Manel Kape (15-4) już w drugiej rundzie rozbił ciosami Kaia Asakurę (14-2) w walce wieczoru sylwestrowej gali RIZIN 20 w japońskim mieście Saitama. „Prodigio” przedłużył tym samym serię zwycięstw do trzech z rzędu i zdobył zwakowany pas mistrzowski RIZIN w kategorii koguciej.
W poprzednich starciach Portugalczyk pokonywał przed czasem między innymi Takeyę Mizugakiego, Iana McCalla czy Seiichiro Ito. Przegrywał natomiast z Ulką Sasakim i Kyojim Horiguchim.
Do pierwszego starcia Kapego z Asakurą doszło w maju 2018 roku. Wtedy po trzech rundach wyrównanego pojedynku niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Japończyk.
Asakura w 2019 roku odniósł bardzo ważne zwycięstwa. Na RIZIN 18 w zaledwie 68 sekund znokautował Kyojiego Horiguchiego. Zaledwie dwa miesiąće później w 54 sekundy pokonał Ulkę Sasakiego przez jego złamaną szczękę. Przegrana we wtorek była pierwszą porażką Asakury od czerwca 2017 roku.
Unbelievable stuff what MMA was made for.
— Uncle Joey MMA 🇨🇦👊🔥 (@UncleJoeyMMA)
Japanese love Manel Kape
— DavePella (@DavePella)
And in a snap, the bantamweight division is upset again! Manel “Prodígio” Kape (15-4) rings in the New Year with a second-round knockout of Kai Asakura – his third such stoppage in a row! The Angolan incendiary is RIZIN’s new champ!
— Kyle Johnson (@VonPreux)