Prezydent UFC Dana White podczas ostatniego wywiadu niespodziewanie powiedział, że może nie dojść do tak oczekiwanego rewanżu pomiędzy Natem Diazem i mistrzem UFC w wadze piórkowej Conorem McGregorem.
Problemem według prezydenta UFC jest obóz Nate`a Diaza który zgodził się na walkę z McGregorem podczas UFC 200 ale kiedy ta została odwołana, zażądał większych pieniędzy za drugie starcie z Irlandczykiem w innym terminie.
To nie do końca jest wina Diaza, co raczej jego menadżerów. To co mnie naprawdę wkurza, masz podpisany kontrakt, usiedliśmy do stołu, wszyscy byli zadowoleni, uścisnęliśmy sobie dłonie itd. A potem przy kolejnej walce każdy chce rozwalić tą umowę…Przed galą UFC 200 podpisaliśmy nową umowę z Natem. Conor nie pokazał się na UFC 200 więc teraz Nate chce rozwalić umowę na walkę. To jest naprawdę frustrujące. Ale taki jest właśnie ten biznes.
Jednak w kolejnym wywiadzie dla telewizji Fox Sports, Dana White zdradził, że UFC zaczęła szukać alternatywnych przeciwników do kolejnej walki McGregora po tym gdy bezskutecznie starali się doprowadzić do porozumienie z Diazem.
“To jest po prostu szaleństwo,” powiedział White. “To po prostu było trudne. To były naprawdę trudne rozmowy, więc patrzymy na inne walki dla Conora i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale Conor ma obsesję na punkcie walki z Diazem w 170 funtach, naprawdę zwariował na tym punkcie.”
Poniżej cały wywiad z Colinem Cowherdem.
https://www.youtube.com/watch?v=wNLViMVTNDc
Dobra. Ma ktoś mejla do Danki. Dam radę. Parę fikołków i może ugram majority :mamed:
Uczy się biznesu od najlepszych :applause:
Brawo Nate :applause: Ty już niczego nie musisz udowadniać.
Dejnuś, co się stało? Czyżby Nate okazał się zbyt drogi?
Bardzo dobrze. Dlaczego ma nie zarobić więcej jak w 1 walce wyszedł do walki z kilkudniowym przygotowaniem i jeszcze to wygrał? Niech żąda jak najwięcej bo należy mu się.
Swoją drogą gdzie mu tego przeciwnika szukają? W lw czy ww? Może niech zawalczy w lw skoro tak się domagał RDA. Na pierwszy(i ostatni) występ niech zestawią go z Cowboyem, który zawsze jest chętny i gotowy. :werdum:
Pisałem ze to cale nie walczenie Conora na 200 bylo zaplanowane zeby potem wypieprzyc Diaza
Dajcie Conorowi Barbarenę:DC:
Kolejny skalp w rekordzie bam bama
Wpis taktyczny
Diaz sie obsral.
I dobrze. Należy mu się po tych wszystkich walkach za 20+20
Conor zjebal, ale wina Nate'a. Ok. Dana wyjdz z dupy Conora w koncu i wyjmij z buzi jego kutasa, bo zal czytac.
Ciekawe ile razy byłyby te rewanże.
Pies trącał ten rewanż. A dla Conora nie trzeba jakoś specjalnie i na siłę szukać nowych zawodników. W piórkowej jest ich pod dostatkiem.
Może niech kurwa zawalczy w końcu o swój pas.
Nate przez kilka lat jechał na "TUFowej wypłacie", to teraz zwariował 🙂 Te perypetie Connor-Diaz, zostaną na długo zapamiętane w historii MMA.
Chcą dac Conornikowi trochę* czasu, żeby nadrobił braki w bjj przed starciem z Nate'em.
Z kim? Hollowayem, Frankim czy Aldo?
To chyba oczywiste, że ze zwycięzcą Edgar – Aldo.
No nie takie oczywiste, Holloway ma dużo lepszy win streak niż Frankie 🙂
Na gorszych zawodnikach. Do tego jest mniej doświadczony, a ew. zwycięstwo nad Aldo to znaczenie lepsza przepustka do ts'a niż ew. wygrana nad Lamasem.
Nad Aldo który dopiero co został znokautowany? Max przynajmniej dociągnął do decyzji z Conorem.
No spoko, a Fijałka prawie dociągnął do decyzji z Romero. Powinni go wrzucić do walki o pas zamiast Bispinga.
:DC:
Nate ma tak bardzo wyjebane, a wszystkim dookola tak bardzo zalezy na zorganizowaniu tego pojedynku. To jest po prostu piekne. Conor ma obsesje na punkcie mlodego Diaza, a on w mistrzowski sposob "gra wszystkim na nosie". Jego ta walka nie interesuje ze sportowego punktu widzenia, nie on zawalil sprawe z UFC 200, wiec teraz smialo moze powiedziec wszystkim "Do you know what?! Fuck You!". Brawo Nate.
Druzyna Diaz doskonale wie czego teraz potrzeba UFC, odkupienia wizerunku Conora, a to moze sie stac tylko w przypadku zwyciestwa nad Diazem. Dana plac albo placz 😉
Myślałem, że to @kiras napisał 🙂
Ale avatar na propsie oczywiście :beer:
Chyba niektórzy nie do konca zrozumieli. Obóz Diaza nie chce więcej za druga walkę niż za pierwszą, tylko chce więcej za rewanż w innym terminie niż UFC 200. Jesli do tej walki nie dojdzie to straci finansowo wyłącznie Diaz bo z nikim innym nie zarobi takiej sumy jak z Conorem.
Conor z Diazem tez Prawie wygrał , Jak on to mowił? Zabrakło Dwa ciosy?:DC::DC::DC::DC::DC::DC:
1-2 ciosy. Chuj, że Diaz nie był nawet zamroczony, ale uznajmy, że Conor to wygrał. Tak samo ostatnio Hector z Magnym, Holly z Tate, Machida z Jonesem, Rory z Robbim, Pickett z Almeida, Reem z Brownem. Oni to wygrali.
No obozowi Diaza sodówka odjebała do głowy i pojebali miejsce w szeregu bo tak na dobrą sprawę ta walka z Diazem nie jest nikomu potrzebna, to jest tylko i wyłącznie zachcianka McGregora. Będzie Diaz kłapał co to nie on i świrował krupiera przy stole z Fertittą to skończy albo znowu na zarobkach 20+20 albo wcale.
Trzeba bedzie go jednak troche zmodyfikowac, zeby nie wprowadzac zamieszania 😉 thx
Kurde. Trochę lipa dla Maxa. Założmy że wygra z Lamasem, a obstawiam że tak właśnie będzie. To będzie jego 9 zwycięstwo z rzędu! A o pas zawalczy pewnie właśnie zwyciezca z Aldo – Edgar. Poor max
Biero Przykład od najlepszych :mamed:
jeden obóz na Islandii pod diaza i już jego obóz się obawia rewanżu..
Jest trochę jednak różnica w wartości dla UFC 🙂
Diaz bez obozu się go nie obawiał, a będzie się obawiał po pełnym przygotowaniu? :cryme:
Z niedowierzaniem czytam te komentarze niektórych.
