Ahmed Wali Hotak udanie wrócił po 3-letniej przerwie od startów w MMA do klatki, aby zwyciężyć przed swoimi kibicami na gali TGFC 11. Jak się okazuje, zawodnik musiał zrobić sobie przerwę od startów po próbie porwania go w 2018 roku. Tak o tym wydarzeniu wypowiedział się dla portalu asianmma.com:

3 lata temu, kiedy byłem w USA, wróciłem do Afganistanu przed swoim wylotem do Rosji na walkę na Fight Night Global. Jacyś nieznani ludzie zaatakowali mnie obok mojego domu i chcieli mnie porwać. Zostałem zraniony w brzuch i nie mogłem trenować przez ponad rok.

Hotak na gali TGFC 11 zwyciężył z Leonardo Barbosą przez TKO w drugiej rundzie. Zobaczcie skończenie w jego wykonaniu i szaloną reakcję afgańskiego tłumu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.