Xtremecagedcombat

Włodarze nowej organizacji Xtreme Caged Combat w swoim debiucie MMA postawili na oryginalność decydując się na organizację gali o ciekawym tytule „Crime & Punishment: Cops vs. Cons” . Gala ta ma odbyć się 3 października w stanie Pennsylvania, który niedawno zatwierdził i uregulował MMA, co czyni tą galę jedną z pierwszych o której usłyszą jego  mieszkańcy. Wysoce prawdopodobne jest że impreza wzbudzi duże kontrowersje i ostrą reakcję lokalnych mediów.

Do tej pory oficjalna strona organizacji potwierdziła nazwiska siedmiu zawodników którzy wystąpią na gali. Jest wśród nich Lamont Lister, policjant z Filadelfii z krótkim epizodem w IFL w życiorysie oraz  Kevin Jordan, były więzień i zawodnik UFC, który jednak nie ma najlepszych wspomnień z pobytu w tej organizacji, bo obie stoczone w niej walki przegrał przed czasem ( z Gabrielem Gonzagą i Paulem Buentello ).

Pozostawiam wam dyskusję o słuszności takiej formy promocji, od siebie dodam tylko że jest to definitywnie gala-marzenie dla Charlesa „Krazy Horse” Bennetta  😉

28 KOMENTARZE

  1. Jakie tam kontrowersje… Mysle ze to bardzo oryginalny i ciekawy pomysł. Jesli zbiora paru dobrych zawodnikow to moze byc ciekawie a wlodarze maja leb na karku bo galal na bank sie dobrze sprzeda, osobiscie chetnie objerzalbym cos takiego 🙂

  2. no niezle…macie pomysly na kolejne gale? pacjenci vs lekarze, kucharze vs lasuchy, mezowie vs zony…

  3. żeglarze vs. wędkarze
    ekolodzy vs. drogowcy
    korea płn. vs. reszta świata
    księża vs. nieletni

  4. @up podpisał kontrakt na walke, wyjechał do brazyli by trenować swoje ,,dżu-dżitsu”. Ma też w planach treningi MT w Tajlandii. Biją sie o niego Jackson submission fighting i Extreme Couture.

  5. Griffin byłby prawdziwą gwiazdą na takiej gali:P

    A tak serio to irytuje mnie czasem, to z czym MMA chce się identyfikować. Mimo, iż bardzo lubię tę dyscyplinę sportu(w końcu inaczej by mnie tu nie było), to dla mnie sposób na promowanie tego jakże zaawansowanego technicznie sportu, taki jak w tym temacie czy walki Boba Sappa w main evencie lub opowiadanie o tym jaki to krwawy sport w klatkach jest raczej krokiem w złym kierunku. Może przez takie gale opinia publiczna, która swoją drogą gówno o MMA wie ma takie a nie inne zdanie. W tej chwili nie widzę organizacji dorównującej UFC. Tam sprawa jest jasna, promuje się wybitnych zawodników i to zdecydowanie wystarcza by być na szczycie;)

    PS. Oczywiście nie zapominam o zapleczu finansowym UFC, ale według mnie dobrze z niego korzystają.

  6. Był jeszcze jeden taki fajter Demis Russos;) (Mike Russow), który zdaje się jest/był policjantem miasta Czikago;) i mógłby zmierzyć się z Alexem Jemielianenko, jako przedstawicielem ciemnej strony Starego Oskol’a;).

  7. Venom na którymś plakacie mniejszej gali Russow byl podpisany jako „Chicago policeman” czy jakoś tak 🙂

  8. Rzeczywiście pomyliłem się, Russow jest policjantem, nie wiem dlaczego zapamiętałem go jako strażaka.

  9. Russow walczyl ostatnio na Adrenaline 2, a nastepna walke stoczy na UFC 102.

    Kolejny dobrze zapowiadajacy sie ciezki.

  10. Ja proponuję biali kontra czarni – to by dopiero były kontrowersje 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.