Po raz pierwszy w tym roku pojedynek stoczy były mistrz kategorii półciężkiej KSW, Tomasz Narkun. Zawodnik ze Szczecina powróci do rywalizacji już za niespełna 3 tygodnie, a jego celem pozostają występy w organizacji UFC.
Narkun ostatnią walkę wygrał podczas gali Seaside BattleS MMA 4. Wydarzenie odbyło się na początku grudnia ubiegłego roku w Płotach w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Były mistrz KSW w walce wieczoru wydarzenia rywalizował z Jussim Halonenem. Narkun szybko złapał z pleców duszenie trójkątne, które przeciwnik odklepał po niewiele ponad 30 sekundach. Tym samym Polak odniósł drugie zwycięstwo z rzędu.
Do klatki popularny „Żyrafa” powróci na okoliczność gali Seaside BattleS MMA 5. Wydarzenie odbędzie się 11 maja w Amfiteatrze w Szczecinie. Nie wiadomo póki co z kim zmierzy się były mistrz KSW. Sam zawodnik, a także organizacja, nie ukrywają, że ta walka ma być tylko drogą do najlepszej marki MMA na świecie, czyli UFC.
Narkun (MMA 20-6) poprzedni pojedynek stoczył w czerwcu. 33-latek pokonał Antonio Zovaka przez techniczny nokaut po 16. sekundach na gali Seaside Battle 3. Tym samym „Żyrafa” odniósł pierwsze zwycięstwo od 2020 roku i gali KSW 56, kiedy to po raz piąty obronił pas wagi półciężkiej. Narkun przegrywał starcia z Philem De Friesem o tytuł kategorii ciężkiej, Ibragimem Chuzhigaevem oraz Luisem Henrique da Silva. Ten drugi odebrał „Żyrafie” pas mistrzowski na gali KSW 66 w styczniu ubiegłego roku.
