Sebastian Przybysz skomentował zdobycie pasa kategorii koguciej po gali XTB KSW 102. Polak nie ukrywa radości z przełamania słabszej passy.
Przybysz odzyskał pas kategorii koguciej na gali XTB KSW 102. Wydarzenie odbyło się 25 stycznia w Radomiu. 31-latek zmierzył się z Bruno Azevedo w walce wieczoru pierwszej gali KSW w 2025 roku. Pojedynek potrwał 5 rund, więc o wyłonieniu nowego mistrza po zwakowaniu pasa i odejściu z organizacji Jakuba Wikłacza decydowali sędziowie punktowi. Ci jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Przybysza, który tym samym powrócił na tron wagi koguciej po niewiele ponad dwóch latach.
Zawodnik z Trójmiasta skomentował w mediach społecznościowych odzyskanie pasa KSW. Przybysz odczuł ulgę oraz szczęście z powodu przełamania słabszej passy, a także jest zadowolony ze swojej postawy. Sebastian już ma na oku konkretny termin powrotu do klatki. 31-latek chciałby zawalczyć w połowie roku w swoim regionie. Pojawiają się doniesienia, że czerwcowa gala KSW odbędzie się w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu.
Przybysz (MMA 13-4-1) w poprzednim starciu przegrał w walce wieczoru czerwcowej gali KSW 95 z Jakubem Wikłaczem przez poddanie w drugiej rundzie, z którym wcześniej zremisował. 31-latek w 2023 roku odniósł dwa zwycięstwa w trzecich rundach z Islamem Djabrailovem w lipcu i Filipem Mackiem w maju. Wcześniej Polak był mistrzem wagi koguciej KSW, a pas utracił pod koniec 2022 w starciu z Wikłaczem. Zawodnik z Gdyni tytuł dzierżył od marca 2021. W tym czasie zanotował dwie udane obrony.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/78025/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>