Rob Font po pięciu rundach pokonał Cody’ego Garbrandta podczas UFC Vegas 27!

W walce wieczoru UFC Vegas 27 wystąpił Cody Garbrandt oraz Rob Font. Dla jednego z tych zawodników wygrana oznacza starcie o pas mistrzowski wagi koguciej. Tym razem na ścieżce zwycięstw pozostaje Rob Font i po świetnym występie dopisuje kolejną wygraną do swojego rekordu. Drogą do zwycięstwa zawodnika z Bostonu była kapitalna stójka i wyczucie dystansu. Relacja z przebiegu walki znajduje się poniżej.

1 Runda: Początkowo obaj panowie szachowali swoje ruchy, próbowali się rozczytać. Cody otworzył rundę niskim kopnięciem, a następnie poprawił high-kickiem. Font przyjął uderzenie na podwójną gardę i szukał pojedynczego lewego prostego.  Garbrandt w swoim stylu czekał na kontrę, nie atakował otwarcie, ale po dwóch minutach zainkasował prawego prostego i lekko się zachwiał. Następnie powrócił do wyczekiwania i czekał na błąd Fonta w ataku. Cody w końcu wyczuł swoją okazję i obalił rywala po niskim kopnięciu, ale nie utrzymał go długo w parterze. Po powrocie do stójki Rob zdzielił Cody’ego kolejnym prawym, ale po chwili znowu wylądował na plecach.

2 Runda: Garbrandt w pierwszej odsłonie wyczuł swoją szansę w parterze i po kilku sekundach od rozpoczęcia kolejnych pięciu minut obalił. Z pleców Font postraszył przeciwnika kimurą i Cody znalazł się w opałach, a w końcu musiał oddać pozycję i panowie powrócili do stójki. Tam ’No Love’ nie mógł poradzić sobie z zatrzymaniem lewego prostego Roba, a ten z sekundy na sekundę narzucał większe tempo pojedynku. Co prawda Garbrandt starał się ustrzelić przeciwnika obszernymi cepami po kontrze, ale niczym nie trafiał. W końcówce były mistrz CES celnie trafiał także prawym prostym.

3 Runda: Font realizował swój plan, ciągle spychał Garbrandta lewym prostym, a ten walczył na wstecznym. Cody stopował zapędy mocnymi, niskimi kopnięciami, próbował uników, ale większość ciosów Fonta dochodziła celu i ’No Love’ musiał uciekać do podłoża zapaśniczego. Tam także bez powodzenia, bo został obalony, ale Rob nie chciał toczyć tej walki w parterze. Ostatnia minuta trzeciej odsłony to dobre wymiany bokserskie z obu stron to na pewno podobało się kibicom.

4 Runda: Cóż, były mistrz wagi koguciej wiedział, że karty punktowe nie przeważają na jego korzyść, mimo to ciągle nie zdecydował się na atak. Font tym samym jeszcze bardziej podkręcił częstotliwość lewego prostego, a czasami także uderzał hakami na korpus. Praktycznie wszystkie jego ciosy dochodziły do celu, ale nie udało się naruszyć Cody’ego. W połowie rundy Font uplasował świetną kombinację ciosów sierpowych na głowie swojego rywala i zaznaczał swoją aktywność. Cody bez pomysłu na ten pojedynek pozostawał daleko w tyle, a z każdą sekundą przyjmował coraz więcej na twarz. Jego balans ciała w ogóle nie zdawał egzaminu.

