji obudzi w Pettise dawny ogień ale z tego co widzę to jest wręcz przeciwnie.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of roundone
roundone

BAMMA
Bantamweight

790 komentarzy 872 polubień

Cos Pettis pierdololo ze on teraz tylko boks trenuje ale nie powiedział że robi za worek ...:juanlaugh:

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,683 komentarzy 22,083 polubień

Buehehe, a Pettis spylił z UFC do PFL dla łatwiejszych walk i miliona do zgarnięcia... Szkoda tylko, że to nie Heldzik go puknął, bo byłoby dobre nazwisko do CV.

Odpowiedz 1 Like

s
slonik

Jungle Fight
Light Heavyweight

387 komentarzy 637 polubień

Ile lat można być w absolutnym topie świata? I to w sporcie, w którym jedna walka, jednej wpierdol może cię zmienić z mordercy we wraka. Dodając jeszcze to, że z roku na rok nowi zawodnicy stają się lepsi, bardziej wszechstronni i mądrzejsi taktycznie. Pettis na tle innych zawodników nie wypadł najgorzej biorąc pod uwagę fakt, że był mistrzem WEC, później UFC. Nawet jak stracił tytuł, to walczył niemal zawsze ze ścisłym topem i czasami wygrywał. Nawet po gorszych występach dostawał takiego Oliveire, Chiese czy Thompsona i robił ich. Dla mnie mega kariera, kozak.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,056 komentarzy 35,666 polubień

Nie znałem Collarda ale wiedziałem że Pettis nie to samo co kiedyś to się tak 50/50 spodziewałem że Collard może go ujebać

Jakby sędzi nie pojebało można by spokojnie przerwać w pierwszej czy drugiej bo pettis był w pozycji żółwia i się nie bronił (nie mówiąc o reszcie)

Odpowiedz polub

Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,148 komentarzy 28,006 polubień

Ależ zjazd Pettisa. Widać było to w ostatniej walce w UFC, teraz myślałem, że może bez USADY to coś ulegnie poprawie, ale widać, że Antek stracił już trochę serca do walki.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Djuk94
Djuk94

Shark Fights
Heavyweight

1,356 komentarzy 1,288 polubień

Collard niezły zawodnik, widać, że te 15 bokserskich pojedynków w ciągu 2 lat dało mu sporo.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of messifc
messifc

PRIDE FC
Lightweight

6,258 komentarzy 12,626 polubień

Ile lat można być w absolutnym topie świata? I to w sporcie, w którym jedna walka, jednej wpierdol może cię zmienić z mordercy we wraka. Dodając jeszcze to, że z roku na rok nowi zawodnicy stają się lepsi, bardziej wszechstronni i mądrzejsi taktycznie. Pettis na tle innych zawodników nie wypadł najgorzej biorąc pod uwagę fakt, że był mistrzem WEC, później UFC. Nawet jak stracił tytuł, to walczył niemal zawsze ze ścisłym topem i czasami wygrywał. Nawet po gorszych występach dostawał takiego Oliveire, Chiese czy Thompsona i robił ich. Dla mnie mega kariera, kozak.

Napewno karierę ma kozacką i nikt mu tego nie odbiera. Szkoda tylko że chłop aż tak rozmienia się na drobne.

Odpowiedz polub

click to expand...