Paddy Pimblett podaje swoją wagę poza obozem treningowym. “To dlatego wyglądam jak grubas”

Paddy Pimblett bardziej szczegółowo opisał swój proces przybierania na wadze po każdej zawodowej walce. Podał także swoją codzienną wagę poza obozem treningowym.

Sklasyfikowany na miejscu 13. w rankingu dywizji lekkiej Paddy Pimblett znany jest z tego, że po każdej walce błyskawicznie przybiera na wadze i wygląda diametralnie inaczej już po paru dniach. Wielu ekspertów podkreślało, że nie jest to najlepsze dla stanu zdrowia Anglika w dłuższej perspektywie.

Pimblett w programie StillTalkingShow odniósł się do swojej diety przed i po każdej gali, a także zdradził, ile waży na co dzień:

Teraz po prostu wróciłem do swojej normalnej wagi. Zazwyczaj na co dzień ważę około 88 kg. A po każdej gali dochodzę często do 95 kg, czy coś takiego, może 93 kg. Chodzi o to, że totalnie wypłukujesz swój organizm. Dlatego po prostu chwyta się wszystkiego.

Przez tydzień prowadzący do walki praktycznie doprowadzasz swój organizm do stanu wygłodzenia. Twoje ciało zaczyna to wszystko absorbować. Więc jak tylko dobiorę się do czegoś słonego, woda po prostu przylepia się do ciała. To dlatego wyglądam na takiego okrągłego, wyglądam jak grubas. Chodzi o moje policzki. Po prostu zalewa mi twarz. Ale to dlatego, że trochę przesadzam – muszę tu być szczery.

29-letni Paddy Pimblett wychodzi obecnie z najbardziej imponującego zwycięstwa w swojej karierze – w lipcu poddał Bobby’ego Kinga Greena na gali UFC 304. Nie da się jednak ukryć, że to ciągłe przybieranie na wadze sabotuje nieco karierę Anglika – wyklucza chociażby potencjalne okazje na walki z krótkim wyprzedzeniem czasowym.