W sobotę dojdzie do walki na szczycie wagi cruiser. Krzysztof Głowacki podejmie Lawrence’a Okolie w pojedynku o pas mistrzowski organizacji WBO. Panowie spotkali się dzisiaj na pierwszej konferencji i udzielili wywiadów. Na końcu doszło do tradycyjnego spotkania twarzą w twarz pięściarzy.
Polak na konferencji podkreślał, że bardzo długo czekał na możliwość odzyskania utraconego pasa. Bokser jest przekonany, że na arenie w Wembley uda mu się pokonać miejscowego zawodnika.
Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić do ringu na tak dużą walkę. Podchodzę do swojego przeciwnika, jak do dużego wyzwania, jestem zmotywowany i gotowy. Nie ma innej opcji, niż pozostanie mistrzem WBO po raz trzeci.
Okolie to kawał zawodnika. Ma imponujący zasięg ramion, jednak widzę luki w jego grze. Mam przygotowany plan i zrealizuję go w sobotni wieczór. Przyniosę dumę polskim kibicom i wrócę do domu z pasem.
Grupa promotorska Matchroom Boxing zorganizuje galę na Wembley Arenie. Transmisja z wydarzenia z polskim komentarzem będzie dostępna na platformie streamingowej DAZN. Miesięczny koszt dostępu do niej to 7,99 zł.
Krzysztof Głowacki do ringu wyjdzie po naprawdę długiej przerwie. Polak po raz ostatni walczył w czerwcu 2019 roku, kiedy to został znokautowany przez Mairisa Briedisa po walce pełnej skandali. Wszystko rozpoczęło się od drugiej rundy, która została przeciągnięta na około 8-10 sekund, a w dodatku Briedis zaatakował Polaka łokciem, za co sędzia odjął mu tylko punkt i kazał wstawać Głowackiemu z desek, kiedy ten nie wiedział, gdzie się znajduje. Po tym pojedynku Łotysz w wadze cruiser nie był uważany za zawodnika, który gra czysto i przeniósł się do wagi ciężkiej. Wcześniej Głowacki wygrywał z Maximem Vlasovem, Santanderem Silgado, Serhiym Radchenko, Leonardem Bruzzesem oraz Hiznim Altunkayą. Nie można nazwać tego dużymi osiągnięciami, ale z pewnością zwycięstwa przyczyniły się do wysokiej pozycji ”Główki” w wadze cruiser. Wierzymy, że Krzysztof do Polski wróci z pasem WBO.
Lawrence Okolie w Wielkiej Brytanii popularność zyskał po zdobyciu mistrzostwa kraju. Walczył także na ringach olimpijskich z Igorem Jakubowskim, pokonał go, ale finalnie nie zdobył medalu. W wadze cruiser od początku związany jest z grupą promotorską Eddiego Hearna, który dba o karierę swojego podopiecznego. Początkowo Lawrence nie był wrzucony na głębokie wody, ale z roku na rok stawał naprzeciw mocniejszych pięściarzy. Jego najtrudniejszym rywalem w karierze był Yves Ngabu, z którym Lawrence wygrał w 7 rundzie przez nokaut. 12 grudnia 2020 roku Brytyjczyk zdeklasował Nikodema Jeżewskiego i został wyznaczony przez WBO jako drugi zawodnik do wakatu pasa.
