JJJ
Derek Brunson z pewnością pokrzyżował plany Edmena Shahbazyana, który chciał pobić rekord Jona Jonesa i zostać najmłodszym mistrzem UFC w historii organizacji. Doświadczony weteran rozbił młodszego zawodnika na UFC Vegas 5 wygrywając przez TKO w trzeciej rundzie. Amerykanin był sporym „underdogiem” u bukmacherów i swoją wygraną sprawił niemałą niespodziankę.
Ku zaskoczeniu wielu widzów, Brunson nie otrzymał bonusu po gali UFC i został pominięty przez prezydenta organizacji nagradzającego zawodników. Zawodnik zbytnio się tym jednak nie przejął i na swoim profilu na Twitterze dał znać, że prawdopodobnie zezłościł kilka osób.
Nie dostałem bonusu za najlepszy występ wieczoru po gali. Ktoś jest bardzo żły!
No POTN BONUS . Somebody big mad 😬😬😬
— Derek Brunson (@DerekBrunson)
Dla 36-letniego Brunsona (21-7 MMA) była to trzecia wygrana z rzędu. W ostatnich dwóch pojedynkach pokonywał przez decyzje sędziowskie Iana Heinischa oraz Eliasa Theodorou. Pojedynek z Shahbazyanem był jego powrotem po rocznej przerwie od startów w MMA. W przeszłości zawodnik mierzył się z m.in. Israelem Adesanyą, Andersonem Silvą, Lyoto Machidą, Robertem Whittakerem, Uriah Hallem czy Jacare Souzą.