Yoel Romero (13-4) już w ten weekend stanie przed szansą zdobycia pasa kategorii średniej UFC. Jego sobotnim rywalem jest Israel Adesanya (18-0), jednak Kubańczyk na 4 dni przed ważeniem oscyluje w granicy 198 funtów, to prawie 6 kilogramów ponad limit wagi średniej. O czym otwarcie powiedział w poniedziałkowym programie Ariela Helwaniego.

198, normalnie ważę około 202 funtów. Teraz jest inaczej, oddaję się treningowi. To jest różnica, nie zajmuję się już tylko cięciem wagi, skupiam się głównie na obozie przygotowawczym przed walką. Kilogramy tracisz podczas treningów, kiedy o nich myślisz, one nie spadają.

Utrata 13 funtów w kilka dni jest możliwa, jednak nie jest to łatwe zadanie. Sam Yoel stwierdził, że zrobi wymagany limit bez większych problemów, jednak sprawdzając jego historię wagową można mieć mieszane uczucia. Sam Adesanya podczas jednego z wywiadu dał do zrozumienia jasno, że jeżeli Kubańczyk nie wykaże się profesjonalizmem, zażąda od niego 80% zarobków z UFC 248.

Wcześniejsze problemy ”Żołnierza Boga” z limitem kategorii średniej:

  • UFC 225 i rewanżowy pojedynek z Robertem Whittakerem – 0,2 funta.
  • UFC 221 walka z Lukiem Rockholdem, wtedy Romero wnosił 188,3 oraz 187,7.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.