Mówię jak jest. Naprawdę słyszałem że za milion kupił dom na Alasce i zamierza się
Tam ukrywać
Diaz'owi ta walka też nie jest potrzebna. Myślisz że gość który pokonał obecnie najbardziej rozpoznawalnego zawodnika UFC będzie walczył za 20+20? Nawet jak teraz nie pójdą mu na rękę to i tak w przypadku powrotu Conora na ścieżkę zwycięstw znów wróci temat tej walki. Conor zaliczy jakieś zwycięstwo przez KO i znów uwieży że jest nie do pokonania i za wszelką cenę będzie chciał tego rewanżu że UFC w końcu zgodzi się na warunki Diaz'a prędzej czy później. Nate swoje zrobił i teraz może spokojnie trenować i palić blanty a UFC i tak w końcu zadzwoni
Ja słyszałem z kolei ,ze conor zaplacil Diazowi kilka milionow $ by wyskoczył z absrdalna oferta do Danki aby nie doszlo do tego rewanzu i by mogl Conorek wyjsc z twarza a nie dostac znowu profilaktyczny oklep od Diaza :mamed:
Diazowi jest ta walka potrzebna bo na żadnej innej walce nie zarobi takich pieniędzy.
Więc nie wyjdzie do tej walki za psi pieniądz… O czym wy rwa tu dyskutujecie?
No przerażony jest…
-Czym się różni obóz Mcgregora na Islandii od tych wcześniejszych??
-Ido ma cieplejsze kapcie
Wyjdzie za taki jaki mu dadzą, innej opcji nie ma 🙂
20+20 bez Conora :DC:
Diaz ma wyjebane :fly:
Diazowi to lata ,zapali sobie zielonego, wylozy na kanapie i chill 🙂 a Conor popelni samobojstwo jak do tego rewanzu nie dojdzie, Diaz mu siedzi w tej rudej głowce, za chwile jedyna zawartoscia w glowie conora bedzie tylko : "Diaz, Diaz, money, Diaz,money,money, Diaz ……." itp itd
Przecież to nie była pierwsza porażka Conora i dla jego kariery sportowej ta walka nie ma żadnego znaczenia.
Przecież to nie była pierwsza porażka Conora i dla jego kariery sportowej ta walka nie ma żadnego znaczenia.
A gadał, że Aldo się nie pojawił.
"I was there he was not" :DC:
Nie martwcie się o kase Diaza. Nie jesteście jego księgowymi.
Może sobie siedzieć na jachcie z Melendezem ile chce i wątpię żeby padł z głodu od tego co zarobił.
Pozdro dla tych co piszą o 20+20. Dobrym przykładem jest Holly, która po walce z Rondą przeszła z 20+20 na 500k + ppv.
A gadał, że Aldo się nie pojawił.
"I was there he was not" :DC:
Nie martwcie się o kase Diaza. Nie jesteście jego księgowymi.
Może sobie siedzieć na jachcie z Melendezem ile chce i wątpię żeby padł z głodu od tego co zarobił.
Pozdro dla tych co piszą o 20+20. Dobrym przykładem jest Holly, która po walce z Rondą przeszła z 20+20 na 500k + ppv.
Dokładnie, a przecież sam Dana mówił, że po walce z Conorem, Diaz dostał nowy kontrakt.
Dokładnie, a przecież sam Dana mówił, że po walce z Conorem, Diaz dostał nowy kontrakt.
Diazowi tak lata ten rewanż ancymony, ze powiedzial ze nie interesuje go walka z nikim innym lol przegna pale to się przejadą. Nate dalej będzie "tylko"Natem dla UFC. Nawet po pokonaniu Conora jego wartość marketingowa jest duza tylko w przypadku tego rewanżu.
Diazowi tak lata ten rewanż ancymony, ze powiedzial ze nie interesuje go walka z nikim innym lol przegna pale to się przejadą. Nate dalej będzie "tylko"Natem dla UFC. Nawet po pokonaniu Conora jego wartość marketingowa jest duza tylko w przypadku tego rewanżu.
Conorowy nabijacz postow-Charles Bronson
Conorowy nabijacz postow-Charles Bronson
A i tak bedzie lepszy od Gregora. Prawda jest taka, ze to Nate gra na nosie Danie i irolowi, a nie odwrotnie. White pewnie zaluje w chuj, ze nie wybral nikogo innego na zastepstwo za RDA.
A i tak bedzie lepszy od Gregora. Prawda jest taka, ze to Nate gra na nosie Danie i irolowi, a nie odwrotnie. White pewnie zaluje w chuj, ze nie wybral nikogo innego na zastepstwo za RDA.
Tak Nate – domagaj się więcej kasy. Skończy się tak, że zawalczysz z jakimś bumem i perspektywy finansowe będą około 10 razy gorsze. Diaz NIGDY nie zarobi takich pieniędzy jak w walce z McGregorem. Z resztą tylko dzięki Irlandczykowi Nate zaistniał minimalnie w mainstreamowych mediach.
Tak Nate – domagaj się więcej kasy. Skończy się tak, że zawalczysz z jakimś bumem i perspektywy finansowe będą około 10 razy gorsze. Diaz NIGDY nie zarobi takich pieniędzy jak w walce z McGregorem. Z resztą tylko dzięki Irlandczykowi Nate zaistniał minimalnie w mainstreamowych mediach.
Ale na cohones niektorym dalej sie bedzie wydawac ze Nate rozdaje karty w UFC i wykreca jakies wyniki :mamed:
Ale na cohones niektorym dalej sie bedzie wydawac ze Nate rozdaje karty w UFC i wykreca jakies wyniki :mamed:
Nikt poza Lorenzo w ufc nie rozdaje kart. Co do newsa to beka z Conora, ze jego obsesja ma na niego wyjebane;)
Nikt poza Lorenzo w ufc nie rozdaje kart. Co do newsa to beka z Conora, ze jego obsesja ma na niego wyjebane;)
Odsyłam do postu @Masta Blasta ma tak wyjebane że mówi że albo Conor albo Przechodzi na emeryturę..
Odsyłam do postu @Masta Blasta ma tak wyjebane że mówi że albo Conor albo Przechodzi na emeryturę..
Ty faktycznie bąka z dupy Conorowi byś wyssał.Obserwuje tak twoje posty i masz jakiegoś nie normalnego jobla na jego punkcie.Gościu kurwa Nate ma w dupie Dane,Lorenzo i to całe jebane UFC.To oni będą chodzić za nim a nie odwrotnie.20+20 ? on już nigdy może nie walczyć i do końca swoich dni może cisnąć podśmiechujki na portalach społecznościowych i wszelakich wywiadach bo ta walka i tak sie odbędzie a Diaz dostanie więcej kasy i znowu napierdoli twojego idola.Tak dwa ciosy więcej.
