Trener Seana Stricklanda, Eric Nicksick, szczerze wypowiedział się o przyszłości swojego podopiecznego w MMA po przegranej z Dricusem Du Plessisem na UFC 312. Według Nicksicka, zawodnik musi przemyśleć swoje oczekiwania od występów w oktagonie.

Sean Strickland drugi raz zmierzył się w karierze z Dricusem Du Plessisem. Do ich rewanżu doszło na UFC 312 w Australii w zeszły weekend. Strickland zapowiadał agresywny styl w drugim starciu z Du Plessisem i walkę na śmierć i życie. W oktagonie nie walczył jednak tak jak zapowiadał, a po raczej słabym występie przegrał przez jednogłośną decyzję sędziowską, nie reagując na porady w narożniku swojego trenera. Eric Nicksick w rozmowie z Arielem Helwanim wypowiedział się na temat postawy swojego podopiecznego.

To był po prostu przeciętny występ. Wyglądało na to jakby poruszał się we śnie. Ciężko się to oglądało, polecieliśmy naprawdę daleko, nie zapominajmy, że walka była o pas mistrzowski. Podchodzę do nich bardzo poważnie. Nie wiem, byłem rozczarowany, rozczarowany wynikiem i pojedynkiem. Cała walka była słaba.

Zgadzam się z krytyką. Tak jest, nie będę udawał. To było wielkie rozczarowanie w walce mistrzowskiej. Nie wystąpiliśmy tak jak powinniśmy – to odpowiedzialność nas wszystkich. Myślę jednak, że on musi przemyśleć swoje oczekiwania od tego sportu. Jeśli chce tylko zarabiać pieniądze, fajnie, daj nam znać, bo ja chcę trenować mistrzów. Moja motywacja jest inna. To mało inspirujące, żeby wchodzić do klatki, dawać takie występy i nie spełniać tego co się mówi.

33-letni Strickland (29-7 MMA) na UFC 312 drugi raz w karierze przegrał z Dricusem Du Plessisem i teraz prawdopodobnie będzie musiał wygrać kilka walk, żeby otrzymać kolejną szansę na zdobycie pasa mistrzowskiego kategorii średniej UFC. 15 z 29 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Obecnie jest numerem 2. rankingu dywizji do 84 kilogramów UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Unbreakable
Unbreakable

Legacy FC
Featherweight

1,916 komentarzy 2,559 polubień

Cyk, kolejna osoba którą Szon bedzie chciał zastrzelić :lesnarhappy:

Odpowiedz 4 polubień

M
Miś_

Oplot Challenge
Light Heavyweight

148 komentarzy 536 polubień

Pac, pac, pac, mały kroczek, pac, pac, pac, mały kroczek...kto by pomyślał, że to może nie działać w MIESZANYCH SZTUKACH WALKI w 2025 roku? Niebywałe

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Senator Kozioł
Senator Kozioł

Bellator
Middleweight

4,496 komentarzy 9,774 polubień

Co Borys tygrys robi w teamie Szona?? :damjan:

Odpowiedz polub

Avatar of warzywko
warzywko

BAMMA
Light Heavyweight

1,003 komentarzy 3,472 polubień

Dobrze gada ale zdecydowanie za dużo powiedział. Niech to sobie z Seanem wyjaśnia a nie u Ariela. Strickland jednak osiągnął więcej niż ktokolwiek by się po nim spodziewał. Na miejscu Seana bym zmienił trenera.

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of jd0490
jd0490

UFC
Light Heavyweight

15,044 komentarzy 37,709 polubień

Dawaj do Gromdy z tą gardą szybciej wyłapiesz na łeb niż wsiowy cwel

Odpowiedz 2 polubień

c
centuss

Maximum FC
Heavyweight

1,728 komentarzy 6,575 polubień

Dobrze gada ale zdecydowanie za dużo powiedział. Niech to sobie z Seanem wyjaśnia a nie u Ariela. Strickland jednak osiągnął więcej niż ktokolwiek by się po nim spodziewał. Na miejscu Seana bym zmienił trenera.

Wydaje mi się, że już to kilka razy z Szonem wyjaśniał, bo wcześniej też uderzał w podobne tony i nic to nie dało, więc chce go teraz publicznie zmotywować. Strickland sam wszystkie brudy pierze na soszjalach, a wizerunek w oczach fanów to chyba jedyne czym się przejmuje, więc w tym przypadku akurat mnie to specjalnie nie razi.

PS
Jaki Helwani to jest w ogóle dzban, że sugeruje walkę Stricklanda nr 2 w rankingu z Michelem Pereirą, który się ledwo do tego rankingu łapie jak Strickland może od ręki zrobić walki z Robem i Izzym. Dobrze, że go Danka wyjebał z UFC, niech tam się wrestlingiem zajmuje, podobny poziom fałszu z obu stron :matt:

Odpowiedz polub

click to expand...