W czwartkowym na Kanale Sportowym, gościem Mateusza Borka był Maciej Kawulski. Współwłaściciel KSW skomentował przejście FEN w system PPV sugerując, że nie będą w stanie sprzedać więcej niż 1000 subskrypcji. Dodał też, że jeśli decydują się na ten krok, powinni zainwestować w bardziej popularnych zawodników.
Życzę im by zainwestowali w zawodników, za których płaci się chociażby tyle, ile my płacimy naszym topowym zawodnikom, a to już są setki tysięcy i miliony złotych. Nie da się tego zrobić za dwa tysiące.
Pełne opracowanie z wypowiedziami Kawulskiego w osobnym wpisie.
Na te słowa szybko zareagował Paweł Jóźwiak. Prezes FEN docenia rady Macieja Kawulskiego, ale stwierdza, że fakty są inne:
Szpileczki, to właśnie lubię najbardziej. Żaden, nawet początkujący zawodnik nie zarabia u nas 2500 zł. Mamy swój plan i go konsekwentnie realizujemy od lat. PPV to będzie kolejny duży krok dla rozwoju naszej organizacji. Maćkowi dziękuję bardzo za troskę i cenne porady.
Jóźwiak dodał też, że przy sportowej rozpisce celują w 20 tys. sprzedanych PPV.
Szef Fight Exclusive Night kilka dni temu zapowiedział chęć przejścia na system PPV w związku z przesunięciem gali z numerem 28. która miała odbyć się w Lublinie. Mowa o zorganizowaniu wydarzenia w studiu, bez udziału publiczności w związku z obecnie panującą sytuacją w kraju.