Niech McGregor wykręca wyniki a Diaz nawet niech grzeje ławe ale napisze raz jeszcze PRZEJEBAŁ i nawet jak zmieni kolor skóry to nic to nie da. Nate nie jest głupkiem i będzie grał melodyjke o klepiącym McGiverze ile będzie chciał a zera i tak sie będą zgadzać.Skoro ta porażka nie miała wpływu na jego kariere to czemu nie ma walki na ufc 200,czemu nie chciał przyjeżdżać na konferencje na których tak kocha robić z siebie bożka a z innych gówno ? Czyżby nie miał argumentów na podśmiechujki Diaza ? Odpal sobie konferencje po ich walce jak Conor siedzi z mistrzowskim pasem a tam przechadza sie Nate. Czemu wtedy nie był taki kurwa wyszczekany tylko prawie z Holly sie razem popłakali ? Też mam swoich idoli,ulubionych zawodników ale troche kurwa trzeźwego spojrzenia bo ja pierdole,nie wiem więcej jak 17 lat nie masz na bank bo to niemożliwe żeby ktoś ogarnięty skrobał takie posty.
Ty faktycznie bąka z dupy Conorowi byś wyssał.Obserwuje tak twoje posty i masz jakiegoś nie normalnego jobla na jego punkcie.Gościu kurwa Nate ma w dupie Dane,Lorenzo i to całe jebane UFC.To oni będą chodzić za nim a nie odwrotnie.20+20 ? on już nigdy może nie walczyć i do końca swoich dni może cisnąć podśmiechujki na portalach społecznościowych i wszelakich wywiadach bo ta walka i tak sie odbędzie a Diaz dostanie więcej kasy i znowu napierdoli twojego idola.Tak dwa ciosy więcej.
Niech McGregor wykręca wyniki a Diaz nawet niech grzeje ławe ale napisze raz jeszcze PRZEJEBAŁ i nawet jak zmieni kolor skóry to nic to nie da. Nate nie jest głupkiem i będzie grał melodyjke o klepiącym McGiverze ile będzie chciał a zera i tak sie będą zgadzać.Skoro ta porażka nie miała wpływu na jego kariere to czemu nie ma walki na ufc 200,czemu nie chciał przyjeżdżać na konferencje na których tak kocha robić z siebie bożka a z innych gówno ? Czyżby nie miał argumentów na podśmiechujki Diaza ? Odpal sobie konferencje po ich walce jak Conor siedzi z mistrzowskim pasem a tam przechadza sie Nate. Czemu wtedy nie był taki kurwa wyszczekany tylko prawie z Holly sie razem popłakali ? Też mam swoich idoli,ulubionych zawodników ale troche kurwa trzeźwego spojrzenia bo ja pierdole,nie wiem więcej jak 17 lat nie masz na bank bo to niemożliwe żeby ktoś ogarnięty skrobał takie posty.
Ma wyjebane, zarobił swoje i nie musi więcej. Na prawdę niektórym wystarczy pół miliona dolarów, nie trzeba gonić za tymi milionami jak Conor, bez opamiętania tylko ta kasa i kasa. Na co Nate ma wydać taki hajs? Jacht już może sobie kupić, a jak nie to może pośmigać na Melendesa jachcie.
Ma wyjebane, zarobił swoje i nie musi więcej. Na prawdę niektórym wystarczy pół miliona dolarów, nie trzeba gonić za tymi milionami jak Conor, bez opamiętania tylko ta kasa i kasa. Na co Nate ma wydać taki hajs? Jacht już może sobie kupić, a jak nie to może pośmigać na Melendesa jachcie.
A wnioskujesz to po czym? Po tym że w tej walce zarobił więcej niż przez całą dotychczasowa swoją karierę i w perspektywie na kolejną wypłatę życia a do tej pory był znany jako jeden z najbardziej narzekający na swoje zarobki.
Sugerujesz, że UFC ugnie sie pod jego żądaniami skoro nie ugiął się swojej największej gwieździe?
Różnica pomiędzy nimi jest taka, że McGregor zarobi wielką kasę na każdej kolejnej walce dla siebie i UFC, a Nate na tym rewanżu.
Nie wiem kompletnie skad pomysł że Nate ma wyjebane na kupę kasy które może zgarnąć. Zwyczajnie starają sie ugrać jeszcze wiekszą stawkę niż ustalali na UFC 200, to całkiem logicznie, a nie z dupy pomysł że Nate nie chce zarobić i ma wyjebane…..
A wnioskujesz to po czym? Po tym że w tej walce zarobił więcej niż przez całą dotychczasowa swoją karierę i w perspektywie na kolejną wypłatę życia a do tej pory był znany jako jeden z najbardziej narzekający na swoje zarobki.
Sugerujesz, że UFC ugnie sie pod jego żądaniami skoro nie ugiął się swojej największej gwieździe?
Różnica pomiędzy nimi jest taka, że McGregor zarobi wielką kasę na każdej kolejnej walce dla siebie i UFC, a Nate na tym rewanżu.
Nie wiem kompletnie skad pomysł że Nate ma wyjebane na kupę kasy które może zgarnąć. Zwyczajnie starają sie ugrać jeszcze wiekszą stawkę niż ustalali na UFC 200, to całkiem logicznie, a nie z dupy pomysł że Nate nie chce zarobić i ma wyjebane…..
Wnioskuje to po ostatniej wypłacie jaką zgarnął ? Pomyśl sam chciałoby Ci się bić za wszelką cene mając odłożone tyle śrutu ? A czemu mają się nie starać ugrywać więcej hajsu skoro Irol naciska na rewanż a nie odwrotnie ?
Nie sugeruje również ,że UFC sie ugnie na jego żądania tylko napisałem,że to Nate ma wyjebane bo nie musi akceptować ich warunków a może sie przecież droczyć i podśmiewać.
Może mieć również obojętny stosunek do tej całej sytuacji bo walke wygrał i to nie on naciska na rewanż a ,że w mediach i wywiadach tego nie kryje to grzech ?
Troche za dużą legende sobie dorysowałeś do jednego wątpliwego zdania koleżko.Może nie walczyć,może walczyć,może skoczyć na główke do basenu pełnego wody,może skoczyć do basenu na główke w którym nie ma wody.
SŁOWO KLUCZ MOŻE.
Wnioskuje to po ostatniej wypłacie jaką zgarnął ? Pomyśl sam chciałoby Ci się bić za wszelką cene mając odłożone tyle śrutu ? A czemu mają się nie starać ugrywać więcej hajsu skoro Irol naciska na rewanż a nie odwrotnie ?
Nie sugeruje również ,że UFC sie ugnie na jego żądania tylko napisałem,że to Nate ma wyjebane bo nie musi akceptować ich warunków a może sie przecież droczyć i podśmiewać.
Może mieć również obojętny stosunek do tej całej sytuacji bo walke wygrał i to nie on naciska na rewanż a ,że w mediach i wywiadach tego nie kryje to grzech ?
Troche za dużą legende sobie dorysowałeś do jednego wątpliwego zdania koleżko.Może nie walczyć,może walczyć,może skoczyć na główke do basenu pełnego wody,może skoczyć do basenu na główke w którym nie ma wody.
SŁOWO KLUCZ MOŻE.
Przecież na domysłach i "może" oparte jest Twoja wypowiedz. Cała teoria że mu wisi bo raz dobrze zarobił jest co najmniej zabawna. A co on tam z nudów walczy? Wisi mu kolejna wyłata życia? Obojętny stosunek? No nie żartujmy, ile to on bedzie miał jeszcze takich okazji?
Za jaką wszelką cenę? Mają dobrą pozycję do negocjacji, ale to nie Diaz jest tu kurą znoszącą złote jajka.
