Cesar Gracie w rozmowie z MMAjunkie powiedział że Fernando Vargas z powodu problemów ze zdrowiem nie będzie mógł być brany pod uwagę jako przeciwnik Diaza w jego debiucie bokserskim. Dlatego teraz najchętniej zmierzyli by się z byłym mistrzem wadze super średniej IBF Jeffem Lacym (25-4). 33 letni bokser który w 2009 przegrał walkę o pas mistrza z Royem Jonesem Juniorem przyznał że jest zaskoczony tym wyzwaniem ale z chęcią powita mistrza organizacji Strikeforce w świecie boksu:
Szczerze to byłem tym lekko zszokowany. Nick dużo osiągnął w MMA i jest na pewno jednym z najlepszych zawodników na świecie. Ale żeby wejść ze mną do ringu bokserskiego ? To jest coś do czego Nick musi podchodzić bardzo ostrożnie. Za odpowiednią cenę jestem gotowy wziąć walkę z nim kiedy tylko zechce.
Menadżer boksera Joey Gilbert dodał że walka z debiutantem Diazem ma sens dla jego klienta:
Moim zdaniem Nick Diaz ma na dzień dzisiejszy najlepszy boks w MMA. Jest zawsze w świetnej formie, a jego pewność siebie w sytuacjach zagrożenia równa jest najlepszym mistrzom z boksu. Wydaje mi się że też dużo mocniejszy cios niż uważany za najlepszego boksera w MMA BJ Penn.
Za odpowiednią cenę jestem gotowy wsiąść walkę z nim kiedy tylko zechce.
PANOWIE REDAKTORZY NIE WIDZICIE BŁĘDU ? AŻ BIJE PO OCZACH …
Od tego mamy takich wspaniałych użytkowników jak ty, którzy pisząc z caps lockiem kulturalnie zwrócą nam uwagę.
Diaz chyba nie wie w co się pakuje. Będzie cięzkie KO i teraz światek pięściarski będzie się śmiał z mma
‘…jako przeciwnik Diaza w jego debiucie bokserskim. ‘
Czegoś tu nie rozumiem, przecież Diaz debiut ma już za sobą (pokonał Alfonso Rochę na punkty w 2005 roku).
dzięki za uznanie VENOM i szybką reakcję… w końcu wszyscy dbamy o wysoki poziom MMAROCKS …
poza pomylka z debiutem to nie rozumiem czemu oni uwazaja BJ’a za najlepszeo boksera w mma 😉
a wracając do tematu to jak myślicie bokser ma większe szanse w MMA , czy zawodnik MMA w boksie – jak pokazało kilka przykładów chyba to drugie (SPIDER coś tam wygrał, DIAZ w debiucie wygrał, KHARITONOV … w sumie MERCER też wygrał w MMA debiucie)
Jeff lacy jest juz strasznie past prime . Przegrywa ostatnio walki nawet z totalnymi kelnerami jak Dhafir Smith (23-19-7) http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=031593&cat=boxer prosze oto adres jego boxrecu sami zobaczcie. ps boxrec to komputerowy ranking i Dhafir Smith awansowal tak w gore wlasnie po zwyciestwie na lacy tak ogolnie to totalny kelner.
Nie zdziwię się jak Diaz wygra. Nie znam tego boksera, ale powołując się na wiedzę kolegi wyżej nie jest to wybitny zawodnik.
PANOWIE REDAKTORZY NIE WIDZICIE BŁĘDU ? AŻ BIJE PO OCZACH …
furia na CAPSI’E 😀
haslo o najlepszym w MMA boksie Diaza bylbym w stanie nieco nawet wysmiac i wziac za “hype” ale BJ Penna juz nie mieli po co chwalic. Wiedzialem, ze Penn ma dobra stojke ale nie sadzilem, ze jest az tak doceniana.
http://www.mmarocks.pl/bj-penn/bj-penn-ma-najlepsza-stojke-w-mma/
Penn ma wg mnie najlepszy boks w, tylko z kopnięciami nieco gorzej, więc nie można mówić, że ma taką wyśmienitą stójkę. Można poczytać min. forum Sherdoga, jest tam nawet sporo opinii o tym, że BJ jest najlepszym bokserem w MMA.
To Frankie Edgar musi być w takim razie Bogiem
przecież edgar nie wygral z pennem boksersko…
Nie przesadzajmy. Owszem Edgar ma bardzo dobry boks, ale nie sądzę, że mimo dwóch porażek (jak kto woli to jednej) można porównywać umiejętności bokserskie Frankiego z boksem Penna. Niektórzy zapewne już zapomnieli jak prezentował się BJ w walkach z chociażby Sherkiem, Sanchezem lub Florianem.
Edit: Idąc tym tropem nie zapominajmy również o drugiej walce Edgara z Maynardem.
