Na początku sierpnia Derrick Lewis oraz Ciryl Gane mierzyli się ze sobą o tymczasowy pas kategorii ciężkiej. Francuz pewnie rozprawił się z rywalem i zapewne niebawem stanie do pojedynku unifikacyjnego z Francisem Ngannou. Tym samym przy najważniejszym matchmakingu pominięto Stipe Miocicia, który nie ukrywa swojej frustracji takim obrotem spraw.
Dwukrotny czempion tej dywizji udzielił ostatnio wywiadu dla ESPN, w którym przyznał, iż jest rozczarowany faktem, że największa organizacja MMA na świecie nawet nie zaoferowała mu konfrontacji o tymczasowe trofeum.
Wkurza mnie to, bo chciałbym, żeby chociaż zaproponowali mi tę walkę. Nawet gdybym nie mógł wystąpić, to po prostu świetnie byłoby mieć taką możliwość. Uważam, że na to zasłużyłem.
Amerykanin pod koniec marca został ciężko znokautowany przez „Predatora” w ich rewanżu, tracąc tytuł mistrzowski. Obecnie bilans między nimi wynosi 1:1 W rozmowie stwierdził, że w swojej następnej walce pragnąłby stanąć do trylogii i odzyskać najwyższy laur.
39–latek zaznaczył także, iż już w przyszłym miesiącu zasiądzie do rozmów z prezesem UFC, podczas których ma wyklarować się jego sportowa przyszłość. Na pytanie, dlaczego ominięto jego osobę oraz dlaczego zdecydowano się na tak szybkie utworzenie pasa tymczasowego, odpowiedział następująco:
Nie mam pojęcia. Widzę takie działania od lat. Gdybym wiedział, to nie byłbym zawodnikiem, tylko matchmakerem. […] We wrześniu spotkam się z Daną Whitem i wszystko ustalimy.
18 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Bantamweight
BAMMA Featherweight
Vale Tudo Open
EFC Africa Featherweight
UFC Bantamweight
Vale Tudo Open
Legacy FC Middleweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Middleweight
EFC Africa Middleweight
Legacy FC Lightweight
UFC Middleweight
UFC Welterweight
MISTRZ ŚWIATA ⚽️
Bellator Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56314/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>