Fakt jest taki, przez kilka lat narzekał na swoje zarobki. Ma teraz okazje zarobić kolejny raz kupę kasy, i jest to logiczne że chcą ugrać jak najwięcej na zamieszaniu i odwołaniem walki z winy Rudego. Gdzie tu dorabianie legendy….
Przecież na domysłach i "może" oparte jest Twoja wypowiedz. Cała teoria że mu wisi bo raz dobrze zarobił jest co najmniej zabawna. A co on tam z nudów walczy? Wisi mu kolejna wyłata życia? Obojętny stosunek? No nie żartujmy, ile to on bedzie miał jeszcze takich okazji?
Za jaką wszelką cenę? Mają dobrą pozycję do negocjacji, ale to nie Diaz jest tu kurą znoszącą złote jajka.
Fakt jest taki, przez kilka lat narzekał na swoje zarobki. Ma teraz okazje zarobić kolejny raz kupę kasy, i jest to logiczne że chcą ugrać jak najwięcej na zamieszaniu i odwołaniem walki z winy Rudego. Gdzie tu dorabianie legendy….
Bardzo dobrze. Diaz był tyle razy traktowany przez UFC jak leszcz, a prawda jest taka, że zawsze dawał dobre walki. Ma styl, którego nie da się nie lubić i to co dostawał wcześniej można nazwać tylko zdzierstwem. Tyle razy UFC pokazywało mu, że jest tylko jednym z wielu zawodników. Teraz jest jedynym, który pokonał ich supergwiazdę bez większego treningu. NIe ma tego chorego stylu, kto kogo więcej razy obali i przeleży.Nie wiem nawet czy Diaz nie jest po prostu złośliwy w tym momencie za to złe, niesprawiedliwe traktowanie przez tyle lat…Dwaj zawodnicy są tak pewni zwycięstwa: naprawdę, gdyby menadżer Diaza był wredny, to mógłby powiedzieć, że niech przegrany weźmie tylko te 20 tys. $, a resztę bierze zwycięzca.
Jak rudemu tak zależy na Diazie to niech odpali mu z 5 milionów na jakiegoś kłęba:werdum:
E: widzę że psychofani rudej znów coraz śmielej sobie poczynaja hehe
Diaz ma klasę i ma wyjebane. Jak nie kochać Diazow
Jak rudemu tak zależy na Diazie to niech odpali mu z 5 milionów na jakiegoś kłęba:werdum:
E: widzę że psychofani rudej znów coraz śmielej sobie poczynaja hehe
Diaz ma klasę i ma wyjebane. Jak nie kochać Diazow
Nie walczy z nudów,nie wisi mu kolejna wypłata życia ,pewnie żadnej
Za cene przekładania walki.Narzekał ale sie dorobił i ta kasa którą zarobił spokojnie wystarczy mu na wykarmienie siebie i brata i całej rodziny do końca życia nie musząc bejtać o walke.
PS.Please ,zakończmy
Nie walczy z nudów,nie wisi mu kolejna wypłata życia ,pewnie żadnej
Za cene przekładania walki.Narzekał ale sie dorobił i ta kasa którą zarobił spokojnie wystarczy mu na wykarmienie siebie i brata i całej rodziny do końca życia nie musząc bejtać o walke.
PS.Please ,zakończmy
Spoko, jesteś zbyt "wtajemniczony" żebyśmy gadali dalej koleżko.
Spoko, jesteś zbyt "wtajemniczony" żebyśmy gadali dalej koleżko.
Conor też rozdawał, ale lekko.
Conor też rozdawał, ale lekko.
Kierując się takimi wytycznymi to Andrei nigdy pasa nie stracił. To mi się podoba, to ja szanuje.
Kierując się takimi wytycznymi to Andrei nigdy pasa nie stracił. To mi się podoba, to ja szanuje.
Na to wygląda Andrzeju.
Na to wygląda Andrzeju.
:tiphatb:
:tiphatb:
Real Ninja Shit
Niektórzy nie są niewolnikami hajsu, a wkurwianie ważniaków jest bezcenne. Takiej okazji na 100% nie będzie więcej miał.
Real Ninja Shit
Niektórzy nie są niewolnikami hajsu, a wkurwianie ważniaków jest bezcenne. Takiej okazji na 100% nie będzie więcej miał.
Przypomnę tylko.
Przypomnę też też, ze Nate Diaz który "gardzi" pieniądzem podpisał kontrakt na rewanż na UFC 200 oraz zadeklarował się, ze nie interesuje go żadna inna walka niż ten rewanż. Dlaczego? Pewnie nie dla pieniędzy. Ja rozumiem, że hejterskie okularki Wam przesłaniają rzeczywistość, ale dajcie spokój bo to już zaczyna być zabawne.
Przypomnę tylko.
Przypomnę też też, ze Nate Diaz który "gardzi" pieniądzem podpisał kontrakt na rewanż na UFC 200 oraz zadeklarował się, ze nie interesuje go żadna inna walka niż ten rewanż. Dlaczego? Pewnie nie dla pieniędzy. Ja rozumiem, że hejterskie okularki Wam przesłaniają rzeczywistość, ale dajcie spokój bo to już zaczyna być zabawne.
Jak Diaz gardzi piniądzem jak sam mówił, ze po walce z Conorem interesują go już tylko walki za grubą walutę? Pół kariery lał się za 20+20 więc teraz nadszedł jego czas.
Jak Diaz gardzi piniądzem jak sam mówił, ze po walce z Conorem interesują go już tylko walki za grubą walutę? Pół kariery lał się za 20+20 więc teraz nadszedł jego czas.
Widzę, że a propos walki Conora z Diazem zostało powiedziane prawie wszystko. Od siebie dodam tylko tyle, że ta walka w mojej opinii na 100% wypali. Za kilka miesięcy, za rok lub kilka lat. Jest na nią tak ogromne zapotrzebowanie, że ludzie kupią ppv żeby zobaczyć coś co w opinii wielu jest "niedokończonym bizesem" McGregora. Obaj panowie mogą w tym momencie nawet olać ten pojedynek, by zawalczyć tuż przed przejściem na sportową emeryturę. Conor i Diaz doskonale wiedzą, że sprzeda się taką walkę za kolosalne pieniądze i na pewno nie zrezygnują z takiej polisy emerytalnej. Powodem tego co teraz mówi Dana jest ból dupska o wypłatę dla Diaza. Pamiętajmy, że kiedyś wygaśnie kontrakt Rudemu i Diazowi. Wtedy sami będą mogli sobie ustawić rewanż na takich warunkach, że żaden z nich nie będzie stratny. W klatce, budyniu, basenie czy przestrzeni kosmicznej. Łysy będzie mógł co najwyżej wykupić ppv.
