Roman Szymański przegrał starcie na gali KSW 87. Polak nie załamuje po nim rąk i zapowiada jeszcze mocniejsze podejście do kolejnej walki.
W drugiej walce wieczoru gali KSW 87, która odbyła się 14 października w Czechach, Roman Szymański, były pretendent do pasów w wadze piórkowej i lekkiej, zmierzył się z niepokonanym od ośmiu starć Czechem, Leo Brichtą i musiał uznać jego wyższość w klatce. Po starciu Roman napisał w mediach społecznościowych:
Laurki i pochwały są super. Fajnie je “zbierać”, ale czy warto kolekcjonować ? Nie. Zdecydowanie lepiej jest kolekcjonować WSPOMNIENIA… To one nas kształtują, budują i pozwalają przetrwać w trudnych chwilach. Właśnie za nie chciałbym Wam najbardziej podziękować. WAM WSZYSTKIM!
Tymczasem zbieram się, otrzepię kolanka… wezmę większy rozpęd i spróbuję jeszcze raz.
Przygodo trwaj! AAAHOJ
Roman Szymański, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi lekkiej i numer trzy rankingu tej kategorii wagowej, znany jest ze swojego widowiskowego stylu walki i zdobycia pięciu bonusów za najlepsze starcia wieczoru. Jest też zawodnikiem przekrojowym, których tyle samo razy w karierze wygrywał nokautując, jak i poddając swoich rywali. W KSW stoczył już trzynaście pojedynków, z których dziewięć wygrał. Reprezentant klubu Czerwony Smok jest aktualnie po dwóch przegranych z rzędu.
7 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
Maximum FC Light Heavyweight
WSOF Heavyweight
BAMMA Heavyweight
UFC Middleweight
KSW Welterweight
M-1 Global Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70182/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>