Paige VanZant do zawodowego świata MMA weszła w roku 2012. Do tej pory stoczyła dziewięć pojedynków, z których siedem wygrała. Mimo młodego wieku VanZant zdaje sobie sprawę z tego, że kariera w MMA może nie trwać długo, próbuje więc sił w innych przedsięwzięciach, by zapewnić sobie sukces w przyszłości.
W rozmowie z Fox Sports powiedziała, że bardzo chciałaby wystąpić w filmie i że pracuje nad książką o swojej sportowej karierze.
Chcę osiągać sukcesy na różnych polach działalności. Wiem, że jeśli zdarzy mi się kontuzja podczas treningów, albo w trakcie walki, może być tak, że już więcej nie zawalczę. Muszę mieć plan na życie poza klatką. Chcę mieć pewność, że nie ważne co się stanie, nie ważne, w którą stroną potoczy się moja kariera, będę odnosiła sukcesy. Pracuję nad książką, pracuję nad wieloma innymi projektami. Szczęśliwie mam za sobą wspaniały zespół ludzi, którzy doradzają mi co powinnam robić. Mam też oczywiście zawsze swoje zdanie.
Mimo różnych planów VanZant skupia się na razie na MMA, w rozmowie powiedziała, że musiała odrzucić rolę w filmie ponieważ miała walkę z Bec Rawlings.
Gdy pojawiają się nowe możliwości korzystam z nich. Jeśli nie kolidują one z moim kalendarzem biorę je, jeśli kolidują, wtedy odpuszczam.
Aha, czyli ta też chce grać w filmach.
Klikając w tytuł myślałem: inwestuje w nieruchomości, otwiera firmę doradczą, zapisuje się na uniwersytet. Link się otworzył. Czytam: pisze książkę, chce roli w filmie… Skończy się pewnie i tak na znalezieniu bogatego męża, jak jej nie pokacerują za bardzo w klatce 😛
Zawsze lepsze to niż pierdolenie o związkach zawodowych i biedni zawodnicy nie mają co robić w życiu. Paige jest świetną tancerką, jest młoda, ładna, niegłupia- poradzi sobie.
Niech zagra w pornosie, sukces murowany :lizoremotmaly2:
Oglądałbym 😉
W duecie z Gabi :corn: