Tom Aspinall, zawodnik kategorii ciężkiej UFC, który w następnej walce zmierzy się z naszym rodakiem, Marcinem Tyburą, wierzy, że operacja kolan była najlepszą rzeczą jaka przydarzyła mu się w karierze.

Aspinall w lipcu tamtego roku przegrał przez TKO z Curtisem Blaydesem. Anglik doznał kontuzję kolana już w pierwszej rundzie pojedynku zrywając więzadła. Kontuzja wymagała operacji oraz rehabilitacji, aby wrócić do pełni zdrowia. Teraz Aspinall jest gotowy na powrót do oktagonu UFC, który odbędzie się 22 lipca w Londynie. Anglik zmierzy się wtedy z Marcinem Tyburą. W rozmowie z BT Sport, Aspinall wypowiedział się na temat swojego powrotu oraz operacji kolana, którą przeszedł.

Czuję, że muszę wrócić do O2 Arena i rozje*ać kogoś. Nie mogę się tego doczekać, chcę naprawić to co stało się ostatnio. Chcę kogoś tam znokautować. Jestem bardzo szczęśliwy, że tam odbędzie się pojedynek i będzie walką wieczoru. Zawalczę w tym samym miejscu, niemalże dokładnie rok później.

Myślę, że Tom Aspinall przed kontuzją i Tom Aspinall po kontuzji to dwie inne osoby. Przed kontuzją wszystko szło dobrze i to ignorowałem… Nie rozumiałem jak bardzo kocham ten sport, jak bardzo chcę uprawiać MMA, aż zostało mi to odebrane. Nie miałem pojęcia jak pragnę być wielki, zanim to wszystko zostało mi zabrane. Teraz budzę się codziennie i nie mogę się doczekać, żeby trenować.

Operacja kolana, kontuzja to najlepsze co przydarzyło mi się w mojej karierze w MMA. Wszystko było dobrze przed nią, ignorowałem wiele rzeczy. Nie mówię, że wtedy nie byłem głodny wygrywania, bo byłem, ale teraz jestem na innym poziomie. Zapytajcie ludzi wokół mnie, jestem na krawędzi bycia wielkim.

30-letni Aspinall (12-3 MM) w ostatniej walce przegrał z Curtisem Blaydesem w starciu zwieńczającym galę w Londynie z lipca 2022. Anglik nabawił się kontuzji kolana na samym początku pojedynku i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Po przebytej operacji i rehabilitacji, zawodnik wrócił już do pełnej sprawności. Anglik rozpoczął przygodę z potentatem światowego MMA od pięciu zwycięstw z rzędu. Wszystkie zwycięstwa w zawodowej karierze zdobywał przed czasem. Aspinall zajmuje 5. miejsce w rankingu królewskiej dywizji UFC. W oktagonie wygrywał z m.in. Andreiem Arlovskim, Alexandrem Volkovem czy Sergeiem Spivakiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Welterweight

9,969 komentarzy 72,182 polubień

Marcinek ma kontuzje brwi i się tym nie chwali :roberteyeblinking:

Odpowiedz polub

Avatar of ermine
ermine

Shark Fights
Light Heavyweight

1,337 komentarzy 4,571 polubień

Aż strach pomyślec co by było, gdyby miał kontuzje oka jak Rurzal

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Genialny Żółw
Genialny Żółw

NoLife FC

31,211 komentarzy 105,881 polubień

Bones w strachu ucieka na emeryturę przed Polakiem Rodakiem Tomaszem
:cmgkeepgoing:

Odpowiedz 1 Like

b
basic

Oplot Challenge
Middleweight

112 komentarzy 292 polubień

Bonesik to mysle ze chetnie by sprawdzil czy to kolanko aby na pewno jest w pelni sprawne
:jjsmile:

Odpowiedz 2 polubień