Roman Bogatov to zawodnik, który miał jeden najgorszych debiutów w historii UFC. Po zaledwie jednej przegranej, został wyrzucony z organizacji i okryty niesławą, musi teraz szukać nowego pracodawcy.
Weteran oraz mistrz M-1 Challenge w wadze lekkiej, w bilansie zdołał dobić aż 9 zwycięstw z rzędu, po czym w 2020 roku został zakontraktowany przez UFC. Jego debiut w lidze mistrzów MMA był jednak tragiczny. Nie mogąc poradzić sobie z Leonardo Santosem, zaczął go faulować. Sędzia upominał go za uderzenia poniżej pasa oraz w pewnym momencie Rosjanin uderzył Brazylijczyka nielegalnym kolanem. Wobec takich niesportowych zachowań, Marc Goddard ukarał zawodnika odjęciem aż dwóch punktów.
Roman Bogatov’s contract with the UFC has been terminated after one fight in which he hit his opponent with 3 or 4 illegal strikes.
Roman: “They told me today they had terminated the contract”
— The People’s MMA 🦈 (@ThePeoplesMMA)
UFC tym samym postanowiło zrezygnować z usług Bogatova i rozwiązało z nim kontrakt. Roman znany jest z umiejętności parterowych, ale w walce z Santosem nie umiał narzucić przeciwnikowi swojego stylu. Ostatecznie bój zakończył się decyzją 3x 29-26, która powędrowała na konto faulowanego Brazylijczyka.