Sebastian Przybysz, były mistrz kategorii koguciej KSW, przekazał bardzo optymistyczne wieści dotyczące stanu zdrowia. Zawodnik z Gdyni zapowiada powrót do klatki w drugim kwartale 2024.
Przybysz kontuzji nabawił się w ostatnim starciu. 30-latek zmierzył się z Jakubem Wikłaczem w walce wieczoru wrześniowej gali KSW 86 we Wrocławiu. Zawodnicy walczyli się ze sobą po raz czwarty w karierze, a stawką pojedynku był pas kategorii koguciej należący do „Masy”. W czwartej odsłonie Wikłacz kopnął swojego przeciwnika w głowę, podczas gdy ten był parterze. Kopnięcie Wikłacza uznano za nieintencjonalne, natomiast zawodnikowi odjęto dwa punkty i zadecydowano o decyzji technicznej, która była remisowa na kartach każdego z sędziów. Przybysz w wyniku tego kopnięcia złamał rękę.
Zawodnik z Gdyni przez ten czas dochodził do zdrowia. 30-latek w końcu zanotował progres, bowiem ostatnie RTG wykazało, że z ręką Sebastiana jest wszystko w porządku. Gdynianin rozpocznie teraz rehabilitację, a już niedługo powróci do treningów, o czym dał znać w swoich mediach społecznościowych. Polak odczuwa mocny głód treningów i zapowiada mocny 2024 rok. Do klatki KSW Sebastian zamierza wrócić w drugim kwartale przyszłego roku.
— Sebastian Przybysz (@przybyszmma) December 5, 2023
Dziś jest piękny dzień! W końcu zdjęcie RTG wygląda jak powinno i doktor Nagraba daje zielone światło by zacząć rehabilitować ramię. Jaram się jak dzieciak, bo już zaraz będę mógł wrócić do treningów.
Przez kontuzję w końcu pierwszy raz od wielu lat udało mi się przystopować i odpocząć. Taki głód ostatni raz czułem jako nastolatek. Teraz z głową wracam do luźnych ćwiczeń i jak trochę się rozpędzę to zaczynam przygotowania. Kolejna walka w drugim kwartale nowego roku. Planuje fajne zmiany, które zaprocentują na mojej formie.
Dziękuję wszystkim za wsparcie. Mam nadal trochę osób, które we mnie wierzą. 2024 będzie MOIM rokiem.
Przybysz (MMA 12-3-1) przed remisem z Wikłaczem wygrał w tym roku dwie walki przed czasem. 30-latek kończył w trzecich rundach Islama Djabrailova w lipcu i Filipa Macka w maju. Wcześniej Polak był mistrzem wagi koguciej KSW, a pas utracił pod koniec 2022 w starciu z Wikłaczem. Zawodnik z Gdyni tytuł dzierżył od marca 2021. W tym czasie zanotował dwie udane obrony.
No replies yet
...wczytuję komentarze...
Moderator
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70960/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>