5 Runda: Narożnik Garbrandta w przerwie poprosił go o ataki i ten przez pierwszą minutę straszył cepami Fonta, ale później znowu powrócił do boksowania na wstecznym. Rob nie dał się wkręcić w wymianę i po odskokach dalej rozbijał przeciwnika lewym i prawym prostym. Po dwóch minutach zawodnik z Bostonu obalił, Garbrandt wstał i przyjął porządnego, prawego cepa na głowę, ale nie dał po sobie tego poznać. Statystyka ciosów Fonta wskazała, że zadał on ponad 170 celnych uderzeń w walce.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

18 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of jd0490
jd0490

UFC
Middleweight

11,482 komentarzy 26,311 polubień

Spodziewałem się przegranej Codaka , tylko przez KO
Font jest niedoceniony w ufc, może walka i wygrana z brudnopisem pomoże troche go wypromować i dać szansę na TS

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Benny
Benny

Brutaal
Light Heavyweight

599 komentarzy 1,047 polubień

Wow świetna walka Fonta, widziałbym go teraz z wygranym Tj-Sandhagen w ostatecznym eliminatorze, Cody coś tam gadał że chciałby zejść do muszej na zaległą walkę z Figueiredo ale dobrze ze przegrał bo obecny Figueiredo by zrobił z niego mielonkę

Odpowiedz 1 Like

Avatar of holden_caulfield
holden_caulfield

Jungle Fight
Middleweight

364 komentarzy 470 polubień

Nie słyszałem o Robercie Czcionce, ale chyba zacznę śledzić.

Odpowiedz polub

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,682 komentarzy 22,082 polubień

Wow świetna walka Fonta, widziałbym go teraz z wygranym Tj-Sandhagen w ostatecznym eliminatorze, Cody coś tam gadał że chciałby zejść do muszej na zaległą walkę z Figueiredo ale dobrze ze przegrał bo obecny Figueiredo by zrobił z niego mielonkę

Nie powiedziałbym, że to była świetna walka Fonta, tylko koszmarna ze strony Garbrandta, który wyglądał jakby za cel obrał sobie udowodnić, że potrafi przepierdolić nie tylko przed czasem. Zero pomysłu na walkę, zero presji (on to chciał wygrać z kontry, przy takiej różnicy zasięgu?), często brak gardy i czekanie aż Roberto rozstrzela go z dystansu... Fatalnie to wyglądało. Jakby chłopa wrzucili z biegu do tej walki i kompletnie nie wiedział jak do tego typu rywala podejść. Przy takiej postawie Codeiny, Font po prostu musiał napierdalać go z dystansu, skoro rywal na to pozwalał, a i to nie wyszło mu w jakiś super efektowny sposób, bo tak biernie nastawionego przeciwnika powinien tu skończyć, albo przynajmniej zmasakrować - a nic takiego nie dostaliśmy. Garbrandt był tam tylko w pierwszej rundzie. Później wziął, wyszedł z oktagonu i pojechał machnąć sobie kolejny tatuaż, a my w klatce widzieliśmy tylko jego hologram.

Odpowiedz 5 polubień

click to expand...
Avatar of torpedo
torpedo

UFC
Bantamweight

8,374 komentarzy 35,930 polubień

koszmarna ze strony Garbrandta, który wyglądał jakby za cel obrał sobie udowodnić, że potrafi przepierdolić nie tylko przed czasem.

:DC:
Z chłopa co był za bardzo pewny siebie i to go gubiło, zrobił się wystraszony zajączek i to też go gubi.
Cień zawodnika.
Coś tam gadał o dwóch pasach ostatnio?
Nie jest to mlodszy brat naszego Łukasza modela?

Odpowiedz 1 Like

F
Faryzejusz

ONE FC
Super Heavyweight

2,608 komentarzy 5,925 polubień

Nie powiedziałbym, że to była świetna walka Fonta, tylko koszmarna ze strony Garbrandta, który wyglądał jakby za cel obrał sobie udowodnić, że potrafi przepierdolić nie tylko przed czasem. Zero pomysłu na walkę, zero presji (on to chciał wygrać z kontry, przy takiej różnicy zasięgu?), często brak gardy i czekanie aż Roberto rozstrzela go z dystansu... Fatalnie to wyglądało. Jakby chłopa wrzucili z biegu do tej walki i kompletnie nie wiedział jak do tego typu rywala podejść. Przy takiej postawie Codeiny, Font po prostu musiał napierdalać go z dystansu, skoro rywal na to pozwalał, a i to nie wyszło mu w jakiś super efektowny sposób, bo tak biernie nastawionego przeciwnika powinien tu skończyć, albo przynajmniej zmasakrować - a nic takiego nie dostaliśmy. Garbrandt był tam tylko w pierwszej rundzie. Później wziął, wyszedł z oktagonu i pojechał machnąć sobie kolejny tatuaż, a my w klatce widzieliśmy tylko jego hologram.

