Za nami pierwsza konferencja oraz spotkanie ”twarzą w twarz” przed rewanżem Deontaya Wildera (42-0-1, BOKS) z Tysonem Furym (29-0-1, BOKS). Do pojedynku na szczycie kategorii ciężkiej dojdzie 22 lutego w Las Vegas, a stawką będzie mistrzostwo WBC.

Cała konferencja:

https://youtube.com/watch?v=fIzsJdb8-Qc

Fury przed drugim starciem zapowiada znacznie lepszą formę, chce bazować tym razem na mocnym uderzeniu, aby znokautować ”Bronze Bombera”.

Nie będę tańczył. Chcę, żebyśmy spotkali się na środku ringu i zaczęli porządną wymianę. Dobrze wie, że naruszyłem go podczas pierwszej walki ze 3 razy, ale brakowało mi gazu, żeby go wykończyć. Uważaj na moją prawą rękę, bo pójdziesz po niej spać.

Skopię dupę temu skur********, będę śliski jak złota rybka, to będzie kapitalna forma.

Jeżeli jestem taki głupi, by znowu dać się złapać na prawą rękę, to fakt, zasłużę na odłączenie światła. Chociaż wszyscy widzieli, że trafił mnie dwa razy i padałem na deski. Nie ważne jak runiesz. Ważne czy się podniesiesz. Dobrze wie, że nie jestem ogórem, tylko człowiekiem do bitki.

Amerykanin zaś nie zmienia swojego podejścia od pierwszej potyczki i nadal zamierza wykończyć ”Olbrzyma z Wilmslow” przed czasem.

Cóż, ja planuje robić to, co zawsze. Jestem lwem, królem dżungli. Utnę mu ten łeb. Teraz wiem, że muszę wyczekać odpowiedni moment, nie napalać się. To widzieliście w drugiej walce z Luisem Ortizem, byłem spokojny, czekałem i wyszło.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.