Sean Strickland apeluje o walkę o pas UFC – “Tarzan” odrzuca pomysł rywalizacji w Australii

Sean Strickland, były mistrz kategorii średniej UFC, nie ustaje w apelowaniu o kolejny pojedynek mistrzowski. Amerykanin chciałby do oktagonu powrócić w marcu.

Strickland od dłuższego czasu uważa, że to on powinien być następnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego. Szef UFC, Dana White, w przeszłości potwierdził, że to “Tarzan” ma być następny w kolejce do walki o pas wagi średniej. Nie zawsze słowa amerykańskiego włodarza miały pokrycie z rzeczywistością. Pamiętać należy o świetnej wygranej Khamzata Chimaeva z Robertem Whittakerem. Po tej walce gotowość do starcia z Czeczenem wyraził panujący mistrz, Dricus Du Plessis.

Sam “Tarzan” nie zamierza ustępować, jeśli chodzi o pojedynek mistrzowski. Strickland na platformie X zaapelował o starcie mistrzowskie w marcu w Las Vegas. Amerykanin nie chce rywalizować w lutym w Australii. 33-latek uważa, że jego występ nie jest na rękę tamtejszemu rządowi. Sean znany jest bowiem z mówienia prawdy, która nie dla każdego jest wygodna.

🚨| Sean Strickland says he’s not travelling to Australia to fight Dricus Du Plessis at #UFC312, and will be looking to get the fight booked for a PPV in Las Vegas in March. 🏆 pic.twitter.com/qWEyr89Uny

— MMA Orbit (@mma_orbit) November 7, 2024

Strickland (MMA 29–6) w czerwcu wygrał z Paulo Costą przez niejednogłośną decyzję sędziów na UFC 302. Wcześniej Amerykanin stracił w styczniu pas kategorii średniej. „Tarzan” przegrał przez niejednogłośną decyzję sędziów z Du Plessisem w walce wieczoru UFC 297. Tytuł zdobył we wcześniejszym starciu na gali UFC 293 we wrześniu 2023. W walce wieczoru wydarzenia 33-latek sensacyjnie pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Israela Adesanyę. Amerykanin zajmuje 1. miejsce w rankingu wagi średniej UFC.