Strikeforce poinformowało dziś że do tak bardzo oczekiwanego przez fanów rewanżu pomiędzy dwoma chyba najlepszymi strikerami w organizacji Scotta Cookera dojdzie 9 października na gali Strikeforce: “San Jose”. Diaz – Noons 2 będzie rewanżem za walkę z 2007 roku w której KJ Noons pokonał przez techniczny nokaut Nicka Diaza rozcinając seriami celnych ciosów twarz oponenta i tym samym odebrał mu pas mistrza organizacji EliteXC który był w tym czasie w posiadaniu starszego z braci Diaz. Nie wiadomo jeszcze czy do walki dojdzie tak jak w pierwszej walce w wadze do 150 funtów czy do 170 w której Nick Diaz posiada obecnie pas mistrza Strikeforce.
Jest to bardzo dobra wiadomość dla fanów MMA ponieważ przez długi czas EliteXC a później Strikeforce próbowało bez skutku zorganizować walkę rewanżową tych fighterów. Niestety z powodu ambicji KJ Noonsa który postanowił w pewnym momencie zająć się karierą bokserską nie udało się jej zorganizować aż do dzisiaj. Na szczęście od czasu pierwszej walki obaj zawodnicy odnosili same sukcesy i do ich rewanżu dojdzie w momencie kiedy obaj są na samym szczycie swoich karier. KJ Noons ma na koncie 6 zwycięstw z rzędu a Nick Diaz 7 które odniósł w aż 3 kategoriach wagowych. Pikanterii ich rewanżowej walce na pewno dodaje też fakt że jakiś czas temu po walce KJ Noonsa bracia Diaz weszli do klatki i doszło pomiędzy nimi i ich rodzinami do ostrej zadymy którą możecie zobaczyć w środku posta.
Nie pierwszy raz taka chamówa w wykonaniu Diazów. Wieśniaki MMA, bracia Diaz.
bracia Diaz sa uosobieniem tego, czego nigdy w MMA byc nie powinno…
chamstwo, ignorancja, pajacowanie, wyskakiwanie po walce i bicie w grupie…
szkoda slow…
jak u Jerrego Springera, Strikeforce na pewno celowo prowokuje te brawle zeby zwiekszyc ogladalnosc XD
btw
dont be scared homie
Jason bedzie plakal
ok do mr jitsu pora pracować 😀 nie zamulać 😀
Bedzie ogien ! Zobaczymy jak ortodoksyjny stajl Diaza, sprawdzi sie w walce z innym dobrym stojkowiczem.
ale drętwa walka, nienawidzę gdy kibice buczą podczas gdy inni się biją, ale to wygląda jak walka entów (zwlaszcza do momentu rozciecia)…
Dazz nie wiem o co piejesz ;<
Diaz to wrecz uosobienie tego czym sport byc nie powinien…
ja jednak wolałbym zobaczyć Noonsa z Melendezem a Diaza …wiadomo z kim! dont be scared homie!
Tsatsiki…no chyba, że ściągną Alvareza na walkę o pas.
Schoocker wytłumacz mi na czym polega ortodoksyjny styl Diaza ? 🙂 Jestem bardzo ciekaw
widać bracia Diaz lubią ustawki, które sami nagle organizują gdy mają przewagę
Shoocker… chyba nieortodoksyjne styl