Kamaru Usman nie jest w tym momencie zainteresowany walkami z innymi mistrzami UFC. „The Nigerian Nightmare” nie tak dawno obronił swój tytuł mistrzowski kategorii półśredniej w walce przeciwko Colby’emu Covingtonowi. W programie „JRE MMA Show” Usman wypowiedział się o potencjalnych starciach z mistrzem kategorii lekkiej, Khabibem Nurmagomedovem czy mistrzem kategorii średniej, Israelem Adesanyą.
Nigdy nie zawalczyłbym z Khabibem – to mój brat. Mamy do siebie szacunek. Nie widzę siebie walczącego z Khabibem. Tak samo mam z Israelem, mimo, że wiele osób sugeruje ten pojedynek. Nie chciałbym z nim walczyć. Mamy dwa pasy w Nigerii – wolę taką sytuację niż jeden gość z dwoma tytułami. Nie mam ochoty na takie starcie. To mój człowiek. Jest naprawdę wyjątkowy.
Usman wypowiedział się też o kolejnym rywalu:
Rozmawialiśmy z UFC. Będę gotowy. Dajcie mi miesiąc na wyleczenie kontuzji. Mogę już zacisnąć dłoń, jest OK. Ludzie rzucają propozycjami rywali, ale jeśli się temu przyjrzysz to pokonałem praktycznie każdego z najlepszej dziesiątki. Liczy się to czego chce organizacja. Dana powiedział, że chcą zestawić mnie z Jorge. Jorge jest więc następnym gościem.
Usman (16-1 MMA) w ostatniej walce obronił tytuł mistrzowski kategorii półśredniej na UFC 245 w pojedynku z Colbym Covingtonem. „Nigeryjski Koszmar” zdobył pas mistrza w pojedynku z Tyronem Woodleyem na UFC 235. Zawodnik jest niepokonany od maja 2013 roku.
Masvidal (35-13 MMA) miał niezwykle udany 2019 rok. Jorge nokautował kolejno Darrena Tilla, Bena Askrena i Nate’a Diaza. W ostatnim pojedynku zdobył unikalny pas „największego skur*ysyna w MMA”. „Gamebred” w starciu z Askrenem pobił rekord – w 5 sekund odprawił latającym kolanem „Funky’ego”, co było najszybszym nokautem w historii UFC.