Tyron Woodley nie miał zbyt wiele do powiedzenia podczas konferencji prasowej przed galą UFC Vegas 11, na której zmierzy się z Colbym Covingtonem. Jak doskonale wiemy, obecna atmosfera polityczna w USA nie jest najlepsza. Odbywa się tam sporo akcji przeciw rasizmowi, do której dołącza oczywiście były mistrz kategorii półśredniej UFC jak i cała organizacja. „The Chosen One” skupił się na „Black Lives Matter” podczas rozmowy z dziennikarzami i nie odpowiadał na ich pytania powtarzając charakterystyczne hasło.

Do walki Woodleya z Covingtonem dojdzie już w ten weekend. Dla obu zawodników będą to powroty do oktagonu największej organizacji MMA na świecie po porażkach. Woodley w ostatnim pojedynku przegrał z Gilbertem Burnsem, a Covington nie walczył od czasu przegranej z Kamaru Usmanem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.