Widzę, że a propos walki Conora z Diazem zostało powiedziane prawie wszystko. Od siebie dodam tylko tyle, że ta walka w mojej opinii na 100% wypali. Za kilka miesięcy, za rok lub kilka lat. Jest na nią tak ogromne zapotrzebowanie, że ludzie kupią ppv żeby zobaczyć coś co w opinii wielu jest "niedokończonym bizesem" McGregora. Obaj panowie mogą w tym momencie nawet olać ten pojedynek, by zawalczyć tuż przed przejściem na sportową emeryturę. Conor i Diaz doskonale wiedzą, że sprzeda się taką walkę za kolosalne pieniądze i na pewno nie zrezygnują z takiej polisy emerytalnej. Powodem tego co teraz mówi Dana jest ból dupska o wypłatę dla Diaza. Pamiętajmy, że kiedyś wygaśnie kontrakt Rudemu i Diazowi. Wtedy sami będą mogli sobie ustawić rewanż na takich warunkach, że żaden z nich nie będzie stratny. W klatce, budyniu, basenie czy przestrzeni kosmicznej. Łysy będzie mógł co najwyżej wykupić ppv.
ale pocisk łoł
ale pocisk łoł
W tym sęk, że jedynie walka z Conorem daje mu opcję zarobienia. Każda inna walka to powrót do 20+20.
W tym sęk, że jedynie walka z Conorem daje mu opcję zarobienia. Każda inna walka to powrót do 20+20.
skąd wnioskujesz, że powrót do 20+20? Przecież Nate po walce z Conorem podpisał nowy kontrakt, myślę, że jednak na większe sumy za walki niż te słynne już 20+20. Ale w jednym masz rację, McGregor na pewno sprawił, że Diaz jest teraz dużo szczęśliwszym człowiekiem, pewnie nawet czuje do Irlandczyka pewną sympatie:werdum:
skąd wnioskujesz, że powrót do 20+20? Przecież Nate po walce z Conorem podpisał nowy kontrakt, myślę, że jednak na większe sumy za walki niż te słynne już 20+20. Ale w jednym masz rację, McGregor na pewno sprawił, że Diaz jest teraz dużo szczęśliwszym człowiekiem, pewnie nawet czuje do Irlandczyka pewną sympatie:werdum:
Do tego rewanżu nie dojdzie (przynajmniej w tym momencie) bo jeśli Conor przegra (co jest wysoce prawdopodobne) to straci sporo na wizerunku i UFC nie wyciągnie z niego tyle kasy ile by chciało. To po prostu nie na rękę UFC. Może Dana chciał przekupić Diaza żeby przegrał tym razem (i podbudował wizerunek CMG), jednak Nate się nie zgodził i Danka szuka łatwiejszego przeciwnika dla swojego króliczka :confused:.
Do tego rewanżu nie dojdzie (przynajmniej w tym momencie) bo jeśli Conor przegra (co jest wysoce prawdopodobne) to straci sporo na wizerunku i UFC nie wyciągnie z niego tyle kasy ile by chciało. To po prostu nie na rękę UFC. Może Dana chciał przekupić Diaza żeby przegrał tym razem (i podbudował wizerunek CMG), jednak Nate się nie zgodził i Danka szuka łatwiejszego przeciwnika dla swojego króliczka :confused:.
Tak jak pisałem w ufc karty rozdaje tylko Lorenzo i ani Diaz ani Conora nie maja nic do gadania.
Rozkminy, ze Dana chciał przekupić Diaza są żenujące.
Moim zdaniem Diaz nie gardzi pieniędzmi tylko rewanżem z Conorem. Niestety w tym przypadku obie te rzeczy są sprzężone i cos czuje, ze kasa>beka z Conora.
Tak jak pisałem w ufc karty rozdaje tylko Lorenzo i ani Diaz ani Conora nie maja nic do gadania.
Rozkminy, ze Dana chciał przekupić Diaza są żenujące.
Moim zdaniem Diaz nie gardzi pieniędzmi tylko rewanżem z Conorem. Niestety w tym przypadku obie te rzeczy są sprzężone i cos czuje, ze kasa>beka z Conora.
Na pewno nie podpisał na taki hajs jaki wyciągnął z walki z Conorem. Dalej jest to wielka przepaść.
Na pewno nie podpisał na taki hajs jaki wyciągnął z walki z Conorem. Dalej jest to wielka przepaść.
Al przecież on już ochoczo podpisał kontrakt na ten rewanż, i nie interesuje go żadna inna walka. Teraz jego obóz pogrywa sobie korzystając z tego, że rewanż na UFC 200 się wysypał z winy McGregora, a jak się okazało po tych zawirowaniach jest duży potencjał w tym rewanżu.
Al przecież on już ochoczo podpisał kontrakt na ten rewanż, i nie interesuje go żadna inna walka. Teraz jego obóz pogrywa sobie korzystając z tego, że rewanż na UFC 200 się wysypał z winy McGregora, a jak się okazało po tych zawirowaniach jest duży potencjał w tym rewanżu.
Diaz i Conor też jeszcze przed ich walką mówili, że się lubią nawzajem. Nie w sensie, że się kolegują i gdzieś się spotykają ale tak z punktu widzenia fana:lol:
Diaz i Conor też jeszcze przed ich walką mówili, że się lubią nawzajem. Nie w sensie, że się kolegują i gdzieś się spotykają ale tak z punktu widzenia fana:lol:
conor tu , conor tam, ram pam pam, ram pam pam
conor tu , conor tam, ram pam pam, ram pam pam
Brawo Nate! teraz nadszedl czas aby sie bic z lepszymi zawodnikami jak Conor
Brawo Nate! teraz nadszedl czas aby sie bic z lepszymi zawodnikami jak Conor
Pewnie negocjuja z Kornikiem
Pewnie negocjuja z Kornikiem
nie wiemy ile by dostał teraz za walkę z niegregorem, możemy tylko gdybać. Co nie zmienia, że Conor podwyższył mu pensję nie tylko na ten jeden pojedynek. Chwała irolowi. Ale i beka z niego, że tak pomógł Nateowi, a sam tak wiele stracił. Frajer;D
nie wiemy ile by dostał teraz za walkę z niegregorem, możemy tylko gdybać. Co nie zmienia, że Conor podwyższył mu pensję nie tylko na ten jeden pojedynek. Chwała irolowi. Ale i beka z niego, że tak pomógł Nateowi, a sam tak wiele stracił. Frajer;D
Ale którym miejscu stracił?
Ale którym miejscu stracił?
wiedziałem, że bedzie taka reakcja któregoś z Was dwóch(Masta, Charles). Zastanów się sam, mówisz, że Conor nic nie stracił po przegranej z Natem? To postaram się wymienić:
-pierwszą rzeczą to "oczko" w statystykach, zamiast win jest lose
-stracił win-streak(i to pokaźny)
-na pewno stracił też wielu fanów
-stracił pewność siebie(w pewnym stopniu na pewno)
-stracił przydomek MisticMic(przecież nie przewidział swojego klepania)
i pewnie jeszcze by się coś znalazło, ale nie chcę mi się wymieniać.
A czego nie stracił:
-pieniędzy pewnie nie stracił, ale kurde, pamiętajmy, że to jest SPORT a dopiero później biznes, Conor przegrał w sportowym pojedynku, WIĘC JAK MOŻESZ INSYNUOWAĆ, ŻE NIC NIE STRACIŁ?
– nie stracił dwóch popleczników, już wyżej wymienionych.
