Prospekt wagi koguciej UFC – Sean O’Malley (11-0) zamierza zdetronizować swojego sobotniego rywala – Eddiego Winelanda. Młody zawodnik z Arizony w wywiadzie dla MMAFighting odniósł się do nadchodzącego pojedynku.

Czuję się, jakbym debiutował w UFC to będzie niezła impreza. Z drugiej strony już wiem, jak się pokazać i co zrobić, żeby zyskać uznanie. Walka z Winelandem leży mi idealnie. Gość jest już długo w grze i chce się bić, a ja uwielbiam wymiany.

Skąd wziął się Sean w największej organizacji na świecie? Otóż zyskał on kontrakt po programie Dana White’s Contender Series, kiedy to znokautował Alfreda Khashakyana w pierwszej rundzie.

Waga kogucia ma ogromny potencjał. Naprawdę jest tutaj silna dziesiątka zawodników, która mogłaby się wymieniać na tronie. Wiem, że wygrana nad Eddiem zapewni mi przedarcie się do tych najlepszych zestawień. Być może jeżeli utrzymam dobrą passę zwycięstw, to dostanę szansę na pas.

Postaram się o nokaut w pierwszej rundzie, nasze dwa style zrobią bam. To będzie szybka robota, położę go do snu.

Cóż, na swoim Instagramie ”Sugar” także robi furorę. Zawodnika śledzi już prawie 800 tys. osób i nic dziwnego, bo poza oktagonem O’Malley prowadzi kanał związany z grami komputerowymi oraz vlogami.

Wystarczy, że się pokażesz Eddie, a ja będę mógł cię kopnąć w głowę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.