Nic dodać nic ująć. Font nie pokazał absolutnie niczego za co moglibyśmy go wychwalać a to zasługa chujowgo jak nigdy Codiego , który tylko był w tej walce i to wszystko.

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

10,582 komentarzy 25,426 polubień

Dajcie mu Węża na odbudowę. :beczka:

Odpowiedz polub

Avatar of Vvallachia
Vvallachia

UFC
Light Heavyweight

16,056 komentarzy 35,666 polubień

Pierwszą rundę Cody miał świetną, już w drugiej zaczął się tylko cofać. Nie wiem czy Font mu solidnie przyjebał czy kardio poszło się jebać.

Odpowiedz polub

A
ArkadioMorales

Jungle Fight
Featherweight

258 komentarzy 187 polubień

A tam pierdolicie ze Font nic nie zrobił zmielił go i wypluł Cody nic nie mógł zrobić i to nie wina "chujowego Codyego" tylko świetna forma Roba jak najbardziej zasłużył na tsa nie rozumiem czemu go tak negujecie :)

Odpowiedz 2 polubień

A
ArkadioMorales

Jungle Fight
Featherweight

258 komentarzy 187 polubień

Ps. tyle śmieciowych newsów a ani słowa o duszeniu jedną ręką Dvoraka pierwszy raz widziałem taką akcje

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Kadczers
Kadczers

M-1 Global
Welterweight

3,739 komentarzy 3,414 polubień

Ps. tyle śmieciowych newsów a ani słowa o duszeniu jedną ręką Dvoraka pierwszy raz widziałem taką akcje

Brown nie dawno poddał Alexa Oliviere w podobny sposób

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of vast
vast

Bellator
Light Heavyweight

4,680 komentarzy 7,955 polubień

Wszystkie gwiazdeczki ostatnich 5 lat są ostatnimi czasy taśmowo wyjaśniane :jarolaugh: JUFC

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Ludwiczek
Ludwiczek

UFC
Welterweight

9,763 komentarzy 20,545 polubień

Garbrandt bez duszy i pomysłu. Jego gwiazda bardzo szybko zabłysnęła i jeszcze szybciej zgasła. Czołówka go zjada i wysrywa

Odpowiedz polub

Avatar of Dijaz
Dijaz

WSOF
Heavyweight

3,555 komentarzy 6,983 polubień

Pół godziny życia w plecy :stevecarell:

Odpowiedz polub

Avatar of łajcior
łajcior

Legacy FC
Flyweight

1,844 komentarzy 2,848 polubień

Wszystkie gwiazdeczki ostatnich 5 lat są ostatnimi czasy taśmowo wyjaśniane :jarolaugh: JUFC

Odpowiedz polub

Avatar of moriox
moriox

Jungle Fight
Light Heavyweight

412 komentarzy 262 polubień

Font extra kontrolował. Mocno karał kontrą i wyeliminował śmiałe ataki Cody'ego. Zobaczyłbym go z tancerzem cwelkiem Sterlingiem albo Yanem. Interesująca nawet ta kategoria.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of moriox
moriox

Jungle Fight
Light Heavyweight

412 komentarzy 262 polubień

Obejrzałem 2 raz. Yan Fonta zgwałci na stojąco. Font ma dobre proste, schody się zaczynają żeby przy tej kontroli dokończyć bombami. Coś jak Endriu Golota.
Cody przyjmował na czosnek te proste, był w mocnej defensywie, ale starał się kąsać w dobrym momencie po męsku mocnym sierpem lub serią, i za to męstwo uznanie.

Odpowiedz polub