Podsumowując krótko: Nate tylko zyskał, Conor tylko stracił, więc Conor frajer, przykro mi chłopaki. Jeszcze jakieś pytania?
wiedziałem, że bedzie taka reakcja któregoś z Was dwóch(Masta, Charles). Zastanów się sam, mówisz, że Conor nic nie stracił po przegranej z Natem? To postaram się wymienić:
-pierwszą rzeczą to "oczko" w statystykach, zamiast win jest lose
-stracił win-streak(i to pokaźny)
-na pewno stracił też wielu fanów
-stracił pewność siebie(w pewnym stopniu na pewno)
-stracił przydomek MisticMic(przecież nie przewidział swojego klepania)
i pewnie jeszcze by się coś znalazło, ale nie chcę mi się wymieniać.
A czego nie stracił:
-pieniędzy pewnie nie stracił, ale kurde, pamiętajmy, że to jest SPORT a dopiero później biznes, Conor przegrał w sportowym pojedynku, WIĘC JAK MOŻESZ INSYNUOWAĆ, ŻE NIC NIE STRACIŁ?
– nie stracił dwóch popleczników, już wyżej wymienionych.
Podsumowując krótko: Nate tylko zyskał, Conor tylko stracił, więc Conor frajer, przykro mi chłopaki. Jeszcze jakieś pytania?
To jest mma, tu się czasem przegrywa, nie dramatyzuj:)
Paradoksalnie jego moc marketingowa poszła w górę jeszcze bardziej.
W żadnym razie nie zgodzę sie, ze UFC to najpierw Sport, to od poczatku biznes w pierwszej kolejności.
To jest mma, tu się czasem przegrywa, nie dramatyzuj:)
Paradoksalnie jego moc marketingowa poszła w górę jeszcze bardziej.
W żadnym razie nie zgodzę sie, ze UFC to najpierw Sport, to od poczatku biznes w pierwszej kolejności.
ja nie dramatyzuje, odpowiedziałem Ci na pytanie. Właśnie o to chodzi jak kto do mma podchodzi(że tak zarymuje:D) dla mnie to sport i tyle(może naiwnie ale wole tak) więc jak możesz pisać, że nic nie stracił jak przegrał. Oxymoron
ja nie dramatyzuje, odpowiedziałem Ci na pytanie. Właśnie o to chodzi jak kto do mma podchodzi(że tak zarymuje:D) dla mnie to sport i tyle(może naiwnie ale wole tak) więc jak możesz pisać, że nic nie stracił jak przegrał. Oxymoron
Przegrał, ale pisanie że WIELE stracił to mocna przesada.
Przegrał, ale pisanie że WIELE stracił to mocna przesada.
haha Ciekawe czy Twój idol Conor, też tak sądzi, że stracił, ale lekko:DC: no Stary to by oznaczało, że nie ma ambicji sportowych. Właśnie mu dojechałeś bardziej niż ja wcześniej, wstydź się! :mamed:
haha Ciekawe czy Twój idol Conor, też tak sądzi, że stracił, ale lekko:DC: no Stary to by oznaczało, że nie ma ambicji sportowych. Właśnie mu dojechałeś bardziej niż ja wcześniej, wstydź się! :mamed:
Ból ambicjonalny to mała strata w tym biznesie, ale to tylko moja opinia.
Ból ambicjonalny to mała strata w tym biznesie, ale to tylko moja opinia.
czyli w sumie to se może przegrywać już zawsze, oby tylko mu za to płacili? chuj nie zawodnik mma ani sportowiec(ale to już tylko Twoja opinia). Stary nadal mu ciśniesz, przestań bo musze brać w obrone Twojego idola:mamed: dobrze, że nie mam co robić, to przynajmniej się pośmieje:D
czyli w sumie to se może przegrywać już zawsze, oby tylko mu za to płacili? chuj nie zawodnik mma ani sportowiec(ale to już tylko Twoja opinia). Stary nadal mu ciśniesz, przestań bo musze brać w obrone Twojego idola:mamed: dobrze, że nie mam co robić, to przynajmniej się pośmieje:D
W sumie to Twoja szydercza nadinterpretacja. No cóż… to baw się dobrze.
W sumie to Twoja szydercza nadinterpretacja. No cóż… to baw się dobrze.
spoko, pozdrawiam, tak czy inaczej dzięki za dyskusje. Mam tylko nadzieje, że jednak Conor ma więcej ambicji niż Ty myślisz, bo na prawdę, kiepsko zabrzmiały Twoje wypowiedzi. Lece na dwór, ładna pogoda, Piona!
spoko, pozdrawiam, tak czy inaczej dzięki za dyskusje. Mam tylko nadzieje, że jednak Conor ma więcej ambicji niż Ty myślisz, bo na prawdę, kiepsko zabrzmiały Twoje wypowiedzi. Lece na dwór, ładna pogoda, Piona!
Mniej uprzedzeń do dyskutanta sugeruje, wtedy różne wypowiedzi nabierają innego kształtu, też dziękuję. Pozdro, miłego dnia.
Mniej uprzedzeń do dyskutanta sugeruje, wtedy różne wypowiedzi nabierają innego kształtu, też dziękuję. Pozdro, miłego dnia.
Po tej szopce jaka Conor z tym rewanzem z Natem odstawil ( telefon, naciski na Danke i Lorenzo ) to wynika raczej ,ze jego bol ambicjonalny przycmił mu wszystko inne :werdum: co wiecej Conor stracił rowniez pieniadze , ktore zarobił by na UFC 200 a stracił je z powodu tego ,ze została naruszona jego pewnosc siebie i mial zwyczajnie stracha przed Natem.
Po tej szopce jaka Conor z tym rewanzem z Natem odstawil ( telefon, naciski na Danke i Lorenzo ) to wynika raczej ,ze jego bol ambicjonalny przycmił mu wszystko inne :werdum: co wiecej Conor stracił rowniez pieniadze , ktore zarobił by na UFC 200 a stracił je z powodu tego ,ze została naruszona jego pewnosc siebie i mial zwyczajnie stracha przed Natem.
Z robienia szopek to on jest znany. czy stracił? To się okaże ile zarobi na następnej walce. Szum z UFc 200 i z Mejłoterem świadczy tylko o tym że jego medialność, co za tym idzie wartość marketingowa tylko nabiera rozpędu.
Z robienia szopek to on jest znany. czy stracił? To się okaże ile zarobi na następnej walce. Szum z UFc 200 i z Mejłoterem świadczy tylko o tym że jego medialność, co za tym idzie wartość marketingowa tylko nabiera rozpędu.
Jak można stwierdzić że nie stracił wiele?
To jak by Muhamed Ali przegrywał większość swoich walk ale miał by z tego tyle samo kasy to też był by ikoną boksu, nie sądze.
CMG stracił na nej walce bardzo wiele i dla tego tak bardzo chciał rewanżu. W UFC wygrywał walki po kolei i również zainteresowanie nim rosło z każdą kolejną walką. Jedni liczyli na to że w końcu dojdzie do tsa i obije Aldo, a drudzy liczyli na to że zbierze bęcki w kolejnej walce, jedni i drudzy się nim interesowali. Teraz oklep już zebrał i satysfakcja z drugiego nie będzie już tak duża, a większość jego fanów też przejrzało na oczy i wiedzą że ma małe szanse na podbój lw i ww.
