Na karcie wstępnej UFC 264 doszło do ciekawie zapowiadającej się konfrontacji w limicie kategorii piórkowej między Ryanem Hallem i Ilią Topurią. “El Matador” pod koniec pierwszej rundy zasypał rywala gradem ciosów w parterze, a ten stracił przytomność, co zmusiło sędziego do przerwania walki. Niedługo po zakończonym wydarzeniu Amerykanin za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił odnieść się do tej dotkliwej porażki.
Szło mi całkiem nieźle, aż do czasu. To trzymanie za szyję na dwadzieścia sekund do gongu było trochę zuchwałe…
Reprezentant Tristar Gym w tym poście podziękował fanom za wsparcie oraz wszystkim, którzy pomagali mu w trakcie okresu przygotowawczego. Następnie ujawnił, że już na początku starcia z niepokonanym 24–latkiem doznał kontuzji. Mimo przeciwności losu, z optymizmem patrzy w przyszłość.
Złamałem rękę przy pierwszym ciosie. Nie mogę się już doczekać, aż wyzdrowieję, wyciągnę wnioski i niedługo powrócę.
Dla Halla (MMA 8-2), który słynie z wybitnych umiejętności grapplingowych, sobotni występ był powrotem do oktagonu pod dwóch latach rozbratu. Tak długa przerwa była spowodowana głównie jego problemami zdrowotnymi. Zwycięzca dwudziestego drugiego sezonu programu The Ultimate Fighter zaliczył tym samym pierwszą przegraną pod szyldem największej organizacji na świecie. Wcześniej rozprawiał się miedzy innymi z Darrenem Elkinsem czy B.J. Pennem.
5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Light Heavyweight
PRIDE FC Welterweight
WSOF Featherweight
UFC Light Heavyweight
Legacy FC Featherweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55583/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>