Na podstawie przytoczonego wywiadu BJ Penn jest prawie najlepszym bokserem według Gilberta. Co do walki Diaza z Lacym będzie miło to zobaczyć jest różnica wzrostu ale zasięg ten sam hmmm dobrze będzie to zobaczyć. Co do zawodników MMA na boksiem zawodowym ładnie radził sobie Belfort.
Lacy to znane nazwisko i zasłużone, choć wiek stosunkowo nieduży. Każdy przezywa swój prime w końcu.
BJ, może biorąc pod uwagę szczękę, siłę ciosu i p4p, bo technicznie jest mnóstwo lepszych bokserów.
Kto ma większe szanse, bokser w MMA czy odwrotnie. Zawodnik MMA coś o stójce wie, walczy zwykle w ten sposób, bokser zwykle widział parter w TV lub z trybun, bo stójka była całym jego życiem dotąd. To odróżnia zawodnika MMA, że w każdej sztuce powinien się odnaleźć w jakimś stopniu, bokser poza boksem musi się wszystkiego dopiero uczyć co czyni go zdecydowanie bardziej przewidywalnym. Moim zdaniem takie porównanie MMA z klasyczną sztuką wali nie ma nawet sensu, inna bajka pod niemal każdym względem dla mnie.
To że Lacy jest już past prime to nie znaczy że nie poradzi sobie praktycznie z debiutantem. Moim zdaniem Diaz zostanie znokautowany lub wysoko wypunktowany przez Jeffa. A tak dla przybliżenia osoby Lacy’ego to przed kilkoma laty był w ścisłej czołówce wagi Super Średniej do czasu porażki z Joe Calzaghe. Od walki z Walijczykiem jego kariera poszła ostro w dół. Tytuł mistrza co prawda wakujący zdobył w 2004 roku i obronił go czterokrotnie. W boksie amatorskim również radził sobie przyzwoicie o czym świadczy występ na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 roku. Diaza w tej walce może uratować tylko jakiś Lucky Punch bo nie sądzę że byłby w stanie zagrozić Lacyemu. Wybitnym pięściarzem nie był ale w tej walce górę weźmie doświadczenie. Swoją drogą to ciekawe na ile rund byłby zakontraktowany ten pojedynek?
Pewnie 8 ale ciekaw jestem co bylo powodem regresu Jeffa w walce z Royem to juz byl cien wlasnego cienia. Stary ciezko nokautowany roy jones z probelami neurologicznymi stłamsił go jak dzieciaka.
Penn bokser ? FEdgar ma o klase lepszy boks , DIaz mimo tego , ze moze zawalczy z ” kelnerem” to i tak wydaje mi sie , ze dostanie łomot i powinien wiecej blantow palic i skupic na mma .
Penn pierwszą walkę powinnien wygrać właśnie dzięki umiejętnością bokserskim. W drugiej walce jak tylko używał prostych (2 runda), a Edgar nie włączał zapasów to też wypadał boksersko lepiej.
Lacy nie jest kelnerem Cień samego siebie, ale dalej daleko mu do kelnerea. Już bliżej do czołówki.
1. Penn ma znacznie lepszy boks od Edgara
2. Diaz nie ma najlepszego Bosku w MMA
3. Diaz nie byłby faworytem w walce z Lacym
4. Nawet wybitnie boksujący zawodnicy mma nie będą odnosić sukcesów w boksie. Boksowanie w mma to jest zupełnie inny śiwat niż klasyczny boks i tylko wyjątkowy talent w połączeniu z ciężką pracą pozwoliłby z sukcesem „przebranżowić” się zawodnikowi mma w światowej klasy boksera na dzień dzisiejszy nie widzę takiego talentu, może BJ Penn kilka lat temu, ale z innym charakterem/podejściem do życia i treningu. Myślicie dlaczego Anderson Silva przestał mówić o karierze w boksie, przecież kiedyś tak często o tym wspominał? Nie tylko treningi u Roacha spowodowały, że Pająk zrozumiał, że jest za stary na zmianę dyscypliny i po prostu ma niedużą szansę na zostanie nr. 1 na świecie tak jak jest w MMA
Tak Fedgar ma o klase lepszy boks, znawco :/
Jak masz jeszcze jakies ciekawe historie do napisania, to do Pioruna na pm 🙂
Szkoda, że Anderson nie przestawił się na próbę podbicia K-1 – mógłby sobie radzić co najmniej równie dobrze jak Mousasi. I tak to tylko mrzonki, póki jest mistrzem UFC.
Ale zauwazcie ze Penn i Edgar nie wlacza i oceniamy tylko jeffa i diaza wiec nie wiem po co te bzdurne komentarze.
Moim skromnym zdaniem Diaz na pkt jesli bedzie 8 rund jesli 10 lub 12 (nie realne w swiecie boxu gdzyz nawet pasy regionalne jak WBC LATINO czy WBO EUROPE sa ratyfikowanie przez federacje) to moze Lacy ale to tylko takie marzenie fana boksu.