Jak można stwierdzić że nie stracił wiele?
To jak by Muhamed Ali przegrywał większość swoich walk ale miał by z tego tyle samo kasy to też był by ikoną boksu, nie sądze.
CMG stracił na nej walce bardzo wiele i dla tego tak bardzo chciał rewanżu. W UFC wygrywał walki po kolei i również zainteresowanie nim rosło z każdą kolejną walką. Jedni liczyli na to że w końcu dojdzie do tsa i obije Aldo, a drudzy liczyli na to że zbierze bęcki w kolejnej walce, jedni i drudzy się nim interesowali. Teraz oklep już zebrał i satysfakcja z drugiego nie będzie już tak duża, a większość jego fanów też przejrzało na oczy i wiedzą że ma małe szanse na podbój lw i ww.
Ba ja to tak przejrzałem, że wiem, że ma małe szanse też na MW lhw i hw. Rozmyślam nad tym czy ciągle jest nr 1-9 p4p czy tylko nr 1.. Tak stracił że mogę się założyć że przy następnej walce wejdzie na konferencję i powie kolejna piękna gala dla mnie i ufc rekord ppv i przychodów z bramki w tym roku
Ba ja to tak przejrzałem, że wiem, że ma małe szanse też na MW lhw i hw. Rozmyślam nad tym czy ciągle jest nr 1-9 p4p czy tylko nr 1.. Tak stracił że mogę się założyć że przy następnej walce wejdzie na konferencję i powie kolejna piękna gala dla mnie i ufc rekord ppv i przychodów z bramki w tym roku
Teraz już wiemy, ze z superfightu z Cainem nici:(
Teraz już wiemy, ze z superfightu z Cainem nici:(
@GupiRyj ilu tych fanów stracił? Bo na podstawie czegoś takie wnioski rozumiem wyciągasz.
@GupiRyj ilu tych fanów stracił? Bo na podstawie czegoś takie wnioski rozumiem wyciągasz.
a to akurat na podstawie własnej osoby, może super fanem nie byłem, ale interesowały mnie jego walki, te przepowiednie, no i 13 sec z Aldo. Był taki właśnie Mistic. A teraz? już wiem, że to zajebisty zawodnik, ale do pokonania, przez takiego spisywanego na straty Diaza(pamiętny dla mnie kurs 4.30 na diaza na którym razem z kursem na Mieszke(3.30 bodajże) wygrałem 650zł) Może fanów takich prawdziwych nie stracił, bo prawdziwy fan jest w jakimś stopniu wierny, ale na pewno stracił zainteresowanie. Czemu nie zapytasz, np o win-streak? Ile to było? 7-8 walk? nie chce mi sie sprawdzać. Ale strata takiej passy to dużo, przecież mógł iść nawet po rekord ufc, wygrywając z Edgarem i rewanż z Aldo(co dla mnie było bardziej prawdopodobne niż wygrana Conora w pierwszej walce z Diazem), później nie widzę przeciwnika dla Irola. Zrozumcie, nie hejtuje teraz Conora, po prostu udowadniam fakt, że Diaz na tamtej walce WIELE zyskał, a Conor na niej WIELE przegrał(wiele z Caps Lockiem specjalnie dla @Masta ) Myślę, że Conor przegrywający z RDA mniej by stracił wtedy, przynajmniej w oczach fanów mma(od razu wyprzedzam pytanie: na podstawie wlasnej osoby, jestem fanem mma w końcu) Pozdro.
a to akurat na podstawie własnej osoby, może super fanem nie byłem, ale interesowały mnie jego walki, te przepowiednie, no i 13 sec z Aldo. Był taki właśnie Mistic. A teraz? już wiem, że to zajebisty zawodnik, ale do pokonania, przez takiego spisywanego na straty Diaza(pamiętny dla mnie kurs 4.30 na diaza na którym razem z kursem na Mieszke(3.30 bodajże) wygrałem 650zł) Może fanów takich prawdziwych nie stracił, bo prawdziwy fan jest w jakimś stopniu wierny, ale na pewno stracił zainteresowanie. Czemu nie zapytasz, np o win-streak? Ile to było? 7-8 walk? nie chce mi sie sprawdzać. Ale strata takiej passy to dużo, przecież mógł iść nawet po rekord ufc, wygrywając z Edgarem i rewanż z Aldo(co dla mnie było bardziej prawdopodobne niż wygrana Conora w pierwszej walce z Diazem), później nie widzę przeciwnika dla Irola. Zrozumcie, nie hejtuje teraz Conora, po prostu udowadniam fakt, że Diaz na tamtej walce WIELE zyskał, a Conor na niej WIELE przegrał(wiele z Caps Lockiem specjalnie dla @Masta ) Myślę, że Conor przegrywający z RDA mniej by stracił wtedy, przynajmniej w oczach fanów mma(od razu wyprzedzam pytanie: na podstawie wlasnej osoby, jestem fanem mma w końcu) Pozdro.
no właśnie udowadniasz, że jest wręcz przeciwnie, przywołując jako przykład siebie i pisząc, że spadło zainteresowanie McGregorem, daj pan spokój
no właśnie udowadniasz, że jest wręcz przeciwnie, przywołując jako przykład siebie i pisząc, że spadło zainteresowanie McGregorem, daj pan spokój
wręcz przeciwnie? Czyli Diaz wiele stracił, a Conor wiele zyskał? daj pan spokój:D chciałbym Cie poznać, bo nie możliwe, że piszesz to serio:DC:
wręcz przeciwnie? Czyli Diaz wiele stracił, a Conor wiele zyskał? daj pan spokój:D chciałbym Cie poznać, bo nie możliwe, że piszesz to serio:DC:
Sportowo nic nie stracił, dalej jest mistrzem swojej dywisji, i nadal będzie czyścił tę dywizję. Marketingowo? Tylko zyskał. Na tym polega pewien etap w sporcie, że nawet z pozoru chujowy obrót spraw daje wymierne korzyści.
Sportowo nic nie stracił, dalej jest mistrzem swojej dywisji, i nadal będzie czyścił tę dywizję. Marketingowo? Tylko zyskał. Na tym polega pewien etap w sporcie, że nawet z pozoru chujowy obrót spraw daje wymierne korzyści.
Conor na tej porażce stracił tyle, że jest co najmniej jedną walkę dalej od starcia z RDA, Lawlerem, Bonsem czy innym marketingowo mega chwytliwym zawodnikiem. Nie wierze, że jego popularność byłaby mniejsza po wygranej z Diazem niż jest teraz. Ale nie wierze też że Diaz jest Conorowi niezbędny żeby kontynuować karierę. Jak będzie za dużo pyskował to pójdzie w odstawkę. Walkę z Conorem weźmie z pocałowaniem ręki, każdy w każdym terminie. UFC ma spore pole manewru.
Conor na tej porażce stracił tyle, że jest co najmniej jedną walkę dalej od starcia z RDA, Lawlerem, Bonsem czy innym marketingowo mega chwytliwym zawodnikiem. Nie wierze, że jego popularność byłaby mniejsza po wygranej z Diazem niż jest teraz. Ale nie wierze też że Diaz jest Conorowi niezbędny żeby kontynuować karierę. Jak będzie za dużo pyskował to pójdzie w odstawkę. Walkę z Conorem weźmie z pocałowaniem ręki, każdy w każdym terminie. UFC ma spore pole manewru.
nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Co z win-streak? Chcesz udowodnić, że Conor przegrywając z Natem, gdzie Nate był underdogiem(przywoływałem kursy) nic nie stracił?
