Uwielbiam obu Dizaów ale… ilość żelu na głowie Nicka jest jakby wprost wyjęta z lat 90tych :facepalm:
Nick zawsze na propsie :applause:
"Jeśli już to ja dam komuś szanse walki ze mną, a nie odwrotnie"Nick swoim charakterkiem, grubo przegonił samego Conora..
Nick a kiedy Ty ostatnio walczyłeś? Ostatnie Twoje 3 walki to prawie 3 porażki z rzędu 🙂 Teraz chce wykorzystać sytuację i pofrunąć na skrzydłach brata, który też z nieznanych mi powodów stał się nagle mega gwiazdą bo utłukł rudego co wg mnie nie jest jakimś wielkim osiągnięciem. Nie zmienia to faktu, że obydwu ich lubię 🙂 ale bądźmy poważni.
Nie wygrał od lat i takie wymagania. Sorry, ale teraz jest czas Nate-a.
Nick > Nate zawsze i wszędzie. Jeśli któryś kiedykolwiek założy pas UFC, to będzie to starszy z braci, jestem pewny.
Dobre jaja:DC: Diaz decyduje czy da szanse mistrzowi zawalczyc z nim. W zasadzie widać od kilku dobrych lat, że Nick ma gdzieś juz ten sport, smutnym, wszak to fajter najwyzszych lotów, niekalkulujacy. Szkoda, że nie chce walki z Lawlerem – to byloby cos pięknego.
Hejtuje Woodleya za to ze wygral ta walke, w przeciwnym wypadku czuje ze mielibyśmy Lawler – Diaz:lizoremotmaly2:
Paranoja trochę… Wiadomo, że Nick to legenda, ale jest po przerwie i po ostatnich przegranych walkach więc dla mnie lekko bezczelne jest stawianie wymogów będąc w takiej sytuacji.
co za koleś, z nikim znaczącym od lat nie wygrał, walki daje słabe i jeszcze ma żądania…wkur@*! mnie…aż musiałem się zalogować…
@lobo Diaz daje słabe walki? TO przeciwnicy dają słabe walki spie*dalając całe starcie.
Nick stawia wymagania bo zwyczajnie moze. UFC to jest biznes i ma przynosic zarobki, a tak naprawde poza garstka fanow wiekszosc ludzi woli obejrzec Nicka w walce o pas niz Wonderboja.
Mnichu
Uwielbiam obu Dizaów ale… ilość żelu na głowie Nicka jest jakby wprost wyjęta z lat 90tych :facepalm:
Świeci się jak po tatarze z Sądołowa. 😀
Over
Paranoja trochę… Wiadomo, że Nick to legenda, ale jest po przerwie i po ostatnich przegranych walkach więc dla mnie lekko bezczelne jest stawianie wymogów będąc w takiej sytuacji.
Myślę, że Nick to robi (mówi) aby jak najwięcej ludzi zauważyło jego powrót. Musi być jakaś mała prowokacja obowiązkowo.
Ten szum podejmują fani i kibice MMA w internecie, a Dana, wiadomo, to wszystko czyta. 😎
Jeśli Łysy uzna, że to się sprzeda, to zrobi to.
Nick vs GSP – podwójny wielki powrót.
delete test ; c
'Nie chce walki z Lawlerem, bo jest po przegranej" :DDD
Moze jak Robbie dobije do 3 przegrach z rzedu, to bedzie godny pojedynku z Nickiem
http://www.mmarocks.pl/nick-diaz/je…nse-na-walke-ze-mna-a-nie-odwrotnie-nick-diaz
Uwielbiam obu Dizaów ale… ilość żelu na głowie Nicka jest jakby wprost wyjęta z lat 90tych :facepalm:
Nick zawsze na propsie :applause:
"Jeśli już to ja dam komuś szanse walki ze mną, a nie odwrotnie"Nick swoim charakterkiem, grubo przegonił samego Conora..
Nick a kiedy Ty ostatnio walczyłeś? Ostatnie Twoje 3 walki to prawie 3 porażki z rzędu 🙂 Teraz chce wykorzystać sytuację i pofrunąć na skrzydłach brata, który też z nieznanych mi powodów stał się nagle mega gwiazdą bo utłukł rudego co wg mnie nie jest jakimś wielkim osiągnięciem. Nie zmienia to faktu, że obydwu ich lubię 🙂 ale bądźmy poważni.
Nie wygrał od lat i takie wymagania. Sorry, ale teraz jest czas Nate-a.
Nick > Nate zawsze i wszędzie. Jeśli któryś kiedykolwiek założy pas UFC, to będzie to starszy z braci, jestem pewny.
Dobre jaja:DC: Diaz decyduje czy da szanse mistrzowi zawalczyc z nim. W zasadzie widać od kilku dobrych lat, że Nick ma gdzieś juz ten sport, smutnym, wszak to fajter najwyzszych lotów, niekalkulujacy. Szkoda, że nie chce walki z Lawlerem – to byloby cos pięknego.
Hejtuje Woodleya za to ze wygral ta walke, w przeciwnym wypadku czuje ze mielibyśmy Lawler – Diaz:lizoremotmaly2:
Paranoja trochę… Wiadomo, że Nick to legenda, ale jest po przerwie i po ostatnich przegranych walkach więc dla mnie lekko bezczelne jest stawianie wymogów będąc w takiej sytuacji.
co za koleś, z nikim znaczącym od lat nie wygrał, walki daje słabe i jeszcze ma żądania…wkur@*! mnie…aż musiałem się zalogować…
@lobo Diaz daje słabe walki? TO przeciwnicy dają słabe walki spie*dalając całe starcie.
Nick stawia wymagania bo zwyczajnie moze. UFC to jest biznes i ma przynosic zarobki, a tak naprawde poza garstka fanow wiekszosc ludzi woli obejrzec Nicka w walce o pas niz Wonderboja.
Świeci się jak po tatarze z Sądołowa. 😀
Myślę, że Nick to robi (mówi) aby jak najwięcej ludzi zauważyło jego powrót. Musi być jakaś mała prowokacja obowiązkowo.
Ten szum podejmują fani i kibice MMA w internecie, a Dana, wiadomo, to wszystko czyta. 😎
Jeśli Łysy uzna, że to się sprzeda, to zrobi to.
Nick vs GSP – podwójny wielki powrót.
delete test ; c
'Nie chce walki z Lawlerem, bo jest po przegranej" :DDD
Moze jak Robbie dobije do 3 przegrach z rzedu, to bedzie godny pojedynku z Nickiem