Nate Diaz nie jest zainteresowany zakończeniem rywalizacji z Conorem McGregorem trzecią walką. Młodszy z braci, który wróci do rywalizacji w oktagonie na UFC 241 w walce z Anthonym Pettisem stwierdził w wywiadzie z Arielem Helwanim, że nie chce walczyć z zawodnikami po przegranych.

Jestem zainteresowany walkami ze zwycięzcami. On przegrał ostatnią walkę, a ja wygrałem moje ostatnie starcie. Myślisz, że chcę walczyć z gościem, który jeszcze przed chwilą dostał wpier*ol? Jestem czarnym pasem w BJJ, nigdy nie przydarzyłaby mi się taka przegrana.

To jest jednak przeszłość. Myślę, że to czas, abym przeszedł do bardziej komfortowej dywizji. W kategorii lekkiej nic już dla mnie nie ma. Zrobiłem wszystko, pokonałem każdego. Czuję się jak król tej dywizji. jestem królem tej kategorii wagowej.

Fakty są jednak nieco inne – w rzeczywistości Diaz został ogłoszony przez sędziów przegranym drugiego starcia z Conorem McGregorem, które odbyło się prawie 3 lata temu. Teraz Nate przejdzie do kategorii półśredniej, aby tam zmierzyć się z byłym mistrzem kategorii lekkiej, Anthonym Pettisem. Walka odbędzie się 18 sierpnia na UFC 241.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.