Właśnie, a tak pomyślałem sobie może specjalnie przegrał, bo przecież tylko zyskał na tym klepaniu? no hit, lepsze niż kabaret:D:D
nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Co z win-streak? Chcesz udowodnić, że Conor przegrywając z Natem, gdzie Nate był underdogiem(przywoływałem kursy) nic nie stracił?
Właśnie, a tak pomyślałem sobie może specjalnie przegrał, bo przecież tylko zyskał na tym klepaniu? no hit, lepsze niż kabaret:D:D
Tak, no chyba że jesteś w stanie wymienić do konkretnie stracił.
Na coś wymiernego przekłada się w tym konkretnym przypadku ten winstreak poza kolorystyką na sherdogu? Pytam serio, bo ani zarobki ani zainteresowanie medialne McGregorem nie zmalało.
Tak, no chyba że jesteś w stanie wymienić do konkretnie stracił.
Na coś wymiernego przekłada się w tym konkretnym przypadku ten winstreak poza kolorystyką na sherdogu? Pytam serio, bo ani zarobki ani zainteresowanie medialne McGregorem nie zmalało.
Pamiętasz, że to sport jest? możemy przestać mówić o pieniądzach i zainteresowaniu medialnym? Chcesz mi powiedzieć, że sportowo nic nie stracił PRZEGRYWAJĄC WALKĘ? Finansowo to stracił wchodząc w mma, w boksie może już byłby bogatszy, a może sprowadzając buble z chin, byłby jeszcze bogatszy. TO JEST SPORT jak tego nie rozumiesz to wypierdalaj. przegrywasz tracisz, proste
Jesteś fanem biznesmena a nie sportowca, przemyśl to
Pamiętasz, że to sport jest? możemy przestać mówić o pieniądzach i zainteresowaniu medialnym? Chcesz mi powiedzieć, że sportowo nic nie stracił PRZEGRYWAJĄC WALKĘ? Finansowo to stracił wchodząc w mma, w boksie może już byłby bogatszy, a może sprowadzając buble z chin, byłby jeszcze bogatszy. TO JEST SPORT jak tego nie rozumiesz to wypierdalaj. przegrywasz tracisz, proste
Jesteś fanem biznesmena a nie sportowca, przemyśl to
Tyle, że ta walka miała jedynie aspekt biznesowy a nie sportowy 🙂
Tyle, że ta walka miała jedynie aspekt biznesowy a nie sportowy 🙂
słucham? jak walka w SPORCIE mma, ma mieć jedynie aspekt niesportowy? Przegrał w sporcie a nie w kupowaniu akcji. Jesteś fanem sportu, czy wall street?
słucham? jak walka w SPORCIE mma, ma mieć jedynie aspekt niesportowy? Przegrał w sporcie a nie w kupowaniu akcji. Jesteś fanem sportu, czy wall street?
Porównując to do piłki to sportowo miało to taką wartość co i mecz towarzyski. MMA to bardziej biznes niż sport czy tego chcesz czy nie. Tymczasem nie chce mi się pisać, nara.
Porównując to do piłki to sportowo miało to taką wartość co i mecz towarzyski. MMA to bardziej biznes niż sport czy tego chcesz czy nie. Tymczasem nie chce mi się pisać, nara.
sory nie przegadam Cię, wygrałeś, masz rację, Conor mimo, że przegrał to wygral a Diaz mimo, że wygrał to przegrał. Przepraszam mistrzu, zaraz wakacje nie? przerwa od szkoly, będzie fajnie:)
sory nie przegadam Cię, wygrałeś, masz rację, Conor mimo, że przegrał to wygral a Diaz mimo, że wygrał to przegrał. Przepraszam mistrzu, zaraz wakacje nie? przerwa od szkoly, będzie fajnie:)
Tak sracił zainteresowanie nawet u Ciebie @GupiRyj że piszesz multum wiadomości w tym temacie o Conorze itp. Mnie nie interesuje tuf aski i gadelhi i się nie wypowiedziałem w żadnym temacie ani tam nie wchodzę .. Conora nikt nie interesuje traci popularność a zawsze multum wpisów
Tak sracił zainteresowanie nawet u Ciebie @GupiRyj że piszesz multum wiadomości w tym temacie o Conorze itp. Mnie nie interesuje tuf aski i gadelhi i się nie wypowiedziałem w żadnym temacie ani tam nie wchodzę .. Conora nikt nie interesuje traci popularność a zawsze multum wpisów
Mam niezła zabawe czytajac posty wyznawcow conora i jak proboja udowodnic i wmowic wszystkim swoje "prawdy" za chwile beda wmawiac wszystkim, ze poraka z DIazem to był zaplanowany ruch marketingowy i ze conor to tak specjalnie przegrał, bo przeciz byl dwa ciosy od znokautowania Nate :werdum:
Dawac jeszcze , malo mi tych odkrywczych waszych wnioskow wyznawcy conora 😀
Mam niezła zabawe czytajac posty wyznawcow conora i jak proboja udowodnic i wmowic wszystkim swoje "prawdy" za chwile beda wmawiac wszystkim, ze poraka z DIazem to był zaplanowany ruch marketingowy i ze conor to tak specjalnie przegrał, bo przeciz byl dwa ciosy od znokautowania Nate :werdum:
Dawac jeszcze , malo mi tych odkrywczych waszych wnioskow wyznawcy conora 😀
widzisz conor nawet ciebie uszczesliwia posrednio
widzisz conor nawet ciebie uszczesliwia posrednio
Ja pierdole, walka z Diazem miała tylko aspekt biznesowy? :DC:
Proponuje usunąć wynik z rekordu obu zawodników :rofl:
Ja pierdole, walka z Diazem miała tylko aspekt biznesowy? :DC:
Proponuje usunąć wynik z rekordu obu zawodników :rofl:
A jaki inny aspekt maja superfighty?
A jaki inny aspekt maja superfighty?
no wiem własnie, bo to ciekawy temat do dyskusji. Ale żebym się teraz tak interesował jego walkami, jak przed walką z Diazem, to nie. Przecież nigdzie nie napisałem, że nie jest intrygujący, ale jednak byłby bardziej jakby przejechał się bo Natecie, prawda?
no wiem własnie, bo to ciekawy temat do dyskusji. Ale żebym się teraz tak interesował jego walkami, jak przed walką z Diazem, to nie. Przecież nigdzie nie napisałem, że nie jest intrygujący, ale jednak byłby bardziej jakby przejechał się bo Natecie, prawda?
Z pozycji jak to nie którzy mówią "psychofana" nie może już bardziej być :bleed:
Z pozycji jak to nie którzy mówią "psychofana" nie może już bardziej być :bleed:
Lapsy nie zrozumieją:KotKapitalista:
laps
v
v
v
Lapsy nie zrozumieją:KotKapitalista:
laps
v
v
v
jebac conura
jebac conura