oskar piechota rodolfo vieira ufc

Oskar Piechota przegrał z Rodolfo Vieirą na gali UFC on ESPN+ 14 w Urugwaju. Polak został poddany trójkątem rękami w drugiej rundzie pojedynku.

Vieira jako pierwszy zadał celny cios w walce, trafił Polaka lewym prostym. Brazylijczyk starał się zamykać Oskara pod siatką. Piechota przestrzelił obszernym sierpowym. Obaj zawodnicy nie decydowali się na wyprowadzanie zbyt wielu uderzeń. Po półtorej minuty Rodolfo ruszył po obalenie, jednak „Imadło” nie dał się sprowadzić na plecy. Oskar trafił celną kombinacją w stójce. W połowie rundy Brazylijczyk poszedł po kolejne obalenie i tym razem udało mu się sprowadzić walkę do parteru. Zawodnicy wylądowali przy samej siatce, a Rodolfo rozpoczął pracę nad przejściem pozycji. Vieira kontrolował Polaka z góry, trafiając sporadycznie uderzeniami z góry. Na kilkanaście sekund przed końcem rundy Piechota wrócił na nogi, Vieira jednak błyskawicznie przycisnął Oskara do siatki, szukając sprowadzenia za obie nogi. Polak zaatakował serią kilkunastu łokci w bok głowy Brazylijczyka i pozostał na nogach do samego gongu.

Oskar Piechota aktywniej walczył w stójce od pierwszych sekund drugiej rundy. Vieira szybko chciał przenieść pojedynek na ziemię, jednak Piechota nie dał się zaskoczyć. Brazylijczyk spróbował ponownie i tym razem Oskar wylądował na plecach. Vieira przechodził do dosiadu, ale Piechota zdołał zrzucić z siebie rywala i zawodnicy wrócili do stójki. Rodolfo nie miał zamiaru wymieniać uderzeń z Polakiem i od razu przeszedł do klinczu pod siatką. Vieira po chwili obalił Piechotę za jedną nogę. Rodolfo atakował ciosami, niedługo później zdobył dosiad. Brazylijczyk szybko zapiął trójkąt rękami i kilka sekund później Oskar Piechota musiał odklepać. Dla Polaka jest to druga porażka w oktagonie UFC, w tym druga przez poddanie.

5 KOMENTARZE

  1. Za bardzo balonik napompowali. Kowalik cały czas gadał, że Oskar zawojuje UFC. Ale czy tak naprawdę Oskar kogoś przekonał? Czy demolował rywali i wychodził jak morderca? Raczej nie. Ostatnie dwie walki w UFC słabe, a nie walczył z czołówką. Coś tu nie pykło, albo to jest jego sufit. Wszyscy się podniecali jak zdobył pasek CW z jakimś kourem, ale nikt potem nie zauważył, że Radcliffe zaczął seryjnie przegrywać.

  2. Teraz to widzę jak powinniśmy doceniać Janka. Nikt z polskich zawodnikow nie jest nawet blisko jego poziomiu.

  3. Szkoda ale taki jest sport, na Janka też już stawiano krzyżyk po seri porażek a ten odrodził się jak feniks z popiołu.Mam nadzieję i trzymam kciuki że z Oskarem będzie podobnie.

  4. Piechota mentalność jego kumpla Izu Ugonoha. Wyjdę powalcze, może wygram a jak nie to też spoko

  5. Kazdy kiedys przegrywa _ nawet sam Krul !! ale jakos bez walki oddal mu ten trojkat, grapler swiatowej klasy… troche dziwna akcja ??

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.